CHAMBERS WOLI KLICZKĘ

Niedawno w prasie pojawiły sę plotki, że Alexander Povetkin mógłby stanąć do walki o tymczasowy tytuł federacji IBF, a jako potencjalnych rywali Rosjanina wymieniano Samuela Petera oraz Eddie Chambersa (35-1, 18 KO). 27-letni Amerykanin nie za bardzo ma jednak ochotę na taki pojedynek, a to wszystko dlatego, że ma zagwarantowany bój z championem WBO Wladimirem Kliczko.

- Jestem oficjalnym pretendentem organizacji WBO i tak naprawdę nie muszę już robić nic, a i tak mam zapewnioną walkę z Wladimirem. Moje zwycięstwo nad równie wysokim Dimitrenką udowodniło, że mogę poknać także Kliczkę. Wszyscy patrzą na nasze parametry, ale dzięki nim będę dużo szybszy i lepszy w półdystansie. Nie zrozumcie mnie źle - pojedynek z Povetkinem to również wielkie wyzwanie, ale ja chcę zmierzyć się z prawdziwym mistrzem.- wyjaśnił swoją sytuację Eddie.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: pankracy
Data: 21-10-2009 17:46:05 
I ma chłop racje.Jak spaść to z wysokiego wozu.Nie wróżę mu jakiejś wielkiej kariery, ale widziałem kilka jego walk i jest naprawdę solidnym pięściarzem choć ma dopiero 27 lat.Z techniką i szybkością też nie jest na bakier, ale czy to wystarczy na Kliczke?Szczerze wątpie choć sama walka może być bardzo zacięta a co za tym idzie ciekawa.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 21-10-2009 17:58:44 
Chambers ma racje po co walki rankingowo skoro potem oficjalnemu pretendentowi chce sie zamknac twarz walka o cos tam tymczasowego.Skoro Kliczko nie ma ochoty na ta walke to niech odda pas i po sprawie. Boks zawsze byl businessem wokol ktorego bylo sporo niejasnosci,ale obecni wlodarze najwazniejszych federacji robia sobie poprostu jaja, a potem sie dziwia ze ludzie wola ogladac inne sporty walki
 Autor komentarza: kenji
Data: 21-10-2009 18:18:48 
Ma rację. Po co walczyć o jakiś pas tymczasowy gdy ma się perspektywę walki o pas WBO i to z samym Vladem. Tak jak napisał pankracy: "Jak spaść, to z wysokiego wozu"
 Autor komentarza: Masiun
Data: 21-10-2009 20:20:09 
Nie ma najmniejszych szans z Kliczką!
 Autor komentarza: capricornxxx
Data: 21-10-2009 21:04:47 
On jest rzeczywiście na tyle szybkim bokserem, że nie pozbawiałbym go szans. Pytanie tylko o to, czy będzie w stanie "zaakcentować" tą przewagę nad nimi. To, że ich nie znokautuje, to jest raczej pewne.
 Autor komentarza: mobil85
Data: 21-10-2009 21:07:56 
capricornxxx
Chambers jest szybki ale w rekach a nie na nogach,na nogach to on drepta,Wladek przy tej roznicy wzrostu i szybkosci jaką pokazal w walce z Chagaevem bedzie nieuchwytny dla Ediego.
 Autor komentarza: capricornxxx
Data: 21-10-2009 21:22:26 
Ale też Chambers może być nieuchwytny dla braci K. Chagayev to nie jest bokser w typie Chambersa.

Zgadzam się jednak z Tobą w kwestii, że "Fast" nie ma argumentów na to, by zdominować Kliczków. Ten ich "następca" Dymitrienko, to facet na poziomie naszego Wacha, tyle że mniej sztywny, nieco szybszy i lepiej wyszkolony technicznie.
 Autor komentarza: otke
Data: 22-10-2009 15:34:58 
trochę Eddie przesadził z tym porównaniem Kliczki do Dymitrenki, powinien brać walkę z Powetkinem jak ma okazję, bo bycie pretendentem niczego dzisiaj nie gwarantuje(vide Mehan), ale cóż, od Sashy już raz dostał, pewnie woli teraz zdobyć trochę więcej pieniędzy za kolejny oklep.
Z Władkiem nie ma szans, jest za mały i za słaby fizycznie, sama szybkość i technika w walce z Kliczkami to zdecydowanie za mało, przypominam walki z Byrdem. Przy odrobinie szczęścia mógłby wypunktować Wałka(tylko tu znowu sędziowie...)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.