ZWYCIĘSKI POWRÓT BRIGGSA

W efektowny stylu powrócił na ring po dwuipółrocznej przerwie były mistrz świata wagi ciężkiej Shannon Briggs (48-5-1, 42 KO). 38-letni „Cannon” pojedynek ze swoim równolatkiem Marcusem McGee (22-18, 11 KO) rozstrzygnął już w pierwszej rundzie pojedynczym prawym na korpus.

Warto odnotować, że Briggs mimo długiego rozbratu z boksem wszedł między liny w świetnej formie, ważąc 123 kg, czyli niemal dokładnie tyle samo ile w ostatnich pojedynkach i około 30 kg mniej niż w swoim "najlepszym" momencie w okresie swoich sportowych wakacji. 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: kuba2
Data: 04-12-2009 09:30:28 
taki wynik był do przewidzenia. Ja bym chętnie zobaczył Briggsa np z Peterem, Rahmanem gdyby obaj potraktowali to poważnie, moze z Tuą albo z rywalem typu Powietkin czyli generalnie piesciarzami któzy nie bedą go obskakiwać tylko przyjmą otwarta walkę ale niczego wielkiego po Cannonie bym sie nie spodziewał.
 Autor komentarza: barteksz300
Data: 04-12-2009 13:14:58 
Tua by sie nadał dla niego. Albo Vitek Kliczko :D to byłyby walki. Briggs jest mocny.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 04-12-2009 15:18:50 
No z Tua bym go chetnie zobaczyl..
 Autor komentarza: Daw
Data: 04-12-2009 15:56:57 
Ten wynik był raczej pewny,ale moim zdaniem Briggs juz nic nie osiagnie bardziej licze na Tuę i daje mu wieksze szanse zeby jescze cos osiagnoł!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.