MAYWEATHER SR: FLOYD SKOPIE TYŁEK MANNEMU

Trener Floyd Mayweather Senior widzi wielką szansę na zwycięstwo swojego syna, Floyda Jr (40-0, 25 KO) w walce z niesamowitym Mannym Pacquiao (50-3-2, 38 KO).

- Mały Floyd skopie tyłek Mannemu. To nie jest dla niego problem.- zapewnia Senior.- Mój syn nie przypomina stylem walki Cotto. Miguel po walce z Clottey'em doznał ciężkiej kontuzji oka i to miało wpływ na przebieg tej walki. Mam sporo osobistych powodów, dla których chciałbym walki mojego syna z Pacquiao. Mimo to uważam, że nie powinni oni ze sobą walczyć.- dość tajemniczo zakończył Floyd Sr.
 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: komiminix
Data: 17-11-2009 16:40:56 
Miguel po walce z clottey´em doznal ciezkiej kontuzji oka i to mialo wplyw na przebieg tej walki .
Smieszny jest ten SR ,jestem przekonany ze Manny wygra z Floydem tylko ten mysli ze dostanie 65% $$ komedia .
 Autor komentarza: puncher48
Data: 17-11-2009 16:53:14 
Pojedynek ten o ile do niego dojdzie będzie miał niezwykły ciężar gatunkowy bo na naprzeciw siebie staną dwaj herosi, król defensywy i istny bombardier, niby tacy mali ale jacy duzi, umiejętnościami mogliby obdarzyć połowę bokserów biegających obecnie po ringu, kto wygra nie wiem, w sumie genialny byłby remis po ekscytującej walce gdzie poziom ocierałby się wręcz o fantastykę tylko czy "Pretty Boy" nie popsuję tego galaktycznego starcia?
 Autor komentarza: alfagta
Data: 17-11-2009 16:54:20 
Dobrze gada Senior.
 Autor komentarza: Olaf
Data: 17-11-2009 17:12:37 
Ta walka musi się odbyć. Oni po prostu się muszą sprawdzić i udowodnić światu kto jest na szczycie listy P4P.
 Autor komentarza: tonka
Data: 17-11-2009 17:14:44 
Następny jasnowidz się znalazł. Już raz żeś pan "trenerował" niejakiego Hattona Rickiego i wdzieliśmy co żeś wskórał.

Floyd to inna bajka niż Hitman, normalne, ale i tak nie wygadywał bym na jego miejscu takich "dyrdymałów" :D

ps.
Senior: "Mimo to uważam, że nie powinni oni ze sobą walczyć..."
Dlaczego, czyżby jednak jakaś niewiara we własne proroctwa?
 Autor komentarza: jerry
Data: 17-11-2009 17:16:36 
zaczynaja sie podchody na kase . Kibicuje Pacmanowi oczywiscie ...nie cierpie stylu defensywnego , uciekajacego ...
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 17-11-2009 17:19:33 
Senior jest asekuracyjny bo wie ze ta walka niesie za soba duze ryzyko dla jego synalka..Oni teraz w zgodzie to Stary Mlodemu bedzie dobrze radzil..
 Autor komentarza: WRIGHT
Data: 17-11-2009 17:32:42 
Ostatnie rundy, w których Cotto skutecznie uciekał przed Mannym, pokazały jak wyglądałby cały pojedynek Juniora z Pacmanem. Tyle tylko, że Floyd uciekałby od początku i jeszcze skutecznie punktował kontrując. Ta walka była by kiepska i wcale tak bardzo jej nie pragnę, tym bardziej, że Floyd by go na pewno pokonał(moim zdaniem)
 Autor komentarza: Rymbaba
Data: 17-11-2009 17:34:06 
może nie w temacie ale warto na to zerknąć!

http://www.saddoboxing.com/11035-david-haye-tomasz-adamek.html
 Autor komentarza: klugas
Data: 17-11-2009 17:42:13 
Gadanie starego Mayweather'a Sr. to pie...lenie psa w łańcuch,czy jego w ogóle jeszcze ktoś chce słuchać???
 Autor komentarza: adenauer
Data: 17-11-2009 17:42:54 
Wright.. czyli rozumiem, że wg ciebie cały pojedynek z Pięknym wyglądałby tak, jak ostatnie rundy z Cotto, gdzie ten porozbijany uciekał się do obrony, a zwycięski już Pakman, przekonany o swojej wyższości zbierał siły na ostatnią rundę...

Czy naprawdę myślisz, że gdyby istniał choć cień wątpliwości kto wygra tę walkę i gdyby ta wątpliwość tliła się w głowie Filipińczyka.. to ostatnie rundy wyglądałyby tak jak w tym pojedynku..? Oczywiście że nie. Czy nie pomyślałeś przez chwilę - dla mnie to było wystarczająco czytelne, niskie zaangażowanie Pakmana w ostatnich rundach - że ten na przykład dostał dyspozycje z narożnika o przystopowaniu na 3 - 4 rundy i próbie znokautowania Cotto w ostatniej..
 Autor komentarza: odyniec
Data: 17-11-2009 17:52:35 
adenauer dobrze gada bo mialem podobne wrazenie ale faktycznie cala walka moglaby byc dosc nudna dyby cale 12 rund byla ucieczka i pogon
 Autor komentarza: adenauer
Data: 17-11-2009 17:58:16 
...moje wrażenie było zgoła odmienne, kiedy zobaczyłam determinację w oczach Pakmana, nieobecną przez ostatnie 3-4 rundy.. i potężny cios, po którym Cotto poleciał na liny gdy w tym momencie wkroczył sędzia...

Czy naprawdę myślicie, że Filipińczyk, po tym co ostatnio pokazuje, nie przetestuje szczęki Pięknego..? Jakoś ciężko - po tym co od jakiegoś czasu widzę - mi to sobie wyobrazić...
 Autor komentarza: komiminix
Data: 17-11-2009 18:01:37 
a jak floyd by walczyl tak jak z ODLH to manny go zkoncy przed czasem ...
 Autor komentarza: adenauer
Data: 17-11-2009 18:02:58 
tak by walczył.. a jak inaczej..?
 Autor komentarza: komiminix
Data: 17-11-2009 18:04:47 
adenauer ...widzialem juz lepszego floyda niz z de la hoya ...
 Autor komentarza: Elesshar
Data: 17-11-2009 18:08:24 
Osobiście chciałbym, żeby się ta walka odbyła. Jestem za Mannym, bo nie NIENAWIDZĘ stylu walki Floyda... Walczy moim zdaniem bardzo pasywnie. Wolę oglądać walki Johna Ruiza niż Juniora. W walce Marquez-Pacquiao byłem za Juanem, ale wygrał Pacman. Floyd powinien przegrać z Oscarem. A co do gatki Seniora to są tzn. obiecanki-cacanki. Tak samo było z Haye przed walką z Nikosiem. Ale tu będzie (mam nadzieje) inny scenariusz i "Pakłajo" :P wygra!
 Autor komentarza: adenauer
Data: 17-11-2009 18:11:58 
...a kiedy to niby..? Z Hattonem..? Może Judahem..? Styl robi walkę. Zwykle ktoś błyszczy na tle słabości przeciwnika. Mosley po pojedynku z Margarito jest tu bogiem mimo, że "zwykły" Mayorga napsuł mu tyle krwi.. Jeżeli ktoś ocenia możliwości dzisiejsze Pięknego w ewentualnej konfrontacji z Pkamnem po tym, co Floyd pokazał z Marquezem, który nigdy nie powinien wychylać się ponad lekką.., kieruje się daleko idącym uproszczeniem.. Do niedawna Cotto miał być tym, który pobije Floyda..
 Autor komentarza: Bvlgari
Data: 17-11-2009 19:47:03 
Senior jest psychicznie chory. Nie cytujcie go więcej.
 Autor komentarza: Woody10
Data: 17-11-2009 20:17:08 
Kasa będzie sie zgadzać, to wyjdą do ringu. Proste. A co do proroctw Mayweathera sr. to biore je z przymrużeniem oka, facet lubi sobie pogadać. Floyd będzie faoworytem, ale będe kibicował Manny'emu.
 Autor komentarza: Woody10
Data: 17-11-2009 20:18:16 
Autor komentarza:
WRIGHT Data: 17-11-2009 17:32:42
Ostatnie rundy, w których Cotto skutecznie uciekał przed Mannym

Naprawde uważasz że to było skuteczne uciekanie???
No nie żartuj :)
 Autor komentarza: swietypio
Data: 17-11-2009 20:45:17 
szybki lewy sierpowy i FLOYD najajnaj, ale koło 11-12 rundy
 Autor komentarza: swietypio
Data: 17-11-2009 20:45:58 
bo ten lewy jest szybszy niz kazdy cios pacmana
 Autor komentarza: swietypio
Data: 17-11-2009 20:46:39 
jestem za floydem
 Autor komentarza: swietypio
Data: 17-11-2009 20:47:25 
choć się boję to ma więcej argumętów
 Autor komentarza: swietypio
Data: 17-11-2009 20:48:07 
ale moze przegrać,choć bałem sie tez z marezem
 Autor komentarza: mch
Data: 17-11-2009 20:48:54 
Niby większość tu to faceci, a okresy jak u bab. Po walce z Marquezem Floyd królem, wygra z każdym ,rozjedzie Pacmana itp. Teraz to znów Manny jest królem i tak w kółko.
Co do ich walki to uważam, że ciężko wyrokować, jednak więcej będzie zależało od Pięknego. Po Pacmanie wiadomo czego się spodziewać, parcia do przodu i gradu ciosów. A jak na to taką presję zareaguje Floyd? Jeśli nie popełni błędu to walkę powinien wygrać.
Ogólnie to nie mogę się doczekać! Mam nadzieję że gdzieś w marcu wyjdą na ring.
 Autor komentarza: swietypio
Data: 17-11-2009 20:53:43 
Piękniś ma szybkość, cios, a technika nie poruwnywalna jednak chyba, no celność ciosów to pacman ma około 35% a floyd 55% i myśle ze przy tyłach to zdecyduje...oczywiście tyłach floyda, ale many nie jest bez szans, tylko z małymi
 Autor komentarza: swietypio
Data: 17-11-2009 21:00:24 
mch... Floyd bedzie boksował pod niego, ale niestety...chyba maj
 Autor komentarza: komiminix
Data: 17-11-2009 21:02:15 
swietypio...... ty jestes chyba prawa reka SENIORA :-)
 Autor komentarza: Rymbaba
Data: 17-11-2009 21:05:58 
I tak już będziemy sobie pisać - aż do walki ;-)

Trwa oczywiście naganianie kasy, atmosfera się zagęszcza, czekamy na pojedynek... stacji TV... kto da więcej, kto zaryzykuje, kto kogo przebije szmalem...

Ale jeszcze poczekamy aż napiecie dostatecznie wzrośnie. Szykuje się kasowy rekord ale trzeba jeszcze grzać mózgi, rozbudzać zmysły...

Co do walki - Floyd chyba ma jednak większe szanse. Jest większy, ma dłuższe łapy, chyba mimo wszystko jest silniejszy i równie szybki. Pytanie więc w tym jak będzie walczył. Wbrew pozorom mam odmienne zdanie niż któryś z przedmówców - to Manny ma mniejszy wybór w pomysłach na walkę. Znacząco krótszy zasięg zmusza go do wchodzenia w półdystans gdzie wymiata jak karabin maszynowy. Co może zrobić Floyd?
Ma zasadniczo dwa wyjścia (odrzucam przejście na ofensywny styl):

1.Walczyć jak do tej pory, czyli defensywnie ale jednak często przyjmując półdystans i zwarcie. On wręcz uwielbia być twarz w twarz z przeciwnikiem (raczej ramię w twarz hehehehe) by wyprowadzać pojedyncze strzały, również wychodząc ze zwarcia. W tej strategii Floyd może jednak popłynąć bo nigdy nie walczył w zwarciu z takim bokserem jak Manny, który przy swej szybkości znajdzie niechronione miejsca - jak nie na głowie to na korpusie i może po prostu zniszcyć Floyda.

2.Walczyć typowo na dystans - tak jak to zrobił Cotto w 7-mej rundzie. Wówczas będziemy mieli uprawianie biegów a nie boks i... wygra Floyd, który wypunktuje Manny'ego. Tyle, że będzie wstyd z takiej wygranej i nie wiem czy mimo wszystko zadziorny Floyd będzie tak chciał walczyć.

W każdym razie walka wcale nie MUSI być ciekawa. Może być strasznie nudna i momentami wręcz irytująca. Trzeba obserwować czy chłopcy czasem zbyt wiele czasu na treningach nie zaczną poświęcać bieganiu hihihi
 Autor komentarza: Crimson
Data: 17-11-2009 21:15:31 
Wiele osob twierdzi ze Manny jest faworytem tlumaczac, ze Pacquiao znokaultowa ODLH i Hattona kolejno w rundzie 8 i 2 a piekny zrobil to na pkt i w rundzie 9. Moim zdaniem duzo bardziej trafnym porownaniem dokonan obydwoch piesciarzy byloby wskazanie ich pojedynkow z Marquezem, gdzie Manny 2 razy nawiazal bardzo wyrownana walke a FLoyd zdecydowanie pokonal meksykanskiego dinamito. Uwazam, ze Manny jest na tyle podobny cechami fizycznymi do Pacquiao (chociasz Pacquiao lepiej zachowal swoje atuty w wyzszych wagach), ze jest to duzo lepszy argument. Prawda Pacquiao walczy troche inaczej ale czy rzeczywscie szybkoscia tak bardzo przewyzsza Marqueza? Jedyna wyrazna cecha to chyba praca nog.
Podsumowujac nikt na swiecie nie jest w stanie zagrozic Floydowi Mayweatherowi Jr. Pokona Pacquiao, zarobi z 30 mln $, splaci dlugi, rzuci boks po czym po 2 latach znow oglosi wielki powrot zgarniajac przy tym kolejne pieniazki.
 Autor komentarza: Kylo
Data: 17-11-2009 21:37:48 
Rymbada mysle,ze sprawdzi sie 2 opcja,ktora przedstawiles. Czy taka wygrana bedzie wstydem? mowi sie,ze cel uswieca srodki.Crimson-czy walki z Marquezem sa dobrym wyznacznikiem Floyda i Mannego??? czy dobrym jest porownanie 1 i 2 boksera na podstawie ich walki z 3 bo ja mysle,ze nie. Marquez przegral w tak slabym stylu bo poprostu bal sie Floyda
 Autor komentarza: corpsegrinder
Data: 17-11-2009 21:47:36 
"Uwazam, ze Manny jest na tyle podobny cechami fizycznymi do Pacquiao "-Crimsor ,świetne spostrzeżenie-oni są nawet identyczni!!!
 Autor komentarza: mbmb76
Data: 17-11-2009 22:59:16 
witam
zobaczcie na Interia.pl jak znokaltowal HAYE http://sport.interia.pl/boks/news/haye-znokautowany-przez-dekarza,1398326
 Autor komentarza: Woody10
Data: 17-11-2009 23:17:28 
No i Cotto-Pacman pobiło wynik ppv Mayweather-Marquez!!! o około pół miliona. Kolejny argument dla Pacmana.
 Autor komentarza: Laik
Data: 17-11-2009 23:22:39 




Floyd wygra na 1000%
 Autor komentarza: Woody10
Data: 17-11-2009 23:28:59 
Zobaczymy
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 17-11-2009 23:48:22 
To jest jedna z kilku walk jakie chciałbym zobaczyć w przyszłym roku. Wierzę oczywiście w Pacmana, bo jak dla mnie Piękniś jeszcze tak naprawdę nie trafił na kogos kto może być równie szybki jak on, a nawet szybszy. Coś mi się wydaje, że drużyna Filipińczyka nie pójdzie na 65% dla zachłannego dzieciaka i walki nie będzie. Floyd chyba się trochę boi...
 Autor komentarza: Laik
Data: 18-11-2009 00:17:08 



Taaaa,napewno się boi...szczególnie po ostatniej walce z Marqezem.W takiej formie Floyd nie ma co startować do Mannego ;)


 Autor komentarza: Mario1977
Data: 18-11-2009 10:07:09 
Laik, Ty oczywiście możesz być całym sercem za Floydem, a ja też lubię mieć swoje zdanie i wydaje mi się właśnie, że piękniś ma delikatnego pietra. Manny jest teraz gigantem i nawet Floyd może być zbity co wcale nie znaczy że mogę się mylić. Takie jest jednak moje zdanie. Jeśli do walki dojdzie to na pewno nie za szybko.
 Autor komentarza: crazy15
Data: 18-11-2009 16:05:08 
niestety ale manny przegra z floydem bo nie lubi jak ktoś odsuwa sie od niego, pacman lubi "nagle zderzenia czolowe" to z nich wychodzi na +
 Autor komentarza: Crimson
Data: 18-11-2009 16:07:06 
Autor komentarza: corpsegrinder Data: 17-11-2009 21:47:36
"Uwazam, ze Manny jest na tyle podobny cechami fizycznymi do Pacquiao "-Crimsor ,świetne spostrzeżenie-oni są nawet identyczni!!!

xD
Chodzilo mi o Marqueza oczywiscie
 Autor komentarza: Reiko
Data: 18-11-2009 20:20:19 
Tez mysle, ze Floyd ma delikatnego pietra i boi sie spasc z tronu, a co do kasy, jak widzimy ze sprzedazy, wieksza sie nalezy Pacmanowi a nie Floydowi ktory przepusci wszystko na swoje zachcianki i dlugi w skarbowce:) Jestem oczywiscie za Pacquiao bo jest prawdziwym bokserem a Floyd wiekszym ..... kombinatorem. Licze na K.O lub T.K.O
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.