MARTINEZ GOTÓW ZASTĄPIĆ PAVLIKA

Wobec kontuzji Kelly Pavlika, Paul Williams (37-1, 27 KO) został bez rywala na zaplanowaną na 5. grudnia w Atlantic City walkę w wadze średniej. Natychmiast z propozycją zastąpienia kontuzjowanego mistrza wyszedł Lou DiBella, promotor championa WBC kategorii junior-średniej. Jego zdaniem Sergio Martinez (44-1-2, 24 KO) byłby doskonałym zmiennikiem Pavlika, pod warunkiem oczywiście, że pieniądze będą się zgadzać...

Martinez przygotowuje się właśnie do pojedynku podczas gali Malignaggi vs Diaz, która ma się odbyć 12. grudnia.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: BOXER
Data: 22-10-2009 10:34:06 
Jak zwykle PAVLIK sie wydygał.Kiedys myslalem ze to dobry bokser ale widze ze za duzo sie boi.
 Autor komentarza: wwoojjtteekkpp
Data: 22-10-2009 10:38:25 
stawiam w tej walce na Paula Wiliamsa i marzy mi sie jego walka z Floydem i wtedy byłaby pierwsza przegrana pięknisia
 Autor komentarza: Markoss
Data: 22-10-2009 11:11:40 
Floyd niegdy nie wyjdzie do punischera. Za duze ryzyko porazki a mała kasa
 Autor komentarza: KPTone
Data: 22-10-2009 12:42:27 
mayweather wyjdzie do kazdego ale nie kazdy zauwazy dlaczego tak a nie inaczej dobiera przeciwnikow. Floyd otwarcie mowi wszem i wobec ze jesli kasa jest mala nie zaboksuje, wiec jezeli np HBP PPV ma zaplacic mu za walke z williamsem przykladowo 8 mln $ a za walke z nie bijacym punch'ami Marquezem 30 mln $ kogo wybierze... Mozecie mowic co chcecie na temat tego boksera, ale nikt nie przegda podstawowych argumentow jakimi sa 11 lat bycia zawodowcem z czego 10 lat broni pasow mistrzowskich, jest nie pokonany na zawodowym ringu, i tylko raz w swojej calej karierze, w dodatku jej poczatkow, byl liczony. Ludzie upieraja sie przy swoim: Maywether zaslania sie plecami, fauluje, dobiera przeciwnikow pod siebie, ale on nie zaskakuje swoich przeciwnikow czyms nowym. Jego stylu nie trzeba walkowac przed walka bo kazdy go doskonale zna... bezposrednio przed walka kazdy ma sposob na wygranie z pieknissiem a i tak kazdy polega..
Ale co by sie nie napisalo, co by Floyd nie wygral, zawsze znajdzie sie ktos kto powie ze zawodnik X by z nim wygral... W jednym wywiadzie floyd powiedzial pare pieknych zdan. " To wy ustalacie rankingi PP4, marquez byl 2 w waszym rankingu, powrocilem po dwuletniej przerwie, pokonalem go bez problemu, ale dla was to dalej zamalo. " Prawda jest taka ze jesli przykladowo zawalczym by z Sugarem Shanem Mosleyem, wygral by walke to ludzi emowili by ze wygrak bo Shane jest juz stary... To nie konczonce sie kolo a on jest byl i bedzie najlepszy.
Co do walki floyd vs Manny to ona nie odbedzie sie jesli Pac man nie zmieni zdania co do podzialu pieniedzy.. Floyd na kazdej walce w systemie PPV z przeciwnikiem z ktorym walczyl rowniez manny zarobil 2x wieksza sumie i zgromadzil 2x wiecej publicznosci, byl krolem list PP4 dopoki nie oglosil odejscia i dopiero wtedy manny zajol jego tron... i przy tym wszystkim manny chce podzialu 60:40 na jego korzysc...a napewno nie dostanie nawet 50:50.. :)

Co do Pavlik vs Wiliams vs Floyd. Pavlik zdal sobie sprawe za ma zaboksowac z zawodnikiem ktory wyprowadza ponad 100 ciosow na runde i normalnie posral sie w gacie, raczej nie dojdzie do tej walki a jesli do niej dojdzie to duch polegnie. Williams nie jest puncherem tylko silowym zawodnikiem, jego ciosy nie powalaja od jednego uderzenia, tylko zasypany przeciwnik lawina ciosow Williamsa wkoncu pada. Uwazam osobiscie ze jest to jedyna postac w terazniejszym swiecie boksu w tej kategori wagowej ktora mogla by zagrozic Mayweatherowi, nie zaden Pac Man czy Sugar... Pozdrawiam i sory za aka dluuuuga wypowiedz :)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.