THOMPSON CHCIAŁBY WALKI Z ARREOLĄ

Redakcja, fightnews.com

2009-12-06

Do krótkiej wymiany zdań pomiędzy czołowymi ciężkimi z USA Tony Thompsonem (33-2, 21 KO) i Chrisem Arreolą (28-1, 25 KO) doszło podczas konferencji prasowej po wieczorze bokserskim w Atlantic City.

Dialog sprowokował Thompson, który po wiktorii w starciu z Chazzem Witherspoonem (26-2, 18 KO) oświadczył: - Liczę, że [gala w Atlantic City] zostanie uznana za pierwszą rundę turnieju amerykańskich ciężkich. Słyszę dużo o najlepszych pięściarzach wagi ciężkiej Ameryki, ale nigdy nie pada przy tej okazji moje nazwisko. Dlatego mam nadzieję, że to była pierwsza runda i teraz spotkam się z Arreolą.

- Jestem lepszy! - wtrącił, reagując szybko na słowa Thompsona Arreola, który kilka godzin wcześniej rozprawił się w efektownym stylu z Brianem Minto (34-3, 21 KO).

Dalsza część dialogu wyglądała następująco:

Thompson: - To twoja opinia.
Arreola: Nie, ja to wiem.
Thompson: Jeśli Dan [Goossen] i HBO nie będą się bali wystawić swojego maleństwa, możemy sprawdzić to raz na zawsze.
Arreola: - Widzieliśmy, jak padałeś na deski z Kliczko. Ja tak nie skończyłem.
Thompson: - Porażka to porażka. Nie wszyscy to wiedzą, ale walczyłem wtedy z jedną sprawną nogą. Miałem uszkodzoną łąkotkę. Dla swojej rodziny jestem jednak gotów na wszystko, nawet na walkę z jedną sprawną nogą.
Arreola: - Powinniśmy doprowadzić do tej walki. Ja nie boję się nikogo.