WINKY: DOBRZE ZNÓW WRÓCIĆ

Łukasz Furman, boxingtalk

2009-10-27

Ronald Wright (51-5-1, 25 KO) dokładnie za miesiąc skończy 38 lat, ale nie zamierza jeszcze kończyć kariery. 11 grudnia popularny "Winky" zmierzy się z Grady Brewerem (26-11, 15 KO) i jak sam mówi, po zwycięstwie liczy na pojedynek z uważanym za króla wagi średniej Kelly Pavlikiem.

- Dobrze znowu wrócić. Walczę teraz z Brewerem, który wygrał drugą edycję programu "The Contender" i to będzie wielkie widowisko dla kibiców, a Grady poważnym testem dla mnie. Mam zamiar boksować w wadze średniej lub junior-średniej, wyżej nie ma mowy.- powiedział były dwukrotny champion kategorii junior-średniej.

Dodaj do:

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW

Autor komentarza: StonkaKartoflana

Data: 27-10-2009 19:06:23

Lubię gościa powodzenia. Jeden z nie wielu mądrych którzy nie zmieniają wagi jak rękawiczki

Autor komentarza: Zwierzaq

Data: 27-10-2009 20:24:42

Również uwielbiam Winkiego:) uwielbiam jego styl walki oraz imię w połączeniu z nazwiskiem... (niezły pokaz w 2walce z Mosley'em-polecam)
STONKA wg. Ciebie Ci którzy zmieniają wagę to kretyni? Masz zacementowane stawy czy jak? Skorą mają możliwości i ambicje jestem jak najbardziej na tak. Lubię jak mniejsi wygrywają z ciężkimi. To takie zaskakujące z reguły.

Autor komentarza: Markoss

Data: 27-10-2009 20:48:37

Jego obrona to powinien byc przykład dla każdego. Na swój sposób jest geniuszem defensywy nie tak efektownym jak Floyd ale zapore robi mega mocną. Wiliams troche go tam ponaruszał ale Punisher to samo w sobie powinno byc wyjaśnienie. Swietnie wypunktował Mosleya no i ta deklasacja Tito..... Szkoda ze przez długie lata tak bardzo niedoceniany

Autor komentarza: Zwierzaq

Data: 27-10-2009 20:56:55

Masz całkowitą rację MARKOSS. A pamiętasz ten moment gdy złożył ręce na dół i wystawił szczękę wprost na pięściarski talerz Mosley'a? Oberwał wtedy siarczyste 4piekielne strzały Shane'a i walczył dalej swoje:)
Podczas obrony prostował palce w rękawicy... niby tak proste rozwiązanie a tak genialne i skuteczne. Polecam Winky hl na YoyT:)
Faktycznie nie doceniany.. ludzie z reguły wolą krwawą miazgę, taka już nasza natura;P

Autor komentarza: waden15

Data: 27-10-2009 22:55:43

Markoss

Nie wiem czy rozbicie past prime Trinidada to wielka sztuka... Koleś jest niedoceniany, to prawda...

I nie porównujmy obrony Wrighta i Mayweathera jr, bo Wright walczy zza podwójnej gardy i gdy ona jest naruszona to Wright nie ma juz tak świetnej obrony... Mayweather jr za to bazuje na świetnym refleksie i kapitalnych zasłonach

Autor komentarza: Woody

Data: 27-10-2009 23:03:52

Autor komentarza: Zwierzaq Data: 27-10-2009 20:56:55 Podczas obrony prostował palce w rękawicy... niby tak proste rozwiązanie a tak genialne i skuteczne.

Generalnie tak nie wolno robić, to zabronione. Winky za to zbierał trochę ostrzeżeń, ale świetnie czuł dystans i ten zajeb..e ciosy proste, idealne w tempo.

Autor komentarza: Markoss

Data: 27-10-2009 23:16:58

waden15 dlatego napisałem "na swój sposób"...... Hmmm Lewis rozbił past prime Tysona.... walka jest walką fakt Tito nie był bokserem jakim był kilka lat wczesniej ale sposób w Jaki Winky go wypunktował zasługuje na uznanie totalna deklasacja

Autor komentarza: Zwierzaq

Data: 27-10-2009 23:18:32

Niby tak nie wolno, ale ferwor walki rządzi się swoimi prawami, a sędzia, no cóż... to tylko człowiek :)
Mam nadzieję że zawalczy w niezłym stylu... nie widziałem walki z Hopem.... muszę nadrobić.. koniecznie. Strasznie szkoda było mi go z Williasem, którego polubiłem jak obił facjatę temu pseudo-bokserowi Margarynie...

Autor komentarza: Redon

Data: 28-10-2009 10:43:21

Winky jest kozakiem ! :) Konkretny, prawdziwy, odważny i w pełnym tego słowa znaczeniu BOKSER ! Wyjdzie do każdego i nigdy nie zawodzi swoją postawą. Myślę że jeszcze ze dwa lata przed nim. Winky jest zbyt mądry żeby ciągnąć swoją karierę w nieskończoność.

Autor komentarza: maddog

Data: 28-10-2009 13:29:54

Na niego nie da się nic złego powiedzieć,szkoda że wiek już nie ten ale nie jeden młokos dostałby baty od Wrighta

Autor komentarza: badsonn

Data: 28-10-2009 23:15:57

tez go bardzo cenie, dla mnie jego najlepsza walka byla z Mosleyem, gdzie 'sugar' bie mail nic do powiedzenia, zreszta wg mnie z Hopkinsem tez nie przegral a Taylorem nie zremisowal..

Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.