SHANNON BRIGGS: ZNISZCZĘ KAŻDEGO

Shannon Briggs (49-5-1, 43 KO), który nokautując przed tygodniem Marcusa McGee udanie powrócił po ponad dwuletniej przerwie na zawodowe ringi nie zamierza długo odpoczywać i już na początku przyszłego roku stoczy kolejny pojednek. Były mistrz WBO 8 stycznia zmierzy się na gali w Glendale z Eugenem Hillem (19-1, 15 KO).

Dla 38-letniego Cannona styczniowy występ ma być krokiem w celu ponownego wywalczenia tytułu mistrza wszechwag. - Mistrzostwo wagi ciężkiej jest moim przeznaczeniem i zniszczę każdego kto stanie na mojej drodze. - zapowiada Briggs.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: cezario303
Data: 10-12-2009 22:52:22 
nastepny odgrzewany kotlet bracia będą tłuc
 Autor komentarza: Jacexus
Data: 10-12-2009 23:00:49 
oj tych kotletow to ostatnimi czasy obstawil by caly stol i nakarmil mlode wilki - ale po co....?
 Autor komentarza: Martin
Data: 10-12-2009 23:20:40 
Uważaj, żebyś sam siebie nie zniszczył, kuźwa, widzicie jacy w tym boksie są cwaniaki, a wszyscy cisną na Adamka za jego spokojną analizę przed walką i wolę zwycięstwa. To takich cwaniaków jak Briggs czy Toney chyba byśmy palili na stosach u nas. Briggs tytuł mistrzowski z Foremanem zgarnął po ewidentnym wałku, ale to zawodnik Don'a King'a, więc nie ma się czemu dziwić...
 Autor komentarza: snierzyn
Data: 10-12-2009 23:35:38 
Śmiesznie pacnął tego McGee.. Tamten wyszedł do ringu, jakby obawiał się o swoje życie, a nie o porażkę.
 Autor komentarza: ribbentropgolotov
Data: 11-12-2009 00:12:00 
Mialem sen - Briggs da K.O obu Kliczkom !!!
 Autor komentarza: McCall
Data: 11-12-2009 01:56:23 
martin, walka Briggs - Foreman to był eliminator, w walce o pas Lennox wytarzał nim ziemię, Cannon pas zdobył na Liakhovichu
 Autor komentarza: kopernik
Data: 11-12-2009 06:34:51 
Briggs - sam się zniszcz!
 Autor komentarza: ZIBI
Data: 11-12-2009 07:27:13 
McCall
zanim Lennox wytarzał nim ziemię Shannon nieżle dał sie mu we znaki, a trzeba pamiętać, że były to najlepsze lata Lewisa (podobnie z resztą jak Briggsa).
Pamiętam nawet tytuł po tej walce w jednej z gazet(chyba GW)"Dużo gadał - mocno bił" - Lewis o Briggsie
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 11-12-2009 12:08:31 
heh..chetnie bym zobaczyl go w walce z Tua..
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.