PODPISU JESZCZE NIE MA

Już we wtorek informowaliśmy Was, że najprawdopodobniej Jason Estrada (16-2, 4 KO) będzie rywalem Tomasza Adamka (39-1, 27 KO) w drugim występie w wadze ciężkiej.

Od tego czasu nic się nie zmieniło, choć niektóre źródła podawały, że kontrakt już został podpisany. Jak informuje osoba będąca blisko negocjacji, podpisy najszybciej zostaną złożone w poniedziałek. Musimy więc jeszcze chwilę poczekać...

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Kalifek
Data: 29-11-2009 07:35:18 
Następny sie wycofa, bo bedzie miał za dużo w gaciach. Czy nie ma już przeciwnika dla Adamka na świecie? Nie wiem wogóle po co być zawodowcem, skoro ktoś boi sie walczyć. Wstyd dla boksu przynoszą i tyle. Lepiej niech sie zajmą zamiataniem ulic, bo do niczego innego sie nie nadają.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 29-11-2009 09:06:22 
Kalifek- sądząc po godzinie wpisu Ty jeszcze nie wytrzeźwiałeś po sobotniej libacji.
 Autor komentarza: tyranis
Data: 29-11-2009 09:24:47 
Tak kalifek wszyscy sie boja Adamka haha szkoda ze nie bedzie z Tua walczyl bo juz to widzialem oczami wyobrazni :P
 Autor komentarza: waden15
Data: 29-11-2009 09:54:35 
"Następny sie wycofa, bo bedzie miał za dużo w gaciach. Czy nie ma już przeciwnika dla Adamka na świecie? Nie wiem wogóle po co być zawodowcem, skoro ktoś boi sie walczyć. Wstyd dla boksu przynoszą i tyle. Lepiej niech sie zajmą zamiataniem ulic, bo do niczego innego sie nie nadają."

Ja, smutny po fatalnej walce mojego ulubieńca Joana Guzmana, czytam ten wpis, i kończę pod stołem. Dzięki koleś, dobrze że przynajmniej to. O boksie piszesz beznadziejnie, przynajmniej humor poprawiasz

Estrada nie ma nic do stracenia, dostaje niedoświadczonego rywala, który stoczył 2 walki w HW - powinien tą walkę wziąć. Zresztą to i tak bardziej wymagający rywal od Rahmana
 Autor komentarza: Goral22
Data: 29-11-2009 10:08:17 
Estrada jest młodszy od Rahmama, ale The Rock ma mocnieszczy cios i chętniej bym go zobaczył z Góralem w ringu ,ale mówi sie trudno!!jak Adamek boksuje(nie wazne z kim) to zawsze sa emocje
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 29-11-2009 10:34:48 
waden15-dokładnie Estrada jest znacznie lepszy niz obecny Rahman. zresztą trudno powiedzieć że Rahman który niedawno wyszedł do Kliczki nie mając najmniejszych szans na zwycięstwo teraz boi się Adamka. Tylko że za Kliczkę pewnie dostał jedną z lepszych wypłat w życiu za Adamka nie dostanie nawet 10% tego.
Choć uważam że w ewentualnych walkch Adamek pokonaby zarówno Estradę jak i Rahmana
 Autor komentarza: Kalifek
Data: 29-11-2009 12:00:17 
Jak jesteście tacy mądrzy to powiedzcie czemu Rahman sie wycofał. Czekam na odpowiedź.
 Autor komentarza: adenauer
Data: 29-11-2009 12:12:01 
Trochę obojętnie panowie przechodzicie obok tematu szans Tomka w pojedynku z Estradą.. Odnoszę nawet wrażenie, że traktujecie ten pojedynek jak najzwyklejszą formalność. Wg mnie myślenie o tej walce w tych kategoriach może okazać się bardzo mylne..

Estrada to wg mojej oceny bardzo trudny rywal. Co prawda widziałem go tylko w pojedynku z Povetkinem, zrobił na mnie wówczas jednak na prawdę dobre wrażenie. Jest bardzo szybki i świetnie wyszkolony technicznie. Doceniam klasę Górala, ale w życiu bym na niego w tym pojedynku nie postawił mimo, że stawiałem na niego w pojedynku z Cunnem gdzie nie był faworytem. Stawiałem na niego z Banksem i oczywiście w walce z Gołotą...

Estrada jest bardzo niedocenianym pięściarzem. Jego bilans nie jest póki co imponujący, jednak problemy jakie sprawił Saszy budzi mój respekt. Jest bez porównania trudniejszym rywalem od Rahmana.. Obym się mylił.. ale dla mnie Estrada jest minimalnym faworytem!
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 29-11-2009 12:14:49 
Kalifek - bo dostał za walkę za mało hajsu. Widocznie jest na tyle bogaty, że nie chce mu się ćwiczyć i dostać po ryju za np. 50tys a może za te same lub większe pienądze może bić się z łatwiejszym przeciwnikiem niż Adamek.
Rahman jakoś nie miał problemu z wyjściem do o niebo silniejszego niż Adamek- Kliczki chociaż nie miał najmniejszych szans na wygraną, ale dostał też jedną z największych wypłat w życiu. Proste?
jeśli wydaje Ci się że pojedynki w boksie zawodowym odbywają się o HONOR, SŁAWĘ, MIŁOŚĆ I OJCZYZNĘ to przestań oglądać walki i poczytaj sobie "Krzyżaków" lub "Ogniem i Mieczem"
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 29-11-2009 12:20:35 
adenauer - zgadza się Estrada był bardzo trudnym przeciwnikiem dla Saszy i jest niedoceniany. ale też nie ma ciosu a jak na 110 kg to naprawdę klepie. Jednak mimo wszystko niewysoko stawiałbym na Adamka, który podobnie jak z Cunnem może narzucić tempo i zniwelować przewagę techniczną Estrady!do tego Adamek ma podobną szybkość.
 Autor komentarza: Flamish
Data: 29-11-2009 12:26:18 
Szczerze to jestem bardziej zadowolony z walki Adamka z Estradą gdyż jest bardziej wymagający od Rahmana lecz ten chłopak nie ma jednej rzeczy, mianowicie rozpoznawalnego nazwiska w boksie.
 Autor komentarza: adenauer
Data: 29-11-2009 12:29:39 
Bardzo liczę na Tomka... nie mniej obawiam się tej walki.. Paradoksalnie nie bałbym się o Górala w starciach z dużymi i silnymi.. ale równolegle wolnymi przedstawicielami HW. Tam miałby szanse, narzucając niezwykle wysokie tempo i górując szybkościowo, wygrywać nawet przed czasem w końcowych rundach.

Patrzę na jego możliwości bardzo chłodno i mimo to wierzę, że przy odpowiednim zbiegu sytuacji, mógłby sięgnąć po pas. Mówienie o pojedynkach z braćmi jest wg mnie jedynie napędzaniem medialnej koniunktury i nie traktuje tego poważnie. Nie mniej nie jest wielu w ciężkiej, w pojedynkach z którymi powinniśmy bezwzględnie przekreślić szanse Tomka na wygraną. Jest jednak kilku, w pojedynkach z którymi mógłby mieć naprawdę ciężko. Wg mojej oceny takim zawodnikiem jest właśnie Estrada.
 Autor komentarza: heinz
Data: 29-11-2009 12:42:01 
Moim zdaniem Estrada w tym momencie jest bardziej wymagajacym przeciwnikiem od Rahmana. Swego czasu wielka nadzieja Amerykanów na złoto olimpijskie, trzykrotny mistrz USA amatorów, dobry technicznie, twardy, z nienadmuchanym rekordem. Nazwisko może nie elektryzujące, ale znane, bardziej nawet po drugiej stronie Atlantyku niz u nas.

Adamek może miec duży problem, za niewielkie "dutki".
 Autor komentarza: Kylo
Data: 29-11-2009 13:05:22 
Napewno bedzie tak jak piszecie i Estrada wysoko zawiesi poprzeczke,jadnak decydujac sie na Estrade Andrzej Gmitruk dobrze przemyslal wszystkie za i przeciw stawiam na Tomka.Postawilem tez na Guzmana i teraz musze poprosic szefa o dodatkowy etat:)
 Autor komentarza: adenauer
Data: 29-11-2009 13:24:58 
Kylo przyjacielu.. jak możesz k... stawiać na faceta, który wraca po rocznej przerwie, mając wcześniej nie mało problemów ze zdrowiem i robieniem wagi, przeciwko facetowi o warunkach rodem półciężkiej...? Choć sam miałem chwilę zawahania... czy czasem nie zaufać w wielki talent Guzmana..
 Autor komentarza: heinz
Data: 29-11-2009 13:27:07 
Gmitruk w tym autobusie prowadzonym na cztery ręce przez Duvę i Rozalskiego ma najmiej do gadania.
"Walki stulecia" nie chciał, niechętnie mówił o wadze cięzkiej, cały czas wygląda jakby był stawiany przed faktami dokonanymi.
 Autor komentarza: adenauer
Data: 29-11-2009 13:30:21 
Gmitruk jest trenerem i prawdopodobnie ogranicza się do tej jedynie roli.
 Autor komentarza: Kylo
Data: 29-11-2009 14:58:49 
Ok adenauer,ale czy w przygotowaniach do walki z Funeka tez mial problemy z waga?Nie widzialem walki,ale czytajac ze probiwal w ostatnich 2 rundach odwrocic losy walki to domyslam sie,ze z kondycja nie bylo zle.Z drugiej strony liczylem na korzystny werdykt sedziowski i niewiele zabraklo. Jesli chodzi o role Gmitruka to wczesniejsze wydarzenia powinny dac nauczke Tomkowi
 Autor komentarza: tonka
Data: 29-11-2009 16:35:51 
Adenauer, zgadzam się z większością Twoich przemyśleń z komentarza z godz. 12:29.
Estrada nie jest nazwiskiem na miarę Rahman, to jasne, ale na dzień dzisiejszy bardziej obawiałbym się tego pierwszego. Nie jest on żadnym anonimem. Np. w walce z Povietkinem pokazał, że potrafi solidnie uderzyć, wyprzedzić rywala etc. Jednym zdaniem: jest konkretnym przeciwnikiem na tym etapie w HW dla Adamka. Wiadomo, chcielibyśmy może większych nazwisk, ale przyjdzie na nie czas. Na razie niestety trzeba jeszcze przecierać szlaki w nowej kategorii, żeby rozumnie dążyć do celu. Na razie również kasa krzyżuje Tomkowi plany, ale jak mówię... może to i lepiej nie wskakiwać od razu na głęboką wodę. Tutaj trzeba myśleć, bo waga "ciężka" to nie przelewki.
Jedna niewłaściwe opcja na teraz, np. Tua, i może być po karierze, a po co...
 Autor komentarza: myyyk
Data: 29-11-2009 17:23:48 
Estada to przeciwna opcja w stosunku do Rahmana. Zamiast zawodnika z nazwiskiem i legendą, ale już w latach, zawodnik młodszy, bez wielkiego nazwiska, ale właśnie wchodzący w swóch prime w HW. Tu obaj mają duzo do zyskania, ale i do stracenia. Kasa dla Estrady nie będzie taka ważna - jeśli pokona Adamka, faceta z pasami w dwóch wagach, odzyska szanse na pięcie się w góre. To byłby dla niego punkt zwrotny, zwłaszcza, ze zdążył już pokonać Zuri Lawrence'a po porażce z Povetkinem. Jeśli do tej walki dojdzie, Estrada będzie bardzo zmotywowany. Wolałbym, aby Tomek szedł do walki o pas HW inną trasą.
 Autor komentarza: zin
Data: 29-11-2009 17:31:55 
tonka , ja nie wiem skąd się bierze to straszenie Tuą ? ... w sumie puncher z niego niezły , ale nic poza tym ... jakby był taki dobry , to nie zajmowałby ostatnich miejsc w rankingach .
 Autor komentarza: tonka
Data: 29-11-2009 17:39:21 
U Tuy, zin, sprawa jest nieco bardziej skomplikowana. On moim zdaniem jest przykładem boksera niszczyciela, który nie ma szczęścia do dobrej promocji. Tzw. zabijaka, silny chłop od nokautu, nie mający specjalnych "pleców" w tej dyscyplinie. Dziwne sytuacja.
 Autor komentarza: tonka
Data: 29-11-2009 17:40:02 
Dziwna*
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 29-11-2009 18:56:14 
Zgadzam sie z Tonka ze Tua jest cholernie niedoceniany i jego umiejetnosci na pewno nie pokrywaja sie w pozycjach rankingowych..
Tua moze byc niebezpieczny dla kazdego nawet dla Braci..
Estrada jak dla mnie nie bedzie faworytem tego pojedynku..Owszem jest szybki, jest techniczny piszecie ze sprawial Povietkinowi tyle problemow..O ile dobrze pamietam to Sasza w ostatniej rundzie prawie go znokautowal..Adamek bedzie szybszy i lepszy kondycyjnie do tego ma lepszy cios..Osoiscie jednak wolalem Rahmana..
 Autor komentarza: capricornxxx
Data: 29-11-2009 23:31:07 
Walka z Estradą może stać na bardzo dobrym poziomie technicznym, zauważmy też że dla Adamka ciosy takiego Estrady mogą mieć wymowę. Adamek dopiero raczkuje w tej wadze, nie zapominajmy o tym. Na dodatek przeciwnik jest dość szybki, by zniwelować to co miało być w wadze ciężkiej głównym atutem Górala.
 Autor komentarza: meh
Data: 29-11-2009 23:39:18 
a KALIFEK przestał się wypowiadac, bo dostał straszny pocisk:) w sumie sam bym coś odpisał co do jego pierwszego komentarza na górze,ale moi przedmówcy uwzględnili już chyba wszystko. PS: STONKAKARTOFLANA, Twój komentarz na długo zapamiętam, nie ma nic bardziej trafnego, cytuję:
Kalifek - bo dostał za walkę za mało hajsu. Widocznie jest na tyle bogaty, że nie chce mu się ćwiczyć i dostać po ryju za np. 50tys a może za te same lub większe pienądze może bić się z łatwiejszym przeciwnikiem niż Adamek.
Rahman jakoś nie miał problemu z wyjściem do o niebo silniejszego niż Adamek- Kliczki chociaż nie miał najmniejszych szans na wygraną, ale dostał też jedną z największych wypłat w życiu. Proste?
jeśli wydaje Ci się że pojedynki w boksie zawodowym odbywają się o HONOR, SŁAWĘ, MIŁOŚĆ I OJCZYZNĘ to przestań oglądać walki i poczytaj sobie "Krzyżaków" lub "Ogniem i Mieczem"
 Autor komentarza: meh
Data: 29-11-2009 23:47:15 
a swoją drogą, to wydaje mi się, że na etapie boksu zawodowego, to nikt nie "sra"(jak to ktoś wyżej ujął) przed podpisaniem kontraktu. Jak już to tylko kwestia, czy pieniądze są odpowiednie za z góry zakładaną przegraną.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.