HAYE SIĘ ODGRAŻA

Opromieniony zdobyciem pasa WBA wagi ciężkiej David Haye (23-1, 21 KO) zapowiada teraz obowiązkową obronę z Johnem Ruizem, a potem unifikację wszystkich tytułów.

- Valuev jest najbardziej odpornym na świecie bokserem na ciosy i wiem, że jest wielu innych, którzy by nie wytrzymali tego co zaproponowałem w sobotę. Teraz chcę wyczyścić wagę ciężką. W kategorii cruiser nie miałem już motywacji, a teraz chcę zunifikować wszystkie pasy, tak więc także i bracia Kliczko są na moim celowniku - wyjawił Anglik, który planuje powrót na ring za cztery-pięć miesięcy w Londynie.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: panas1
Data: 09-11-2009 13:37:33 
nastepny pajac!!!
 Autor komentarza: Toni
Data: 09-11-2009 13:42:54 
Pozer-a może dobry?- czy prze reklamowany!!!
 Autor komentarza: glaude
Data: 09-11-2009 13:43:25 
Najlepsze jest to, ze on albo faktycznie uwierzył w swoje wielkie zwycięstwo, albo robi dobrą minę do złej gry na zasadzie: nawet kłamstwo wielokrotnie powtarzane nabiera cech prawdy.

Gaymaker nic nie pokazałeś, dodatkowo w nocy po walce nadwyrężyłeś sobie chyba rękę trzepiąc k...nia swojemu (niesparing)partnerowi. A teraz robisz z siebie męczennika i twardziela.
Z Kliczką miałeś już szansę i uciekłeś. Żałosne.
 Autor komentarza: Bvlgari
Data: 09-11-2009 13:44:13 
Glaude - podpisuję się z Tobą w pełni
 Autor komentarza: karat
Data: 09-11-2009 13:49:13 
Ach, ta złośliwość Polaków. Ja wiem, że po prostu jest bardzo dobrym pięściarzem.
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 09-11-2009 13:49:22 
To jest puste szczekanie.On doskonale wie że z braćmi nie ma szans. Ale to już bez znaczenia bo i tak on zostanie wyczyszczony przy pierwszej okazji. Ale jest coś ważniejszego. Kto wyczyści boks z tych Sauerlandów i innych tego typu łajz????
 Autor komentarza: Undercover
Data: 09-11-2009 13:52:40 
adamek vs haye TKO8
 Autor komentarza: waden15
Data: 09-11-2009 13:54:00 
krzysiek34

Nikt? Niestety z rozwojem popularności w boksie w XXI wieku, poziom przez głównie europejske grupy promotorskie się obniżył.
 Autor komentarza: Emilio
Data: 09-11-2009 13:54:09 
A co takiego zaproponowałes w sobote? Chodzi o ten jeden mocny cios na 12 rund :lol:
 Autor komentarza: barbie221
Data: 09-11-2009 13:57:45 
Jak bedzie tak "czyscił" jak ostatnio to nie ma po co oglądac. Nudniejszej walki dawno nie widziałam.
 Autor komentarza: waden15
Data: 09-11-2009 13:58:26 
Undercover

Na korzysc Haye'a;)
 Autor komentarza: klugas
Data: 09-11-2009 14:07:07 
"Opromieniony"jeszcze nie przetrzeźwiał stąd te stękanie...
 Autor komentarza: zin
Data: 09-11-2009 14:11:35 
Nie miał motywacji , ale z obecnym wtedy mistrzem IBF w CW nie chciał walczyć.
 Autor komentarza: zin
Data: 09-11-2009 14:13:46 
W CW najwieksze jego sukcesy to zlał Macce , a z Fragomenim ledwie wygrał , chociaż miał buźkę nieźle pokiereszowaną.
 Autor komentarza: zin
Data: 09-11-2009 14:15:07 
W HW , stoczył 3 walki : z Boninem , Barretem i teraz Wałkiem - pisze jednak tak , jak już by był dominatorem HW ;P
 Autor komentarza: Macias
Data: 09-11-2009 14:15:12 
Zwykłe gadanie, jak zwykle piesek Haye głośno szczeka, a potem tylko skomle.
 Autor komentarza: Norbert
Data: 09-11-2009 14:15:36 
BEZCZELNOŚĆ , KORUPCJA i PRZEKRĘTY nie mają końca !!!
Skąd u niego tyle nieuzasadnionej dumy , wyższości i tupetu ???
Niech zawalczy z Tomkiem Adamkiem albo Klioczkami jak taki kozak !
Z jego obecną dyspozycją to nie przeżyłby 6-7 rundy.....
Acha a Ruiz też da mu radę i powyciera nim ring , pożyjemy zobaczymy !
Pozdro
 Autor komentarza: Undercover
Data: 09-11-2009 14:26:36 
waden15 weź slub z pyskaczem, tak go kochasz, przyszły król the ring HW :( Każdy "normalny" znawca boksu wie, że adamek ma wikszy potencjał od haye i zastopuje go w okolicach 7-10 rundy :(
 Autor komentarza: Kalifek
Data: 09-11-2009 14:31:02 
Dobra dobra. Zrobić to on sobie może klocka. Adamek wybije mu boks z głowy raz na zawsze. Chyba, że stchórzy i nie przyjmie walki.
 Autor komentarza: waden15
Data: 09-11-2009 14:35:17 
Undercover

Minka na końcu powinno uświadomić cię w żartobliwym, nie pisanym na serio tonie tamtego posta...

Skąd stwierdzenie że Haye stchótzył przed Cunnem?
 Autor komentarza: Kalifek
Data: 09-11-2009 14:35:55 
A pewnie tak bedzie, bo Haye to tchórzem podszyty śmierdziel. On boi sie prawdziwych wyzwań. Walczy tylko z kelnerami.
 Autor komentarza: Undercover
Data: 09-11-2009 14:42:44 
Cunningham ma szybsze łapy niz pyskacz, obaj na podobnym pozomie technicznym , cunn ma wate w łapie a haye kowadło , obaj maja szklane szczeki wiec mysle ze widzielibysmy cunna na deskach, stawialbym wyciestwo haye TKO9-12 ;-(
 Autor komentarza: kolaj
Data: 09-11-2009 14:42:49 
Hejek jest delikatny Wał uderzył go kilka razy i widac było pod prawym okiem jak i na szyji że nie jest odporny na ciosy . Fragomeni zrobił mu "PIZZE" z twarzy;D. Doktorki mają potężny cos więc nie wróże mu unifikacji.
 Autor komentarza: zin
Data: 09-11-2009 14:46:48 
Cunn , nie ma takiej znowu szklanej szczęki , bez przesady. Walczył z agresorem Huckiem i sami wiemy , jak się to skończyło.
 Autor komentarza: waden15
Data: 09-11-2009 14:54:17 
@=Kalifek

To z kim walczył Adamek??

Mormeck, Maccarineli PRIME, Fragomeni, Barrett to jest to samo co Bell,Briggs,Gołota czy Cunningham...
 Autor komentarza: Szkodniqq
Data: 09-11-2009 14:56:08 
Zin zgodzę się z tobą gdyby cunn miał słabą szczenkę już dawno by go ktoś usadził. Wygrał nie tylko z Huckiem ale i z Diablo który podobno kopie jak koń. Z adamkiem dostawał bomby ale wstawał po nich szybko i dalej walczył. Nie rozumiem z kąd mit słabej szczęki u cunna.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 09-11-2009 14:57:53 
nastepny angielski mistrz okrzykniety przez gazety njalepszym z najlepszych jak Hatton i Khan ale oni juz pokazali ze naprawde nie sa az tyle warci i czekam kiedy ktos obnazy slabosc Gaymakera
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 09-11-2009 14:59:55 
waden15-patrząc na rozklad uważam że Adamek miał trudniejszych rywali. Może nieznacznie ale jednak miał. A patrzą c na walki Haye mozna dojśc do wniosku że nie lubi gdy ktos wywiera na nim presję(patrz.Fragomeni). Agresywny i dobry punczer by go zmiótł(tylko nie Tua bo aż śmierci mu nie życzę). Ruiz niestety jest zbyt przewidywalny i do niego pewnie się dobrze ustawi.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 09-11-2009 15:00:24 
dokladnie - to ze Cunn upadal nic nie znaczy bo wstawal natychmiast bez oznak oszolomienia wiec nie wiem czemu twierdzicie ze ma szklanke

waden15 - racja bo to ze sie pokonalo najlepszych w danym czasie to nie znaczy ze to byli jacys wybitni piesciarze
 Autor komentarza: waden15
Data: 09-11-2009 15:06:14 
Rywale Adamka Rywale Haye
Past prime O'Neal Bell < Bliżej prime Mormeck
Paul Briggs = Fragomeni
Thomas Ulrich = Gurov
Banks > Barrett
Cunn >= Prime Maccarineli
Golota < Wałujew

Dziwne zestawienie wszak uważam że zestawienie rywali Adamka i Haye'a bardzo podobne jeżeli chodzi o umiejętności rywali
 Autor komentarza: Szkodniqq
Data: 09-11-2009 15:09:24 
"...czekam kiedy ktoś obnaży słabosc geymekera."- Niejaki Carl Thompson juz to raz zrobił :-)
 Autor komentarza: Kalifek
Data: 09-11-2009 15:30:29 
Adamek stoczył walki z mocniejszymi rywalami niż Haye. Obecny Gołota jest lepszy od Wałujewa.
 Autor komentarza: hamone3
Data: 09-11-2009 15:31:45 
Haye promuje się na następnego wielkiego championa, takiego jak Holly czy Tyson. A w rzeczywistości w ostatnią sobotę pokazał, że nie ma wogóle serce do walki uciekając po kontach i wogóle go nie bijąc. W porównaniu z tym jak wygrał Chagajew z Valuevem, Haye według mnie wypadł beznadziejnie. Ciekawe jak by wypadł Tyson w swoim primie w walce z Valuevem. Myślę, że dla Nikolaja wieczór skończył by się bardzo szybko, i na pewno Tyson nie uciekał by po całym ringu unikając ciosów. Na mijscu sędziego ringowego upomniał bym Haye za unikanie walki. Rozumiem, że można walczyć z defensywy jak np. Floyd Mayweather Jr. ale on przynajmniej zadaje jakąś ilość tych czystych i celnych ciosów, a nie jak Haye 120 przez 12 rund!
 Autor komentarza: waden15
Data: 09-11-2009 15:32:47 
"Obecny Gołota jest lepszy od Wałujewa"
Obecny Gołota to poziom Gunna... A nie Wałujewa. Przegralby na pewn.
 Autor komentarza: waden15
Data: 09-11-2009 15:33:01 
"Obecny Gołota jest lepszy od Wałujewa"
Obecny Gołota to poziom Gunna... A nie Wałujewa. Przegralby moim zdaniem.
 Autor komentarza: capricornxxx
Data: 09-11-2009 15:46:49 
Mam tylko nadzieję, że Haye załapie się jeszcze na Vitalija.
Sądzę, że bedzie raczej unikał konfrontacji z braćmi.
Przeczeka, a w międzyczasie weźmie sobie jakichś rywali do obtańcowania.
Wkurzające jest to, że promotorzy ewidentnie przyczynili się do wygrania przez niego tego pasa. Dlaczego? To proste - uznali, że jest lepszą inwestycją na przyszłość, także pod względem medialnym od zużytego już, nudnego i na dodatek grzecznego Walujewa.
Takie połączenie interesów rynku brytyjskiego i niemieckiego to może być tragiczne w skutkach dla tej dyscypliny. If U know what I mean.
 Autor komentarza: duddy
Data: 09-11-2009 15:47:32 
szczerze mowiac nie rozumiem waszej niecheci do haye, fakt walka byla nudna.. nawet nudniejsza niz ta walujewa z holyfield'em, ale haye wygral slusznie... z ruizem wygra wyrazniej, jestem prawie pewny, ze przez KO, czy dojdzie do walki haye z adamkiem...mozliwe, ale na pewno nie szybko...po pierwsze adamek musi pokazac na co go stac, bo z golota to naprawde nie wyczyn, a po drugie haye czeka obrona, a potem jak zapowiedzial chce unifikowac pasy..jesli przegra z ktoryms z braci to wtedy moze walczyc z adamkiem, jesli wygra walke z ktoryms z kliczkow to najprawdopodbniej bedzie walczyl z drugim..a potem moze tomek..
 Autor komentarza: hamone3
Data: 09-11-2009 15:58:09 
moim zdaniem, aby odebrać pas mistrzowi to trzeba z nim wygrać wyraźnie. Gdyby tak się stało to nie było by tej rozmowy "kto wygrał". Uważam, że już nawet Holyfield bardziej zasługiwał na wygraną niż Haye. Najlepszą i nie krzywdzącą nikogo, był by remis.
 Autor komentarza: waden15
Data: 09-11-2009 15:59:31 
"moim zdaniem, aby odebrać pas mistrzowi to trzeba z nim wygrać wyraźnie." moim zdaniem to bzdura
 Autor komentarza: duddy
Data: 09-11-2009 16:01:25 
hamone

zeby odebrac pas trzeba wygrac w walce o mistrzostwo, a nie wygrac wyraznie, nie ma takiej zasady... co do remisu to sie nie zgadzam, walujew bil tylko w powietrze...widziales statystyke ciosow haye trafil duzo wiecej razy
 Autor komentarza: waden15
Data: 09-11-2009 16:04:54 
To tak samo jak "wyrownane rundy daaje sie mistrzowi"
 Autor komentarza: Luton
Data: 09-11-2009 16:16:16 
wiecie ze dobrze przygotowany Ruiz może zamęczyć Haye w ringu i wygrać przed czasem ?
 Autor komentarza: zin
Data: 09-11-2009 16:24:20 
Haye przeciez wygrał wyraźnie z Wałkiem , a że w kiepskim stylu , to inna sprawa. Haye powinien sobie z Ruizem poradzić i pewnie tak będzie , za to z Kliczkami , szczególnie z Witkiem , nie daję mu żadnych szans. Myślę też , że zlałby go Czagajew , Povietkin , Aurrola i kilku jeszcze :)
 Autor komentarza: abdel1908
Data: 09-11-2009 16:31:30 
Briggs = Fragomeni?
Bez przesady, Fragomeni raz jedyny wyglądał naprawdę dobrze w pojedynku z Haye, potem prawie zbliżył się do tej formy z Haye'a w walce z Włodarczykiem. Briggs wg mnie lepszy.
Generalnie Waden to jeszcze zdecydowanie się nie zgadzam z równaniem Ulricha z Gurovem, Ulrich z walki z Adamkiem to był prime, z pasem EBU i po znokautowaniu Branco, Gurov przed walką z Haye był już na równi pochyłej i pokonanie George'a po walce z Haye moim zdaniem nic nie zmienia.
Reszta to prawie 100 % poparcia, chociaż Cunningham i Maccarinelli postawiłbym remis.
Jeśli chodzi o rezultat walki Adamek - Haye to ja zdecydowanie podzielam zdanie Wadena, Haye by to wygrał bo ma więcej atutów a już na pewno szybkośc.
 Autor komentarza: waden15
Data: 09-11-2009 16:37:21 
abdel1908
Czy ja wiem czy Gurov był na róówni pochyłej... Po porażce z Mormeckiem pięc walk ze średniakami wygrał. Miał pas EBU, był na poziomie Ulricha.

Co nie zmienia faktu że ich rywale są jednak na podobnej klasie. Wszak te moja porównania są mocno kontreowersyjne
 Autor komentarza: Luton
Data: 09-11-2009 16:40:29 
Z tym ze mistrza trzeba zdecydowanie pokonać to też troche śmieszne stwierdzenie. Swego czasu Dariusz Michalczewski forsował takie stwierdzenie, że jest mistrzem i mistrza trzeba zlać jak psa. Ale to właśnie takie niemieckie myślenie jest. W USA już wielokrotnie wygrywał pretendent nawet kiedy walka oscylowała w granicach remisu.
 Autor komentarza: KrzychuFR
Data: 09-11-2009 17:23:08 
Jaki anyty klub Davida tutaj ;)) szok ;p Nie pamietam tylko kto podlaczyl Valka do pradu procz Haye teraz i wczesniej (nie pamietamjak sie zwał) taki mały grubasek tez wstrząsnął Valkiem wiec moze ma prawo sobie poszczekac ? o to chodzi szum, kasa... nie ?
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 09-11-2009 18:16:21 
dla tych co się podpierali fachowcami że Wał był lepszy - Gmitruk-"Oglądając na gorąco, sądziłem, że mistrzem powinien pozostać Wałujew, ale w niedzielę obejrzałem pojedynek spokojnie i raczej lepszy był Haye"
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 09-11-2009 18:21:36 
KrzychuFR - Gość nazywał się Nobles miał 182cm wzrostu ze 110kg tłusty jak wieprzek i z cycami jak Sabrina.
Jeszcze Bidenko mocno nim wstrząsnął ale przypierdzielił mu z dziesięć razy- trzeba przyznać że Haye przypierdzielił mu najlepiej, a swoją drogą dziwna ta walka ta walka takich sytuacji Haye zwykle nie odpuszczał ? dla mnie to jakaś lipa i chyba najnędziejsza walka w historii HW
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 09-11-2009 18:29:49 
Stonka-Haye tego nie odpuścił. Zobacz dobrze to jeszcze raz. W pierwszej chwili nie sądził że Wałek zatańczy. W momencie gdy zobaczył że Wałujewa telepie od razu do niego doskoczył i momentalnie Wałujew sklinczował. W tym nie dopatrujcie się podtekstów.Inna sprawa że bardzo mnie zaskoczyła konsekwencja Haye . Walczył żałośnie , ale 12rund tak samo. Czy gdyby wiedzial że jego zadaniem jest przetrwać to byłby do tego zdolny?????????
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 09-11-2009 18:32:00 
Gdyby jedynym zadaniem przeciwnika Wałujewa było przetrwać 12rund bez wzgledu na wszystko , to uważam że każdy mały cięzki z bilansem 20-15-0 byłby do tego zdolny.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 09-11-2009 18:41:14 
krzysiek34-dokładnie ale Haye miał za zadanie jeszcze klepnąć wała w paszcze z 5 razy na rundę. nie rozumiem po co wogóle walczył.mógł w pierwszych sekundach pierwszej rundy strzelić w pysk Walujewa a potem spieprzać przez resztę 12rund- Wał by go nie trafił ani razu. Haye by wygrał pierwszą rundę a pozostałe byłyby remisowe. i byłoby 120-119 dla dawida u wszystkich sędziów
 Autor komentarza: juken
Data: 09-11-2009 19:16:25 
w tej walce kombinacje wyszły z ringu i poszły na piwo :-)
co do samego Haye, od 9 rundy dyszał jak przestraszony królik, kiepsko z jego formą, myślę że w 12 nie miał już sił skończyć "tańczącego niedźwiedzia"
kiedyś myślałem że w walce z Adamkiem było by 60/40 dla Anglika
ale po tej walce stawiam na 50/50 na początku i 70/30 dla Adamka jeżeli przetrwa do 9 rundy :-)
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 09-11-2009 19:52:56 
Haye to krzykacz. Miał możliwość udowodnienia, że jest kozakiem jak się sam nazywa, ale w decydującym momencie zwieracze mu puściły i biedaczek doznał kontuzji :-)

Oczywiście ze starszym już Ruizem powinien sobie poradzić, a tym bardziej jak John zawalczy tak jak z Turkiem. Dalej już go nie widzę. Powiem nawet więcej. Choć Tomkowi też nie daję szans na stuknięcie Kliczków to Davidek jest jak najbardziej w jego zasięgu.

Pozdrawiam !!
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 09-11-2009 19:57:02 
Haye to swietny i widowiskowy piesciarz(ci ktorzy widzieli go tylko w walce z Walkiem moga miec inne zdanie)napewno z mojego punktu widzenia bedzie ciekawszym mistrzem do ogladania niz Walek czy nawet Bracia K.
 Autor komentarza: amin
Data: 09-11-2009 20:15:09 
pPANOWIE HAYE WLASNIE ZDOBYL MISTRZOSTWO SWIATA WAGI CIEZKIEJ!! JA ROZUMIEM ZE WCZESNIEJ MOGKLISCIE GO KRYTYKOWAC NAZYWAC POZEREM TCHORZEM I ZWYKLYM KOZAKIEM. ALE TERAZ JEST MISTRZEMSWIATA WIEC TRZEBA SIE POGODZIC Z TYM ZE NIE JEST BYLE KIM. A CO DO WALKI Z KLITSCHKAMI TO CIEZKO COKOLWIEK POWIEDZIEC. STAWIAM TU NA ULRAINCOW ALE ANGLIK JETS BOKSEREM KTORY PDONIESIE IM POPRZECZKE WYZEJ NIZ JAKI KOLWIEK BOKSER (OBECNIE WALCZACY). POZDRO
 Autor komentarza: Kalifek
Data: 09-11-2009 20:23:39 
Obecny Gunn też jest lepszy od Wałujewa. Wałujew to zero, ale z tym matołem wygrał zasłużenie, sędziowie go bardzo skrzywdzili.
 Autor komentarza: koksiarz8888
Data: 09-11-2009 20:25:22 
Haye to mistrz świata,podobny jak drużyna Korei Południowej w piłce nożnej w czasie mundialu 2002,gdzie zdobyła 4 miejsce,głównie cygaństwem i przekupstwem.Amin nie osłabiaj mnie ty swoim uwielbieniem dla tego cyrkowca.
 Autor komentarza: waden15
Data: 09-11-2009 20:25:34 
Kalifek

Wałujew to nie jest bokser, który z każdym średniakiem przegra. Wałujew pokonywał Barretta, Ruiza czy Liachowicza... Z zawodnikiem pokroju Gunna spokojnie by wygrał. Trochę szacunku dla Wałujewa, bo to nie jest taki zły bokser jak się o nim mówi
 Autor komentarza: Crimson
Data: 10-11-2009 00:00:15 
Rzeczywiście w tych czasach potrzebny jest czarnoskory ciezki, ktory by troche rozruszal towarzystwo w ciezkiej bo bracia Klitschko juz wsyztskim sie przejedli. Ale Haye to nie to. Po prostu on probuje za wszelke cene zrobic z siebie pseuda Tysona czy moze Alego ale totalnie mu to nie wychodzi. Nie wiem jak wy ale ja sie nie moge do niego jakos przekonac, nie chodzi mi o jego deklaracje o tym, ze jest panem i mistrzem calego boksu ale o jego umiejetnosciach i stylu walki
 Autor komentarza: koksiarz8888
Data: 10-11-2009 00:20:56 
no właśnie...jakoś nikt się do pyszałków raczej nie garnie ani ich nie powaza.Wielka gęba swoje robi ale co to ma wspólnego z boksem?Haye nie pomoże wadze ciężkiej samym gadaniem i wyśmiewaniem rywali.Kliczko już niedługo-jak sądzę-odejdą na emeryturę(przynajmniej Witalij)i wtedy naprawdę będą pustki w treści boks wagi cięzkiej.Tomek Adamek jest jakąś nadzieją dla polaków,że ta sytuacja się zmieni ale to tylko nadzieja.Wyobrazmy sobie ,ze faktycznie nasz góral sięgnął po tytuł i co?Euforia w polskich domach?Wiecie,teraz to już trochę ten boks zawodowy z ameryki nam sie przejadł i niewiele nas zdziwi.Pamiętam jaką sensacją i wręcz legendą były otoczone walki Gołoty.Tak,jakby były niedostępne,z dalekiego świata,wielkiego świata,gdzie królowali prawdziwi mistrzowie tacy jak Tyson,Holyfield czy Levis.A teraz? w większości domów jest telewizja kablowa i dostępny w kazdej chwili pakiet z telewizją H.B.O.Już nie ma tej aury tajemniczości.Sam Gołota przecież był w tamtym czasie tajemniczym ale naszym rodakiem.Obawiam się,że ta aura znikła na zawsze...
 Autor komentarza: Crimson
Data: 10-11-2009 00:51:53 
koksiarz8888 powiem Ci tak, jak Golota walczyl w tamtych latach bylem jeszcze zbyt mlody by interesowac sie boksem, ale doskonale pamietam walke Goloty z Whiterpsoonem. We Wroclawiu wsyztskie bilboardy byly zajete przez browar piast, i ich reklame gdzie Andrzej uderza w puszke piasta xD. Pamietam jak w mojej klasie kilka dni przed walka wsyzscy dyskutowali o nadchodzacej walce a byla to chyba 1 klasa podstawowki. NO i pamietam jak ogladalem ta nudna walke i to byla chyba moja pierwsza walka, ktora obejrzalem od poczatku do konca. Adamek nawet jesli zdobedzie pas mistrza swiata nie wzbudzi nawet polowy takiego zainteresowania jak Golota. Boks sie zmienia, co prawda jest doskonaly Pacquiao, Mayweather ale to nie to samo. Waga ciezka zawsze byla jakby inną bajką. Po za tym tak jak mowisz boks w USA dla nas polakow byl czyms tajemniczym niesamowitym, nazwiska takie jak Tyson, Holyfield czy Lewis byly znane wszystkim chodz wieksozsc nie widzialo zandej z ich walk.

Przepraszam, jesli post ten nie ma calkowitego zwiazku z tematem ale jakos tak wyszlo
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.