MACCA TYM RAZEM GÓRĄ

Enzo Maccarinelli (30-4, 23 KO) zakończył czarną serię porażek przed czasem. Nie mogło zresztą być inaczej, ponieważ były champion federacji WBO kategorii cruiser zmierzył się z przeciętnym Krisztianem Jaksi (6-13-4), którego największym dotąd sukcesem był fakt, iż tylko raz przegrał przed końcem regulaminowego czasu.

Enzo pozbierał się psychicznie i w niespełna sto sekund zdemolował Węgra.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 06-12-2009 10:04:49 
UUUUu Enzo zaczyna od Węgrów, skąd my to znamy?
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 06-12-2009 10:18:05 
od ruskich jak zaczynal to go lebiediev zlinczowal..
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 06-12-2009 10:21:02 
Gdyby teraz z tym Węgrem przegrał to w kolejnym powrocie musiałby walczyć z kobietami.
 Autor komentarza: kuba2
Data: 06-12-2009 10:39:53 
dać mu Najmana jak go juz Pudzian przewalcuje
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 06-12-2009 10:43:32 
kuba2
Z Najmanem to najwyżej mogliby sobie powysyłac listy otwarte z obelgami.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 06-12-2009 11:53:27 
oooooo pelen suksec pobicie pana Józka spod sklepu to rzeczywiscie wydarzenie na miare mistrza
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.