FROCH WIERZY W HAYE'A

Brytyjski mistrz WBC w wadze super średniej Carl Froch (25-0, 20 KO) przewiduje zwycięstwo swojego rodaka Davida Haye'a (22-1, 21 KO) w walce z Nikołajem Wałujewem (50-1, 34 KO). Froch podkreśla, że największe zalety "Hayemakera" to szybkość i świetne poruszanie się w ringu.

- Haye jest naprawdę fantystycznym pięściarzem. Jest większy i wyższy ode mnie ale jest też znakomicie wyszkolony technicznie i szybki.- komplementował rodaka w wywiadzie dla "The Mirror" Froch.

HAYE: WYBIORĄ JAKIEŚ KASZALOTY >>

Zdaniem aktualnego championa World Boxing Council jedynym słabym punktem Haye'a jest jego niska odporność na ciosy.

- Jeżeli David wyłapie mocne uderzenie, może być w poważnym opałach. Wałujew jest wolny i nieporęczny ale potrafi mocno uderzyć. David musi na to uważać, ale może wygrać. Jest szybki, musi schodzić z linii ciosu i wtedy go pokona.- ocenił Froch.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: capricornxxx
Data: 02-11-2009 14:36:31 
Kolejna głęboka analiza możliwości obu oponentów. Ta, na tle poprzednich i tak nie wypadła najgorzej. Przynajmniej sklecił kilka zdań.
No i ma rację...
 Autor komentarza: amin
Data: 02-11-2009 15:16:14 
co racja to racja
 Autor komentarza: jerry
Data: 02-11-2009 19:42:25 
wszyscy juz dawno to wiedza ....walka ukaze prawde o nich
 Autor komentarza: tonka
Data: 03-11-2009 00:19:25 
"Fachowiec, wirtuoz, nie farciarz, nie cepiarz, nie gadający o sobie na wyrost..." się odezwał. Temu panu za wszelkie prognozy już podziękujemy. Pewność siebie nie poparta talentem wyjątkowo odpychająca.
 Autor komentarza: zin
Data: 03-11-2009 00:41:45 
Abraham jest jeszcze większym cepiarzem , a jak skutecznym , to wiecie , więc nie ma się co Frocha czepiać :) Co do słabej szczęki Haye , to ma rację. Jak Wałek złapie Dawidka jakimś mocnym ciosem , to pozamiatane :)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.