GREEN SKOŃCZYŁ RJJ W 1. RUNDZIE

Niespełna jedną rundę trwała rozegrana w Sydney potyczka Danny Greena (28-3, 25 KO) z Roy’em Jonesem Jr (54-4, 40 KO).

Broniący pasa IBO wagi junior ciężkiej Australijczyk szybko powalił swojego wielkiego rywala mocnym prawym, po którym ten już się nie pozbierał. Roy co prawda zdążył przyjąć postawę bokserską "na osiem", ale kolejne ataki Greena skłoniły ringowego do przerwania jednostronnej walki.

- Prawie czułem ból, robiąc to człowiekowi, który był dla mnie inspiracją - powiedział po ogłoszeniu werdyktu Green.

Wobec klęski Jonesa w Australii raczej nie dojdzie do planowanego na marzec jego "spóźnionego rewanżu" z Bernardem Hopkinsem.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: amin
Data: 02-12-2009 12:35:21 
a to niespopdzianka. moze teraz w koncu hopkins zgodzi sie na welke z adamkiem...
 Autor komentarza: mateos92
Data: 02-12-2009 12:35:55 
mam nadzieję że Roy po tym występie odejdzie na emeryturę . To już nie dla niego :(
 Autor komentarza: Redon
Data: 02-12-2009 12:36:49 
zostałem psychicznie zdemolowany ;(
 Autor komentarza: glaude
Data: 02-12-2009 12:36:59 
Trochę się nie mogę pozbierać z szoku po usłyszeniu (zobaczeniu) od Was wyniku.

Dziękuję wszystkim userom za komentarze na żywo.

Kończy się jakś epoka w boksie :(
 Autor komentarza: bartick13
Data: 02-12-2009 12:37:30 
Ehhhh, szkoda mi Roya, myślałem że jeszcze coś wykrzesa z siebie, Danny szczekał jak mały piesek który pogryzł słonia...

Myślałem że Roy da jeszcze pare dobrych walk.
 Autor komentarza: Szkodniqq
Data: 02-12-2009 12:37:33 
Nie wierze! dajcie wideo nie uwierze dopuki nie zobacze!
 Autor komentarza: Toni
Data: 02-12-2009 12:38:12 
Tak się zdarza jak "KTOŚ" nie może odejść i zakończyć kariery w odpowidnim czasie!!!
 Autor komentarza: Valetz
Data: 02-12-2009 12:38:23 
no powiem tyle: ale jaja :/
 Autor komentarza: Redon
Data: 02-12-2009 12:38:52 
moja kolejna ikona w pizdu ;((((
 Autor komentarza: Rasssta
Data: 02-12-2009 12:39:02 
Cały dzień mi Green a w sumie ROy zj*l .. no ale może w końcu przestanie walczyć i oszczędzi mi przeżyć jak dzisiaj czy z Calzage..bo jak znowu wyjdzie na ring i tak będę to oglądał i i tak będę mu kibicował z całego serca ale mógłby juz odpuścić...
 Autor komentarza: msjaro
Data: 02-12-2009 12:39:27 
Niestety koniec Roya, wielkiej legendy, choc jak sam powiedział, o ile dobrze usłyszałem - jeszcze powróci. Amin - na walke z Adamkiem Hopkins sie nie zgodzi, bo niby w jakim limicie wagowym? Adamek sam mowi ze mialby problemy zbic do cruiser.
 Autor komentarza: dulaf
Data: 02-12-2009 12:42:15 
Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść, raczej walka z Hopkinsem bardzo sie oddaliła i chyba dobrze, bedą jaja jak Kat jeszcze przegra noc cóż trzeba chyba Roy zawiesic rękawice na kołku
 Autor komentarza: bartick13
Data: 02-12-2009 12:43:00 
Właśnie oglądam powtórke, puszczają na tym streamie, muli że nic prawie nie widac, Green ciągle to samo puk puk puk aż nagle przyśpieszenie i dechy...
 Autor komentarza: glaude
Data: 02-12-2009 12:43:37 
Ten wynik może uskrzydlić Ornelasa. Walka z Katem może być równie ciekawa i niesamowita
 Autor komentarza: Valetz
Data: 02-12-2009 12:43:38 
na jakim streamie?
 Autor komentarza: bartick13
Data: 02-12-2009 12:44:34 
Valetz, http://www.ustream.tv/channel/helpstreamfight tu.
 Autor komentarza: Woody10
Data: 02-12-2009 12:48:05 
Szok!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 Autor komentarza: RAF1
Data: 02-12-2009 12:48:39 
No rzeczywiście szok! Jednak Green nie rzucał słów na wiater, i to mi się podoba koleś jak powiedział tak zrobił. Taki Haye gadał co i w którym miejscu zrobi Nikosiowi a jak przyszło co do czego to uciekał- typowy typ cwaniczka, mocny w gębie i nic poza tym.
pozdro
 Autor komentarza: TheLegendKiller
Data: 02-12-2009 12:53:18 
Dać Greena dla naszego Dawida Kosteckiego , chętnie bym to zobaczył . Ewentualnie kostecki vs. Elvir Muriqi . A tak swoją drogą to który to pisał ze Roy ma szanse wygrać z B-Hopem ?:D
 Autor komentarza: Valetz
Data: 02-12-2009 12:57:45 
Green - Kostecki? xD Green powinien z najlepszymi walczyć z całym szacunkiem dla Kosteckiego, który nie potrafił skończyć chorego Soczyńskiego przed czasem :D
 Autor komentarza: thizz
Data: 02-12-2009 12:58:54 
(54-4, 40 KO) drobny błąd w bilansie RJJ :P
 Autor komentarza: IRONDARIO
Data: 02-12-2009 13:00:13 
Valetz nie opowiadaj głupot. Chorego Soszyńskiego? Soszyński jest słabszy od cygana. A cygan jek nie będzie pajacował w ringu to daleko zajdzie. Bardzo ładnie boksuje. Ma tylko problem z opuszczaniem rąk :).
 Autor komentarza: TheLegendKiller
Data: 02-12-2009 13:00:53 
Wiem Valtez, no ale Dawid chce dobrych rywali. Green nie jest jakimś świetnym bokserem , żeby odrazu Dawida skreślać . Jednak szanse na zwycięstwo by miał marne .
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 02-12-2009 13:07:09 
W sumie żaden szok przecież Roy tak naprawdę skończył się po Ruizsie . Potem było raz lepiej raz gorzej (z tymi lepszymi raczej gorzej) czasu nie da się oszukać, szkoda że w takim stylu, Ali chociaż ustał te 10 rund z Berbickiem i 10 z Holmesem. Jones to napewno jeden z 10 największych talentów wrzechczasów!Moim zdaniem od czasów Jonesa nie było aż takiego Talentu - nawet Mayweather czy Pacquiao !
 Autor komentarza: kazan
Data: 02-12-2009 13:09:01 
Szok!!!
 Autor komentarza: RAF1
Data: 02-12-2009 13:09:56 
panowie o czym wy rozmawiacie? przecież Kostecki jest w półcięzkiej, po co miałby walczyć w Cruser jeżeli zbudował sobie pozycje w półcięzkiej?
 Autor komentarza: Valetz
Data: 02-12-2009 13:11:09 
IRONDARIO - wiem, że słabszy, tego nie podważam. Tylko myślałem, że po prostu Cygan szybciej sobie z nim poradzi :)
 Autor komentarza: Redon
Data: 02-12-2009 13:13:08 
Teraz gdy już udało mi się dojść do siebie, mogę powiedzieć - trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść. Może jest w tym nieco farta Greena ale nie zmienia to faktu że Roy wychodzi już do ringu jako stara gwiazdka a nie potężne zagrożenie. To już tylko nazwisko. A do rewanżu Jones-Hopkins może zapewne nie dojść, i w sumie po co ? Przecież nie byłoby tam na co nawet patrzeć a prawdopodobne jest że moglibyśmy zobaczyć tylko kolejny zawód. Szkoda że Roy dołączył do tej galerii wielkich ikon, które z hukiem roztrzaskują się o matę. Kolejna wielka dla mnie postać kończy na plecach - ale wina jest tu tylko ich. Można się tylko dziwić i żałować.

:(
 Autor komentarza: TheLegendKiller
Data: 02-12-2009 13:14:08 
Raf1 , danny green wraca do półciezkiej , lepsze nazwiska itp.

Zresztą mogliby sie dogadać . Podejrzewam że Kostecki 81.5 kg zrobiłby bez problemu na jedna walke.

Pozdrawiam
 Autor komentarza: RAF1
Data: 02-12-2009 13:24:46 
Thelegendkiller
ale to nie jest nic pewnego dopiero wszystko wyjdzie w "praniu" i wątpie żeby do tej walki doszło. Bo niby gdzie by miała się odbyć?
 Autor komentarza: darszal
Data: 02-12-2009 13:30:59 
Chłopaki o czym my gadacie. Kim jest cygan ? Facet jak dotad nie osiagnął zbyt wiele w swiatowym boksie a wy mu juz ustawiacie walkie z Greenem -- no chyba że w swoich grach video:)
 Autor komentarza: darszal
Data: 02-12-2009 13:35:46 
Green po pokonaniu legendy - RJJ bedzie pewnie celowal w intratne propozycje walk.
 Autor komentarza: mobil85
Data: 02-12-2009 13:37:19 
Mi tam Roya wogole nie szkoda,trzeba wiedziec kiedy zejsc ze sceny.
 Autor komentarza: RAF1
Data: 02-12-2009 13:37:28 
darszal
Troche się zagalopowałes :) . walka ze sportowego punktu widzenia miała by sens. Z tym,że nie zgodze sie że Cygan nic nie osiągnał jest w czołówce rankingów, i jeśli nastąpiła by taka sytuacja o ktorej pisał thelegend wtedy ewentualne zwyciestwo Green'a nad Dawidem "wypchało" by go do góry w owych rankingach. np. WBC, ale naprawde nie wierzę, że do tego pojedynku dojdzie.
pozdro
 Autor komentarza: TheLegendKiller
Data: 02-12-2009 13:43:26 
darszal my tylko dyskutujemy o szansach Kosteckiego w takim pojedynku , nikt mu walki nie ustawia..... . RAF1 zgoda , po pierwsze gdzie by miała sie odbyć? ( bo wątpię żeby green przyleciał do Polski), a po drugie po zwycięstwie nad Royem będzie szukał pojedynków o wielkie pieniądze ze znaczącymi nazwiskami . Jednak nie zmienia to faktu ze ja bym taką walke z miłą chęcią obejrzał nawet w umownej wadze ( do 180 funtów ). Dla Kosteckiego patrząc na dotychczasowych rywali byłby to ogromny przeskok na wyższy level . No ale czas w końcu na dobrych bokserów , jak to sam Cygan powiedział. Ewentualna konfrontacja z Elvir Muriqi też byłaby moim zdaniem ciekawa opcją dla Kosteckiego.
Pozdrawiam.
 Autor komentarza: pepelko2
Data: 02-12-2009 13:45:19 
Panowie co by nie mówić,Danny ma dynamit w łapie,RJJ zapisał się w annałch boksu ,niech zawiesi rękawice na kołku.Pomyście teraz dlaczego Hopkins niechce walczyć z Adamkiem,bo skończyłby tak samo z całym poważaniem dla obydwu pięściarzy,nie te lata,nie ta siła,nie ta odporność tylko serce pozostało,więc myślę,żeby zostawili troszkę tego serca dla wyszkolenia lub jak kto woli trenowania młodych,to tyle pozdrawiam
 Autor komentarza: tysiok
Data: 02-12-2009 13:45:30 
To w końcu jaka to jest kategoria wagowa ...?
Obaj są notowani w kategorii półcieżkiej na BOXREC
 Autor komentarza: RAF1
Data: 02-12-2009 14:03:43 
Thelegend
Moim zdaniem są 2 problemy w orgaznizacji tej walki:
Po pierwsze- miejsce(Green nie przyleci do Polski bo za mała kasa za duże ryzyko, A Kostecki nie poleci do Australi bo niebiezpieczenstwo przegrania duże, a ewentualna wygrananic mu nie da)
Po drugie. Kim jest w Australi Kostecki, Kim jest w Polsce Green?

P.S. do tej walki nigdy nie dojdzie!
 Autor komentarza: capricornxxx
Data: 02-12-2009 14:17:40 
To przykre. Zakładałem, że będzie go jeszcze stać na przebłyski formy.
Tak jak sądziłem, że może zabraknąć koncentracji, tak też i było. Dał się zaskoczyć i obić jakby miał dwanaście lat.

Niestety to nieco rzutuję na ocenę jego kariery bokserskiej. Oczywiście jest to bokser niesamowicie utalentowany, ale o wielkości świadczy też poniekąd ta nieczęsta umiejętność odpowiednio wczesnego wycofania się z ringu. Vide - Calzaghe, Lewis, Marciano.

Drugi biegun to poza Jonesem choćby tacy bokserzy, jak Tyson, Holyfield, nawet słynni Ray Robinson, czy Ali. Foreman jest tu absolutnym ewenementem, co swiadczy o jego wielkości.

Minuta ciszy...
 Autor komentarza: capricornxxx
Data: 02-12-2009 14:19:55 
Poza tym tak naprawdę trudno ocenić umiejętności Australijczyka po czymś takim. To samo szczęście mógł mieć choćby Adamek, bądź i wspominany przez "przedmówców" Kostecki. Masakra.
 Autor komentarza: maly81
Data: 02-12-2009 14:24:20 
szkoda ze zamiast Greena w ringu nie bylo Adamka
 Autor komentarza: barteksz300
Data: 02-12-2009 14:42:25 
Na Adamka już za późno. Adamek wyraźnie powiedział że nie ma zamiaru zbijać wagi i wracać do Junior cieżkiej.
 Autor komentarza: mikef
Data: 02-12-2009 14:55:20 
nie wierze
 Autor komentarza: xxxxx
Data: 02-12-2009 14:58:54 
Niewiarygodne!!! To już koniec kariery wielkiego RJJ.Ciekawe co B-Hop na to? Moze i dzis w nocy wydazy sie megasensacja
 Autor komentarza: nowy44
Data: 02-12-2009 15:06:50 
oni walczyli w junior ciezkiej.
 Autor komentarza: tyfus
Data: 02-12-2009 23:06:01 
z całymm szacunkiem dla kosteckigo był jest bedzie rzemieslnikiem papierów na mistrza nigdy niemiał ma trzy dychy na karku dobrze się zapowiada inni powiedza że jest perspektywiczny fakty są brutalne nigdy nie walczył z zawodnikiem ze ścisłej człówki powolutku żeby się nie posliznąc może za10 lat doczekamy się dobrych przeciwników
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 03-12-2009 01:41:08 
No tego sie nie spodziwalem:/
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.