Z PRZYMRUŻENIEM OKA: ALI-MARCIANO

Zapraszamy na kolejny nowy cykl zatytułowany ,, Z przymrużeniem oka,,. W tym cyklu będziemy przedstawiać różności ze świata boksu, od walk po fragmenty wywiadów,konferencji i nie koniecznie na poważnie.Zaczynamy od symulacji walki między dwoma legandami boksu Muhammadem Alim i Rockym Marciano. Wynik jest ciekawy.

 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: WinkyWright
Data: 20-11-2009 08:36:03 
Z przymrożeniem oka bo komputer wyprodukowano w Alabamie;)
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 20-11-2009 08:41:31 
WinkyWright-racja - wyprodukowany w Alabamie przez emigrantów z Włoch(pochodzenie Marciano)
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 20-11-2009 08:54:50 
NO skoro tak z komputer powiedział to musi być prawda!
 Autor komentarza: myyyk
Data: 20-11-2009 08:58:31 
Rocky musiał pozostać niepokonany, trzeba mieć szacunek dla legendy.
 Autor komentarza: WinkyWright
Data: 20-11-2009 09:05:32 
Wtedy komputery były słabe i większe niż Twoja Stonkowska sypialnia;P
 Autor komentarza: WRIGHT
Data: 20-11-2009 09:26:26 
Rocky wstawał po takich ciosach, że nie do uwierzenia jest czystość jego organizmu.Mógł być po nawet najcięższych dragach w trakcie walki i nikt tego wtedy nie mógł sprawdzić. O ile oczywista jest czystość Alego i innych bo wiadomo, że Alemu trener sztuczkami oszczędzał nokaut, to Maciano wstawał po nokdaunach i nagle momentalnie dochodził do siebie. Może poleciałem nieco w jakieś chore teorie spiskowe, ale mi naprawdę ciężko po obejrzeniu jego walk, uwierzyć w aż tak niezniszczalną szczenę. Oczywiście nie mówię, że to nie możliwe, ale przecież mógł mieć sprytnego menadżera, który wyprzedził pozostałych. No i jeszcze dodam, że nie podam linku bo go nie znalazłem nawet w googlach, ale to nie jest tylko moje zdanie bo jeszcze jak się nie interesowałem boksem, czyli ładnych parę lat temu, gdzieś o takich podejrzeniach czytałem.
 Autor komentarza: WinkyWright
Data: 20-11-2009 09:33:06 
WRIGHT
ale wiesz że ta walka jest na niby? na komputerze symulowana? zdajesz sobie z tego sprawę...:>
 Autor komentarza: WinkyWright
Data: 20-11-2009 09:34:07 
Bo nie rozumiem. Piszesz teraz ogólnie o całej karierze czy bijesz do tej symulacji?
 Autor komentarza: WRIGHT
Data: 20-11-2009 09:36:52 
No nie no jasne, że o karierze:)
 Autor komentarza: WinkyWright
Data: 20-11-2009 09:40:55 
No dobra:) dzięki za info, teraz już wszystko logiczne, ale w tamtych czasach oprócz dobrej wódy to chyba nie było żadnych suplementów;)
 Autor komentarza: Rasssta
Data: 20-11-2009 09:57:15 
Tu nie chodzi o suplementy Wright może mieć racje bo w czasach wojny nie zle eksperymentowano na ludziach żeby stworzyć bardziej wydajnych żołnierzy sami amerykanie dawali pilota jakieś tabletki maeta amfetamina +dodatki oficjalnie mogli je brać tylko w sytuacji krytycznych ale wiadomo jak było ;] Rocky mógł brać takie prochy ze te ciosy odczuwał dopiero następnego dnia ;p ale to tylko teoria która powstała bardziej z nudów :p i i tak nikt tego nie udowodni :p
 Autor komentarza: WinkyWright
Data: 20-11-2009 10:02:39 
Jeszcze wcześniej za czasów Sulivana ok.1900 znieczulano się alkoholem, a raczej dobrą i mocną Whisky:)
 Autor komentarza: qwerty1410
Data: 20-11-2009 12:15:31 
Nawet komputer wie ze bokser który atakuje jest lepszy :)) Ale Ali nigdy nie uciekał - jak niektórzy dzisiaj.. Walczył defensywnie stosując obronę dozwoloną w boksie - unik, zwód, garda, Kontra !
 Autor komentarza: grze91
Data: 20-11-2009 12:45:27 
Oj WRIGHT wymyślasz jakieś bezsensowne teorie które są prawdopodobne jak lądowanie talibów w Klewkach, to że Rocky miał tytanową szczękę nie znaczy że ćpał jakieś gówna, Ali też był niesamowicie odporny na ciosy, tak samo jak choćby Gołota u którego nie zauważyłem żeby naćpał się amfetaminy czy innego syfu.

Co do tej "walki" to wygrana Marciano jest prawdopodobna jak w wygrana pierwszej walce Fraziera nad Alim, Rocky dysponował mocniejszym ciosem od Smoking Joe, doskonale bił obydwiema rękami, miał lepszą kondycję i jego największy atut to serce do walki największe w historii boksu, to dzięki niemu właśnie wygrywał.
Był też dobry w obronie czego wielu nie zauważało, dla tych polecam ten oto link:
http://www.youtube.com/watch?v=9b0yHvw-vW0
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 20-11-2009 15:31:57 
grze91-nie miła lepszej kondycji od fraziera - obaj mieli doskonałą, mocniejszy cios ...nie był bym pewien Frazier był 12-15kg cięższy.
Frazier za to był dwa razy szybszy od Marciano!
 Autor komentarza: grze91
Data: 20-11-2009 16:28:31 
Stonka co do kondycji to może prawda, ale cios nie koniecznie zależy od masy właśnie Marciano to udowodnił, szybkość-też przyznam ci rację.
Wydaje mi się że Rocky byłby bardzo niewygodny dla Muhammada z drugiej jednak strony Ali potrafił przetrzymać takie bomby od Foremana że to niewiarogodne.
Moim zdaniem Ali nie znokautowałby Rockyego a pojedynek potrwałby na pewno 13-15 rund myślę że Marciano by miał problemy z tańcem "The greatest" i z jego szybkością.
Rocky to jeden z moich ulubionych bokserów ale starałem być obiektywny,
dla mnie jest najlepszym białym bokserem wszech czasów (oczywiście rasistą nie jestem także lubię np. Mike Tysona, Big Georga Foremana)
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 20-11-2009 16:34:31 
grze91-"ale cios nie koniecznie zależy od masy" dlatego napisałem że nie był bym pewien = obaj bili bardzo mocno.
 Autor komentarza: grze91
Data: 20-11-2009 16:52:04 
Do tego mogę dodać że Frazier bił mocno i celnie lewą ręką, w pierwszej walce z Alim czysto trafił go chyba ze 100 razy.
To czy jakiś bokser bił mocniej od drugiego można sprawdzić tylko w jeden sposób wystawiając własną szczękę (chociaż ja bym tego nie radził mogła by to być ostatnia rzecz w życiu) :)
 Autor komentarza: Woody10
Data: 20-11-2009 22:08:47 
Stonka
Pokaż mi jakiegokolwiek innego pieściarza niż Rocky w histori boksu z jakiejkolwiek wagi, który potrafi zwalić z nóg podwójnym lewym lub prawy sierpiem z MIEJSCA. Wymień chodź jednego! Jeśli jak piszesz trenowałeś boks, to masz pojęcie że jest to niemalże niemżliwe na takim poziomie boksowania, czyli zawodowym. Takie jebnięcie miał tylko on. Z jego wytrzymałością i z tym ciosem mógłby pokonać kazdego.
 Autor komentarza: capricornxxx
Data: 20-11-2009 23:34:39 
Niesamowite!
Jestem pod duzym wrażeniem tej symulacji.
 Autor komentarza: kuba2
Data: 21-11-2009 00:29:31 
Rocky miał niesamowity cios, jeden z najlepszych w historii boksu. Mimo topornej techniki był niesamowicie skuteczny, pod tym wzgledem był podobny do Georga Foremana. Niemniej ch* drzewa nei przerąbiesz i nie wierzę, żeby w innym okresi eporadził sobie tak dobrze. On naprawdę świetnie trafił na pocżatek lat 50-tych. Walka z Alim to jakaś kpina, przecież Muhammad by go po prostu ośmieszył.
 Autor komentarza: glue79
Data: 21-11-2009 06:52:05 
Ta symulacja pokazuje, ze w boksie jak w zadnym innym sporcie liczy sie sentyment i niemal legendarne umiejetnosci bokserow z poprzednich epok. Nie doceniamy tego co mamy, jestem przekonany ze bracia Klitschko czy Lennox Lewis byliby hegemonami w kazdej epoce. Niespotykane wczesniej gabaryty + plus niedowartosciowane umiejetnosci.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.