GOMEZ W FORMIE

Rozcięta prawa powieka Alfonso Gomeza (21-4-2, 10 KO) po przypadkowym zderzeniu głowami zmusiła sędziego do przerwania jego pojedynku z Jesusem Soto Karassem (24-4-3, 16 KO) w trakcie szóstej rundy. Karass został ukarany odjęciem punktu w trzeciej i czwartej odsłonie za ciosy poniżej pasa, co okazało się mieć istotne przełożenie na punktację - 58-54 oraz dwukrotnie 57-55. Gdyby nie ostrzeżenia dla Karassa, walka skończyłaby się remisem, co jest to o tyle dziwne, że poza piątym starciem cały czas wyraźną przewagę miał szybszy i bardziej precyzyjny Gomez, który szczególnie bezpośrednim prawym prostym co chwilę nękał rywala. 

Jeszcze większą niespodzianką była jednak obecność na trybunach Miguela Cotto, którego za około dwie godziny czeka na pewno ciężka przeprawa z Mannym Pacquiao. Jak widać mistrz z Portoryko nie stresuje się zbytnio przed walką życia...

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: bartick13
Data: 15-11-2009 04:13:20 
Witam panowie w niedzielny poranek, może ktoś poinformowac o której zacznie się walka ;P?
 Autor komentarza: tonka
Data: 15-11-2009 23:45:35 
Od czasów "Contendera" dobrze się facet rozwija. Pokonał kilku klasowych zawodników. Z Cotto niegdyś przegrał, ale takie nazwiska się wybacza. Ciągle nic straconego, może osiągnąć jeszcze wiele.
 Autor komentarza: Woody10
Data: 15-11-2009 23:57:14 
Masz racje tonka. Gościu zrobił olbrzymie postępy. Jego słaby rekord świadczy o słabym prowadzeniu zawodnika na początku kariery. Zobaczymy na co go jeszcze stać.
 Autor komentarza: mrEko
Data: 16-11-2009 12:06:24 
Wiedziałem, że znam gościa :)
Akurat oglądałem ten sezon The Contender, kiedy On występował.
Trzeba przyznać, że zaprezentował się wyśmienicie.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.