JOHNSON CHCE PRZYWRÓCIĆ USA BLASK

Łukasz Furman, boxingscene

2009-11-20

"Chcę zdobyć pas mistrza świata wagi ciężkiej dla Ameryki i jest to dla mnie najważniejsza sprawa. W XX wieku nie było większego wyróżnienia w sporcie niż taki pas. Od kiedy wagą ciężką rządzą Europejczycy, boks coś zatracił. Przeciętny Amerykanin z ulicy nie wie  nawet kto jest aktrualnie mistrzem wszechwag" - mówi Kevin Johnson (22-0-1, 9 KO) przed czekającym go 12 grudnia pojedynkiem z Vitalim Kliczko o pas federacji WBC.

"Kiedy myślę o wielkich mistrzach, do głowy przychodzą mi nazwiska Jacka Johnsona, Joe Louisa, Muhammada Ali, Larry Holmesa czy Mike'a Tysona. Tamci faceci byli ikonami swoich czasów, bracia Kliczko nie są. Tak jak tamci wielcy bokserzy chcę przywrócić blask wadze ciężkiej i przywieźć pas do USA"

"Dażę jednak Vitalego szacunkiem za to, iż dał mi taką szansę. Jest prawdziwym championem, ponieważ nie unika nikogo. Ze wszystkich ostatnich mistrzów jako jedyny walczy ze wszystkimi młodymi i obiecującymi bokserami, jak ja czy Chris Arreola. Obiecuję wam, że nie opuszczę Szwajcarii bez tytułu mistrza świata" - zakończył Johnson.