Na początku przyszłego roku powinno dojść do pojedynku o pas WBA wagi ciężkiej pomiędzy aktualnym mistrzem Davidem Haye (23-1, 21 KO) a ex-championem "królewskiej" kategorii Johnem Ruziem (44-8-1, 30 KO).
Doświadczony w bojach z prezentującymi rozmaite style walki zawodnikami światowej czołówki minionych lat Amerykanin z optymizmem patrzy na wiosenną wyparawę na Wyspy po kolejny tytuł mistrzowski.
- Haye raczej ucieka niż dobrze pracuje na nogach. Pasuje mi taki przeciwnik.- ocenił "Hayemakera" Ruiz na podstawie jego listopadowego występu przeciwko Nikołąjowi Wałujewowi- Ja jestem szybszy od Wałujewa. Dla mnie to lepsza opcja niż kolejna potyczka z Wałujewem.