BONSU ZMIERZY SIĘ Z MONTEIRO

Jackson Osei Bonsu (30-3, 23 KO) po raz kolejny musi odbudowywać swoją pozycję w światowych rankingach, żeby myśleć o "dużych" walkach. Najpierw jego zapędy ostudził Rafał Jackiewicz pozbawiając go pasa mistrza Europy. Następnie w walce o zwakowany tytuł nie dał mu szans Turek Selcuk Aydin (KO w 9 rundzie).

W najbliższym pojedynku, który odbędzie się już w środę, Bonsu zmierzy się z Domingosem Nascimento Monteiro (19-13-4, 11 KO) z Luksemburgu. Nascimento w maju br. musiał uznać wyższość Damiana Jonaka w potyczce o pas IBC. Walka odbędzie się w Antwerpii i jest zaplanowana na 10 rund.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: ribbentropgolotov
Data: 10-11-2009 00:12:35 
Bonsu niezłego kelnera sobie wybrał :) Monteiro ładnie sie kładł przez Jonakiem :) Bonsu nie stac na wiecej niz na EBU, nie ma szans na zaden tyluł pojedynek z troche lepszym przeciwnikiem ( Jackiewicz, Aydin ) pokazal ile wart jest Belg
 Autor komentarza: rogal
Data: 10-11-2009 00:33:44 
Byłby super zawodnikiem, ale czegoś mu brakuje.

Zastanawiam się czego.

Wojny z Jackiewiczem nie zapomnę nigdy, klasyk.

pozdrawiam
 Autor komentarza: tonka
Data: 10-11-2009 00:35:23 
ribbentropgolotov
Dokładnie jest tak jak mówisz, z tym, że akurat na niego, to nawet EBU szkoda. Jackiewicz swoją drogą, ale ten Aydin sponiewierał Bonsiaka, że hej...
 Autor komentarza: tonka
Data: 10-11-2009 00:40:52 
Talentu, rogal, talentu... niczego innego. O ile z Jackiewiczem jeszcze się starał, to po walce z Turkiem nie mam wątpliwości.
 Autor komentarza: Bvlgari
Data: 10-11-2009 00:48:58 
Domingos Monteiro jest zwykłym kelnerem, w dodatku bardzo słabym. Byłem na jego walce z Jonakiem, to co wyprawiał woła o pomstę do nieba.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 10-11-2009 11:12:22 
Bonsu krąży i krąży ale po za silnym ciosem to raczej niczym nie imponuję, już Jackiewicz wskazał mu miejsce w szeregu, a Aydin tylko postawił kropkę nad "i" ale za to jaką.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 10-11-2009 12:07:17 
a Monteiro juz wstawil sobie zęby co mu Jonak powybijał?

zębaty Bonsu byl dobry ale chyba zlamal sie psychicznie i juz nie wroci do siebie
 Autor komentarza: Mesjaszowy
Data: 10-11-2009 15:40:03 
Parszywa gemba...
 Autor komentarza: Dudas
Data: 10-11-2009 21:03:45 
Dajcie spokój, Jackiewicz pokonał Bonsu po bardzo wyrównanej walce. W Belgii werdykt poszedłby w drugą stronę pewnie. Oczywiście nie ma mowy o "kradzieży", ale nie róbmy z Jackiewicza czołówki światowej, EBU to dla niego szczyt (chyba, że Wasilewski załatwi werdykt w eliminatorze i walkę o mistrzostwo u siebie, bo wtedy kariera Jackiewicza zacznie przypominać o niemieckich sposobach zarabiania na boksie). Aydin go pięknie obił, a Rafał po prostu wygrał.
 Autor komentarza: tonka
Data: 10-11-2009 22:31:59 
"Aydin go pięknie obił, a Rafał po prostu wygrał."

Właśnie to mniej więcej mieliśmy na myśli, Dudas ;)
Pozdro!
 Autor komentarza: waden15
Data: 10-11-2009 23:12:39 
Jackiewicz - światowa czołówka?? Kogo on pokonał?

Bonsu dał nie tak złą walkę z Aydinem. Tylko te nogdauny...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.