WAWRZYK O MAZIKINIE I SZPILCE

Michal Koper, Piotr Momot

2009-12-14

Prezentujemy skróconą transkrypcję ostatniego wywiadu (video ukazało się już w piątek) z Andrzejem Wawrzykiem (15-0, 10 KO), który 18 grudnia na gali "Wojak Boxing Night" w Łodzi zmierzy się z Alexem Mazikinem (13-3-1, 3 KO). W rozmowie z BOKSER.ORG młodzieżowy mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBC podsumował swoje przygotowania do najpoważniejszego testu w profesjonalnej karierze, a także podzielił się wrażeniami po wizycie w zakładzie karnym u swojego przyjaciela z drużyny Artura Szpilki

ANDRZEJ WAWRZYK DLA BOSKER.ORG (10.12.2009) >>

O przygotowaniach do walki z Mazikinem: - Przygotowania przebiegły zgodnie z planem, były najcięższe jak do tej pory, ale ważne, że jest kondycja, dynamika, technika. Wszystko poszło zgodnie z planem. Szybkościowo prezentuję się dobrze, wzmocniłem siłę ciosu. Zapowiada się bardzo dobra walka (...) Bardzo się cieszę, że przed tą walką ćwiczyłem z tak wymagającymi sparingpartnerami, z którymi naprawdę ciężko było wytrzymać w ringu 8 czy 10 rund, tym bardziej, że waidomo, iż oni jako sparingpartnerzy wymieniali się co 3 rundy, a zawodnikami są wysokiej klasy i dawali mi ostro popalić (...) Zamierzam zacząć pojedynek od szybkiego silnego lewego prostego, potem dołożę ciosy na korpus, a potem zobaczymy. Mam w narożniku znakomitych fachowców i oni na pewno mi coś podpowiedzą.

O wizycie u Artura Szpilki: - Byłem w sobotę u mojego kochanego przyjaciela, trzyma się bardzo dobrze, to jest teraz wielkie bydlę, waży "setkę", cały czas ćwiczy na siłowni i w celi. Wygląda bardzo dobrze, dobrze się trzyma psychicznie i zapowiedział, że jak wyjdzie to w ringu wszystkich napier…., więc do boksowania jest nastawiony bardzo dobrze (...) Powiedziałem mu jednak: gościu, zastanów się, czy chcesz iść do wagi ciężkiej, bo w Bullicie jest taki jeden, co bardzo mocno bije. Odpowiedział, że jednak będzie zbijał wagę i wydaje mi się, że jeszcze parę pojedynków zaboksuje w junior ciężkiej.