FROCH WOLI, BY WYGRAŁ KESSLER

W sobotni wieczór w ostatnim pojedynku pierwszej rundy "Super Szóstki" champion WBA wagi super średniej Mikkel Kessler (42-1, 32 KO) skrzyżuje rękawice z niepokonanym na zawodowych ringach złotym medalistą olimpijskim z Aten Andre Wardem (20-0, 13 KO). Posiadacz pasa WBC w limicie 168 funtów Carl Froch (26-0, 20 KO), który w swoim pierwszym starcie w "Super Six" zanotował punktową wygraną nad Andre Dirrellem (18-1, 13 KO), typuje, że z turniejowej potyczki na ringu w Oakland zwycięsko wyjdzie Kessler.

SUPER SIX: TABELA I DRABINKA >>

- Andre Ward ma świetnie osiągnięcia jako amator i kilka znaczących wygranych jako profi, ale o tym, jak dobry jest naprawdę, przekonamy się, gdy stanie naprzeciw Kesslera.- mówi angielska "Kobra"- Ward będzie miał też przewagę własnej hali, ale Kessler jest bardzo doświadczony i wygrywał już wcześniej na wyjeździe, więc nie sądzę, by miało to dla niego znaczenie.

Froch nie ukrywa, że dla niego osobiście korzystniejszym rozstrzygnięciem walki Kessler - Froch byłaby wygrana Duńczyka.

- Mam nadzieję, że zwycięży Kessler, bo wówczas nadal będzie miał tytuł WBA.- przyznaje Brytyjczyk- Zmierzę się z nim w następnej mojej walce w "Super Six", więc jego wygrana z Wardem oznaczać będzie, że nasz pojedynek będzie wielką unifikacją, a ja będę mógł odebrać mu jego pas.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: alfagta
Data: 18-11-2009 18:24:23 
Hahahaha… Ty chcesz odebrać mu pas? Wolne żarty… Chyba nie wiesz co gadasz. Bokser z Ciebie słaby, a z Dirrelem i Taylorem wygrałeś przez farta.
 Autor komentarza: ribbentropgolotov
Data: 18-11-2009 18:27:12 
Mikkel pokona Warda :)a potem walka z Frochem i Viking ma 2 pasy
Angol moze raczej tylko pomarzyc, ze wygra z Duńczykiem chyba ze wyjdzie mu jakis lucky punch albo znowu wygra po wałku
 Autor komentarza: tonka
Data: 18-11-2009 18:42:38 
Po pierwsze primo: Froch przegrał z Dirrellem na punkty. Walczył u siebie... i to, co się stało, to czysty "wałek". Skandal, szczególnie w tak prestiżowym turnieju.
Po drugie primo: Z Taylorem siedział na dupsku, a że fartem parę sekund przed końcem zasypał cepami już "nadpalonego" Taylora, to po prostu miał kupę szczęścia i tyle.
Jak Carlowi przyjdzie walczyć z Kesslerem, po - jak sądzę - wygranej Mikkela z solidnym Wardem, to się przekona, jak pompowanym jest mistrzem. Kessler go znokautuje...
 Autor komentarza: kolaj
Data: 18-11-2009 19:29:20 
Froch przegrał z Dirrellem choc wynik jest inny. Warda nie stawiam na starconej pozycji z Kesslerem to taki cwaniak ringowy bardzo solidny bokser. Co do Dirrella to czekam na jego pojedynek z Abrahamem, obnarzy słabości Abrahama.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 19-11-2009 08:08:04 
czemu kazdy werdykt walki kogos kogo nie lubicie uwazacie za walek?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.