VALERO: MAM SIŁĘ BY POKONAĆ PACQUIAO

Niezwyciężony mistrz świata wagi średniej WBC Edwin Valero (25-0, 25 KO) zamierza podnieść poprzeczkę wyżej w 2010 roku. 12 grudnia będzie bronił tytułu w Wenezueli, skąd pochodzi, a jego przeciwnikiem będzie Meksykanin Hector Velazquez.

Obdarzony niezwykle mocnym uderzeniem pięściarz uważa, że tylko on posiada wystarczająco dużą siłę by pokonać Mannego Pacquiao. Valero chce skrzyżować rękawice również z Antonio DeMarco oraz Humberto Soto.

- Czuję się dobrze, jestem gotowy by jak zwykle dać publiczności wszystko co najlepsze, szczególnie teraz, kiedy walka odbędzie się w Wenezueli. Mam nadzieje, że Bóg pozwoli mi wygrać, a następnie będę chciał pokonać DeMarco. Każda walka jest dla mnie ważna, a przede wszystkim liczy się zwycięstwo. Zamierzam poczekać na szansę walki z Pacquiao. Uważam, że to ja jestem człowiekiem, który może pokonać Filipińczyka, a mogę to osiągnąć dzięki sile, jaką mają moje pięści.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: doominq
Data: 20-11-2009 13:41:13 
Edwin Valero jak przedstawiają powyższe informacje rzeczywiście pochodzi z Wenezueli,ma potężny cios oraz jest Mistrzem Świata ale w kategorii LEKKIEJ a nie ŚREDNIEJ jak powyżej napisano ....
 Autor komentarza: Redon
Data: 20-11-2009 13:47:20 
Valero to zapomniany czempion. A raczej usuwany w cień przez kogo się tylko da bo Amerykańce robią w gacie ze strachu że komuch lubujący się w polityce Chaveza zdetronizowałby tę kategorię wagową. Eh polityka i sport... co za bezsens...

A walka Pacqiao-Valero to byłaby dla mnie ciekawsza walka niż Pacqiao-Mayweather. Jakoś jednak osobiście wydaje mi się że do tej konfrontacji nigdy nie dojdzie :(
 Autor komentarza: cham
Data: 20-11-2009 13:56:22 
I ja się zgadzam. Cotto pokazał, że trafienie Pacmana nie jest wielkim problemem. Gdyby dostał kilka ciosów od Valero byłoby po walce. Choć według mnie taki pojedynek nigdy się nie odbędzie.
 Autor komentarza: Airbolt
Data: 20-11-2009 14:28:58 
Valero jeden z moich ulubionych pięściarzy świetnie walczy no i potworna siła ciosu bardzo chciałbym aby zmierzył się z Mannym to by była dopiero walka roku;)
 Autor komentarza: bleef
Data: 20-11-2009 15:03:04 
myślę że Valero miałby większe szanse na pokonanie Mannego niż miał Cotto (przed walką)
 Autor komentarza: reserved
Data: 20-11-2009 15:10:58 
i tak by przegrał narazie nie widze zawodnikow ktorzy mogą pokonac pacmana,jedyna nadzieja w floydzie.cotto kilka razy trafił ładnymi bombami mannego ktore nie robiły najmniejszego wrazenia na nim
 Autor komentarza: waden15
Data: 20-11-2009 16:19:57 
Valero to drwal z krwi i kości. Jak to ma być zagrożenie dla Pacquiao to niech Manny kończy kariere... Valero przegra z pierwszym dobrym technikiem z twardą głową. Siły ciosu też bym nie przeceniał bo jeszcze nei walczył z klasowym rywalem
 Autor komentarza: adenauer
Data: 20-11-2009 16:27:43 
Przypominam, że Pakman wakczy w półśredniej.., Valero w lekkiej.. a to zasadnicza różnica..!! Nie wielu jest takich, którzy przeskakując o 2 kat. wagowe zachowują to wszystko, dzięki czemu dotychczas wygrywają...
 Autor komentarza: waden15
Data: 20-11-2009 16:32:31 
adenauer

Nie jest powiedziane że walka odbyłaby się w półśredniej... Jr. półśrednia - taka kategoria też istnieje
 Autor komentarza: Laik
Data: 20-11-2009 17:27:27 


waden15-dobrze gadasz.


Ludzie,nie podniecajcie się tak kolesiem,który nie miał jeszcze prawdziwego sprawdzianu!!!

Sytuacja E.Valero bardzo przypomina mi karierę Hattona i pewnie też tak się skończy...


 Autor komentarza: waden15
Data: 20-11-2009 17:36:18 
"Sytuacja E.Valero bardzo przypomina mi karierę Hattona i pewnie też tak się skończy..."
Valero ma zdecydowanie większy potencjał od Hattona jeżeli chodzi o fizyczne aspekty boksu... Ale koleś jest drwalem, nie wiemy jaką ma szczękę, jego cepy wyglądaja bardzo komicznie, obrone to on widział jedynie na walkach Mayweathera jr...
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 20-11-2009 17:43:39 
waden15- sporo racji - dziwnie wyprowadza ciosy, broda w górze..gdzie tam do Pacquiao czy Floyda!
A swoją drogą to w Wenezueli byłem dwa razy ostatnio w maju - Valero jest strasznie popularny. No i oczywiście pupilek latynoskiego Leppera - Chaveza
 Autor komentarza: waden15
Data: 20-11-2009 17:47:59 
Strasznie okrężnie wyprowadza te cepy. Po ciosie nie wraca mu ręką do brody, tylko zostawia ją przy jajach. Gdy bije na tułów odsłania się.

Podstawy bokserskie, strasznie łatwo natknąc się na kontre. A taki Pacman ma cios.
 Autor komentarza: Laik
Data: 20-11-2009 17:57:05 


waden15,


Łatwo Ci mówić,bo wiesz już,co się stało z Hattonem.Gdyby od czasu zwycięstwa z Castillo nie stoczył żadnej walki,napewno byś tak nie stwierdził...

 Autor komentarza: Laik
Data: 20-11-2009 18:00:02 




Swoją drogą,Gołota też miał siłę w ostatniej walce...


Boks to nie Strong Man,tu najważniejsza jest szybkość i technika.

Dla mnie Valero to lipa...


 Autor komentarza: waden15
Data: 20-11-2009 18:03:35 
"Łatwo Ci mówić,bo wiesz już,co się stało z Hattonem.Gdyby od czasu zwycięstwa z Castillo nie stoczył żadnej walki,napewno byś tak nie stwierdził..."
Nadal bym twierdził że to jest drwal bez techniki i bez szczególnego ciosu. Trochę podobny bokser do Ruiza(tylko jeżeli chodzi o klincze, bo technika o niebo lepsza u Ruiza)

"Swoją drogą,Gołota też miał siłę w ostatniej walce...
Boks to nie Strong Man,tu najważniejsza jest szybkość i technika.
Dla mnie Valero to lipa.."
Mialem na myśli wrodzoną siłę fizyczną(czyt. cios):)
 Autor komentarza: Laik
Data: 20-11-2009 18:11:45 


waden15


"Swoją drogą,Gołota też miał siłę w ostatniej walce...
Boks to nie Strong Man,tu najważniejsza jest szybkość i technika.
Dla mnie Valero to lipa.."

-pisząc to odnosiłem się do słów Edwina

 Autor komentarza: Laik
Data: 20-11-2009 18:14:35 



Z kelnerami to może wygrywać tylko siłą,ale geniusz pokroju Pacman,Floyd będzie dla Niego znikającym punktem.I co Mu z siły???


 Autor komentarza: waden15
Data: 20-11-2009 18:18:25 
Laik
"Swoją drogą,Gołota też miał siłę w ostatniej walce...:

Gołota nigdy nie słynął z mocnego ciosu...

"Z kelnerami to może wygrywać tylko siłą,ale geniusz pokroju Pacman,Floyd będzie dla Niego znikającym punktem.I co Mu z siły???"
1.Słowo kelnerzy to za dużo powiedziane. Jednak wielu z nich to pretendenci do tytułu światowego.
2.Lucky punch.
3.Jakiś trener - specjalista od znakomitej obrony tj Floyd Mayweather Sr. i Valero liderem p4p. Pisze zupełnie poważnie
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 20-11-2009 18:28:54 
Laik- nie chwaląc się pisałem przed walkami z Floydem i Mannym że Hatton to tylko bardzo dobry rzeźnik na średniaków i emerytów bez szans z geniuszami ringu (podobnie skończył by Marciano gdyby spodkał w HW kogoś najwyższej klasy)
 Autor komentarza: Laik
Data: 20-11-2009 18:32:26 



To są tylko domysły,wcale nie musiałoby tak być.Przypomnij sobie jaką obronę miał Hitman po treningach z Predatorem :).

Być może Valero to nieoszlifowany diament,ale nie możemy snuć domysłów,że popracuje i będzie najlepszy.
Fakty są takie,że dzisiejszy Valero zostałby ośmieszony przez Floyda,czy Pacmana...


Tak na marginesie:
Przez to,że niepotrzebnie zajmuje się jakimiś ideologiami hamuje sobie karierę,i możemy nigdy nie poznać Jego prawdziwego potencjału(chociaż oficjalnym powodem zakazu walk Edwina w Stanach jest fakt,że po wypadku ma jakiś uraz głowy).






 Autor komentarza: Laik
Data: 20-11-2009 18:33:25 
oczywiście mój koment powyżej jest kierowany do waden15
 Autor komentarza: waden15
Data: 20-11-2009 18:33:37 
"To są tylko domysły,wcale nie musiałoby tak być.Przypomnij sobie jaką obronę miał Hitman po treningach z Predatorem :)."

"Treningach":)
 Autor komentarza: Laik
Data: 20-11-2009 18:34:58 


StonkaKartoflana,


Czy nie sądzisz,że z Valero jest tak samo jak z Hattonem??
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 20-11-2009 18:42:14 
Stonka-kim Ty jesteś prywatnie? Jaki masz zawód i czym się zajmujesz? Ciekawa osobowość z Ciebie.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 20-11-2009 19:04:29 
krzysiek34- jestem mgr Geografii. Mam beznadziejną firmę alpinistyczną - prace wysokościowe którą mam w dupie ale z niej żyje. Piszę też do gazet podróżniczych i przyrodniczych i sprzedaję zdjęcia.Pierdziele jakieś głupty w radio Pracowałem jako Alpinista w Iranie.. w Norwegii, Szwecji,Niemczech,Irlandii, Angli i Chu.. wie gdzie jeszcze.
Od la 10 podróżuję byłem w Senegalu, Gambi, Gwineii Bissau,Etiopii Maksyku,Jamajce,Kolumbii,Wezezueli,Laosie,Tajlandii,Kambodzy,Kaukazie,Uralu, Syberii, Armenii,Gruzji, Turcji, spływałem rzekami za kołem podbiegunowym w Rosji itd. Jestem alpinista zdobywałem góry po 5700 w MMeksyku,Iranie, Kaukazie i dużo takich po 5-4tys-Etiopa Kaukaz czy Mtblanc. byłem oczywiście w prawie całej Europie.
Byłem na dwóch wojnach w Gruzjii rok temu i na domowej w Wenezuelii.biegam maratony byłem bokserm a najbardziej teraz lubię Konie ogólnie robiłem sporo ale we wszystkim jestem do dupy:)))
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 20-11-2009 19:05:32 
mam lat 32
 Autor komentarza: Airbolt
Data: 20-11-2009 19:23:17 
Niezły życiorys nadaje sie na film:D
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 20-11-2009 19:25:44 
Proszę , proszę Kosmopolita z Ciebie . Będziesz mial co na starość opowiadać. Ja za granicami naszego kraju byłem tylko u Pepików ( po gorzałę na handel ) . Troche sobie spieprzyłem życie , mam podstawowe wykształcenie( w 3 klasie technikum postanowiłem zakonczyć edukację ). Zamiast po świecie to kursowałem po budowach i jestem wyjątkiem w rodzinie. Poza mną wszyscy mają wyższe wykształcenie . No ale cóż , jakoś nadrabiam 10-letni okres głupoty i uwstecznienia.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 20-11-2009 19:31:36 
krzysiek34-żyje się całe życie!. Trzymaj się!pozdrawiam
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 20-11-2009 19:35:14 
http://picasaweb.google.pl/lh/sredir?uname=andrzej.palgan&target=ALBUM&id=5351735823790178993&authkey=Gv1sRgCIbkg7DK4dXGOQ&feat=email - parę moich zdjęć z ojczyzny Valero z maja 2009
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 20-11-2009 19:36:52 
Stonka- a byłes w Tenochtitlan? Zawsze byłem zafascynowany kulturą Azteków. Ich podbój przez Cortesa to historia jak z baśni. Zawsze marzyłem by poznac bliżej kultury prekolumbijske.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 20-11-2009 19:41:56 
Byłem nak koniec podróży po Meksyku byłem tam z ze 45dni i widziałem najważniejsze zabytki, fajne to ale raczej nie moja bajka zawsze wolałem przyrodę właziłem wtedy na wulkan Orizaba 5700mnpm, było to z 8lat temu
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 20-11-2009 19:43:20 
Laik-jest spor szansa że tak będzie
 Autor komentarza: mch
Data: 20-11-2009 20:10:08 
Kurde Stonka super życiorys.Jak z filmy;) Też chciałbym tak podróżować, ale jeszcze do maja do matury. Potem coś będę kombinował hehe.

Co do Valero: niech zacznie na poważnie walczyć w stanach i zobaczymy jak to będzie . Z Mannym może walczyć, on już przeciez 15 kg poszedł do góry i jak ze dwa zejdzie w dół to nic się nie stanie. Dwa razy mocniej się wysra i akurat.
Ale ja licze na walkę Pacman - Floyd. Hit konkretny będzie.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.