Mimo udanego debiutu Tomasza Adamka w wadze ciężkiej w postaci przekonowującej wygranej przed czasem z Andrzejem Gołotą nadal wielu ekspertów bardzo mizernie ocenia szanse "Górala" w królewskiej kategorii. Do tej grupy zaliczyć można Erika Schmidta z serwisu boxingnews24.com.
- Wygląda na to, że Adamek może pozostać w wadze ciężkiej i spróbować wywalczyć tytuł. Adamek wniósł do Gołoty 214 funtów czyli podobną wagę co brytyjski junior ciężki David Haye, inny pięściarz który przeskoczył kategorię wagową aby zdobyć tytuł w wadze ciężkiej. Jednakże Adamek nie ma szybkich rąk, które posiada Haye i naprawdę wyglądał na tylko nieznacznie szybszego od okropnie wolnego Gołoty. Przy 187 cm wzrostu ciężko jest powiedzieć co Adamek jest w stanie zwojować w wadze ciężkiej. On jest nie tylko mniejszy niż większość zawodników kategorii ciężkiej ale także wolniejszy. - zauważa Schmidt.
Schmidt przywołuje w kontekście szans "Górala" w wadze ciężkiej nazwisko Odlaniera Solisa, który jest podobnego wzrostu podkreślając jednakowoż, że Kubańczyk jest szybszy od Polaka i ma budowę bardziej predysponującą go do walki w królewskiej kategorii. O ile zdaniem Schmidta Adamek móglby pokonać Nikołaja Wałujewa o tyle nie widzi Polaka w starciach z Haye i braćmi Kliczko.
W zakończeniu dziennikarz boxingnews24.com pisze, że w latach świetności Gołota, jeśli by wszedł w walkę pokonałby Adamka, zaznaczając, iż przez lata Gołota zatracił szybkość i giętkość.