MASKAJEW: JUŻ RAZ ZASTOPOWAŁEM KLICZKĘ
Oleg Maskajew (36-6, 27 KO) i Nagy Aguilera (14-2, 9 KO) spotkali się wczoraj podczas konferencji prasowej przed ich piątkowym pojedynkiem. Zakontraktowana na 10 rund walka ma być dla "Big O" rozgrzewką przed planowanym wstępnie na maj eliminatorem WBC z Ray’em Austinem (27-4-4, 17 KO), jednak rywal Rosjanina zapewnił, że zamierza pokrzyżować jego mistrzowskie plany.
- Gdy zabrzmi gong w ringu będziesz tylko ty i ja. Mam nadzieję, że zdasz sobie wtedy sprawę z tego, w co się wpakowałeś - odgrażał się Aguilera. - Czytaj z moich ust: będziemy tylko my i to ja wzniosę ręce w górę na znak zwycięstwa.
40-letni Maskajew podkreślił, że nie wybiega póki co myślami w przyszłość i skupia się na piątkowym występie, a zapytany o ewentualne starcie z zasiadającym na tronie WBC Vitalijem Kliczko (38-2, 37 KO) odparł:
- Już raz pokonałem go przed czasem. Zobaczymy, co się wydarzy, gdy spotkamy się ponownie.
