ZIEMLEWICZ WYPUNKTOWAŁ JORGENSENA

Na gali boksu zawodowego w Koszalinie, Sławomir Ziemlewicz (19-5-2, 3 KO) pokonał niejednogłośnie na punkty Giera Inge Jorgensena (27-2, 11 KO). Po sześciu zaciętych rundach dwóch sędziów wskazało Polaka jako zwycięzcę, a trzeci arbiter wypunktował remis. To pierwsza wygrana Ziemlewicza od października 2007.

Polak od pierwszej rundy starał się narzucić rywalowi swój styl walki i boksować w półdystansie, gdzie czuł swoją przewagę. Jorgensen próbował trzymać Ziemlewicza na dystans i kontrolować tempo walki, ale poza trzecią rundą, rzadko mu się tu udawało. Polak był stroną bardziej aktywną, częściej trafiał i wywalczył sobie zasłużoną decyzję na kartach punktowych.

- To była ważna wygrana. Jorgensen ma bardzo dobry rekord i może teraz podskoczę w jakimś rankingu. Liczę na dalszą współpracę z Andrzejem Gmitrukiem.- powiedział po walce zwycięzca.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Mike1990
Data: 13-11-2009 23:02:55 
Świetna wiadomość:)
 Autor komentarza: Arti
Data: 14-11-2009 01:39:40 
Brawo Slawek! Obys teraz czesciej goscil na polskich galach i budowal swoja pozycje na rynku europejskim :)
 Autor komentarza: Mike1990
Data: 14-11-2009 10:21:45 
Gdyby Sławek był dobrze prowadzony od początku mógłby coś namieszać w półśredniej, teraz jest ostatni dzwonek dla jakiegoś promotora bo chłopak ma potencjał, stać go na EBU w każdym bądz razie.


Pozdro.
 Autor komentarza: cisiek
Data: 14-11-2009 21:09:51 
Brawo Slawek! Zebys dostal teraz walke w kolejnych 4 miesiacach i byl w gazie!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.