QUINTANA POMÓGŁ SOBIE GŁOWĄ

Łukasz Furman, Informacja własna

2009-12-06

Carlos Quintana (27-2, 21 KO) wygrał zdecydowanie pierwsze starcie, ale w drugim nadział się na kontrę Jesse Feliciano (15-8-3, 9 KO) i choć nie był ranny, sędzia musiał go liczyć.

Na początku trzeciej rundy Quintana (na zdjęciu) trafił lewym sierpowym w okolice ucha, jednak zadając ten cios jednocześnie głową rozciął rywalowi prawą powiekę. Sędzia po konsultacji z doktorem postanowili przerwać pojedynek na skutek kontuzji, a Carlosa ogłoszono zwycięzcą.