EKSPRESOWY PULEV

W jednym z wywiadów zaraz po podpisaniu kontraktu zawodowego Kubrat Pulev (2-0, 2 KO) powiedział, że niczym Sven Ottke chce jak najszybciej stanąć do walki o mistrzostwo świata. Jak widać 28-letni Bułgar nie rzucał słów na wiatr, bo po zwycięstwach nad Florianem Benke i twardym Serdarem Uysalem (pamiętacie jego walkę z Tomkiem Boninem?), już w trzecim występie dobrał sobie rywala z najwyższej półki.

7 listopada Pulev (na zdjęciu) stanie twarzą w twarz z Gbenga Oloukunem (17-2, 10 KO), który przegrał co prawda ostatnio z Rene Dettweilerem, ale jeszcze w sierpniu wypunktował samego Lamona Brewstera. Pojedynek odbędzie się na dystansie sześciu rund.

Przy okazji warto wspomnieć, iż Bułgar miał w czasach amatorskich na rozkładzie tak znane nazwiska jak Odlanier Solis, Vjaczeslav Glazkov, czy Islam Timurziev.


Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: otke
Data: 30-10-2009 11:52:11 
no prosze, idzie stromą drogą, nowy styl kariery.
 Autor komentarza: Markoss
Data: 30-10-2009 12:20:36 
:) szybko o laury ambicja przezwycieża doswiadczenie?? swoją drogą kilkanaście lat temu bułgarzy mieli dobre wyniki na ringach amatorskich czy ktoś mi moze wyjasnic czemu nie słychac o zadnym w czołowkach zawodowych rankingów??
 Autor komentarza: odyniec
Data: 30-10-2009 12:34:42 
no niemcy zaczeli nowy trend i czyzby skonczyli z obijaniem kelnerow w nieskonczonosc
 Autor komentarza: Drago
Data: 30-10-2009 13:07:25 
Wygląda na 10 lat starszego :)
 Autor komentarza: puncher48
Data: 30-10-2009 14:01:11 
Wygląda jak wygląda, może dlatego mu się śpieszy,hehe
 Autor komentarza: glaude
Data: 30-10-2009 19:10:48 
Na upartego to nawet do naszego Tygrysa podobny na tym zdjęciu.

Aż się łezka w oku kręci na wspomnienie osiągnięć amatorskich innego jego rodaka (a raczej Turka bułgarskiego) Iwajło Marinowa (Ismaiła Mustafowa). To był prawdziwy technik, wręcz profesor ringu.

Może warto byłoby przybliżyć młodszym Userom tę nietuzinkową postać Droga Redakcjo?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.