ROACH: PACQUIAO MOŻE WYGRAĆ W 1. RUNDZIE

14 listopada na ringu w MGM Grand w Las Vegas w szlagierowo zapowiadającym się pojedynku rękawice skrzyżują lider list P4P Manny Pacquiao (49-3-2, 37 KO) i czempion WBO kategorii półśredniej Miguel Cotto (34-1, 27 KO).

PACQUIAO- 1.45, COTTO- 2.65 >>

Zdaniem trenera popularnego "Pac Mana" Freddie Roacha jego podopieczny będzie w stanie bardzo szybko rozprawić się ze swoim portorykańskim rywalem.

- Spróbujemy go zastopować już w pierwszej rundzie.- mówi Roach- Jedno jest pewne- znokautujemy go. Cotto nie poradzi sobie ze sposobem, w jaki bije Manny. Cotto to twardziel, ale twardziele nie wygrywają walk, tylko zbierają ciosy. Gdy w końcu otrzyma jakiś mocny cios, będzie skończony.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Bvlgari
Data: 21-10-2009 07:54:55 
Cotto to tylko przetarcie przed Floydem. W walce z Clottey'em nie pokazał za dużo, tym razem spanikuje jeszcze bardziej. Do 5 rundy powinno być TKO dla Pacmana.
 Autor komentarza: kiecal
Data: 21-10-2009 08:02:58 
A czy przypadkiem w walce z Clottey'em Cotto nie doznał gdzieś na początku mocno krwawiącej kontuzji łuku z ktorą walczył do końca ?
 Autor komentarza: badsonn
Data: 21-10-2009 08:49:02 
nie wyobrazam sobie zeby Manny przegral
 Autor komentarza: wwoojjtteekkpp
Data: 21-10-2009 10:01:55 
Cotto to nie Haton wg mnie to nie bd tak latwa walka dla Pac-mana ... Cotto to twardziel i szybko sie nie podda jednak pokonał Mosleya a to juz o czyms swiadczy ... a co do postu Bvlgari to wg mnie do walki Pac- Mana z floydem nie dojdzie bo żaden z nich nie bedzie chciał ryzykować przegranej ... Manny pewnie zawalczy jeszcze z trzy razy i zakończy kariere a Floyd i jego rodzinka bd siać plotki że Manny skończył kariere bo się bał zawalczyć z Floydem i tak bd wkolko...według mnie Manny nie musi walczyć Z Floydem żeby pokazać że na dzień dzisiejszy jest najlepszym bokserem na świecie
 Autor komentarza: Markoss
Data: 21-10-2009 10:23:32 
No ja bym nie był pewny takiego optymizmu dla Pac Mana. Sposób w jaki (chyba jako jedyny) zdeklasował Judaha i zneutralizował szybkość Mosleya potrafi zaimponowac. Przegrał Tylko z betonowym Tonym ale zebrał sporo i od tego czasu nie wrócił do formy sprzed tej walki. Ciekawie sie to zapowiada ja postawie kase na portorykańczyka
 Autor komentarza: odyniec
Data: 21-10-2009 11:25:21 
racje ze Cotto to nie Hatton ktorego gazety wyniosly wysoko i...spadl z wysoka ale Cotto to prawdziwy twardziel z umiejetnosciami choc i tak stawiam na Mannego prze KO w drugiej polowie walki
 Autor komentarza: maddog
Data: 21-10-2009 11:34:51 
Wierzę Roach'owi.Kiedyś przed walką z Moralesem tez stwierdził,że Manny najprawdopodobniej wygra przez ko i tak było...Roach robi dobrą robotę.Z kolei Manny ma kosmiczny talent który ja stawiam na równi z talentem Naseem'a Hameda,choć oczywiście to dwa różne style...Jednego i drugiego ogląda sie super.
 Autor komentarza: badsonn
Data: 21-10-2009 12:08:18 
to nie ma o czym mowic, wiadomo ze Hatton nie doronuje Cotto, ale po walce z Margharitto(i nie choidzi juz o ten przekrewt z ta substanacja) nie wierze poprostu w jego wygrana, a Manny jest o wiele szybszy i technicznbie lepszy, o czym wszyscy zreszta wiedza
 Autor komentarza: Markoss
Data: 21-10-2009 14:51:10 
Cały szkopuł polega na tym ze nie widziałem nigdy PacMana cofajacego sie. On cała swoją moc opiera na furiackim ataku. Bokser to napewno wybitny ale czy az tak bardzo?? PS w jakim limicie ta walka?? ile Miguel musiał zbijać?? wie ktoś??
 Autor komentarza: KrzychuFR
Data: 21-10-2009 15:13:48 
145 lbs zdaje się. No Manny jeszcze nie walczył w tak wysokim limicie ale Cotto mial problemy zbijać do 147 więc kto wie co to będzie ;) Osobiscie liczę na Cotto i KO w drugiej części walki po jakimś mocnym ciosie na dół. ;)
 Autor komentarza: barteksz300
Data: 21-10-2009 16:42:40 
COTTO powinien sobie poradzić;d on umie walczyc , nie jest byle jakim bokserem;d przygotował sie pod styl boksowania Pacquiao i mysle że wygra.
 Autor komentarza: luki91w
Data: 21-10-2009 18:32:42 
Pac-man wygra tą walkę! Pewnie przez KO. A co do walki z Floydem to na pewno się odbędzie dadzą im tyle waluty ze na pewno się zgodzą:P
 Autor komentarza: Crimson
Data: 21-10-2009 19:31:22 
Za malo argumentow po stronie Cotto. Silą nie przewyzsza ODLH, ktorego Pacquiao osmieszyl ani nie jest tez szybszy od Hattona, ktorego Manny zmiazdzyl. Po za tym wydaje mi sie, ze jest juz on rozbity po walce z Margarito, moim zdaniem Clottey a Pacquiao to inna bajka a przeciesz z Clotteyem mial ciezka przeprawe.
 Autor komentarza: Crimson
Data: 21-10-2009 19:35:49 
Autor komentarza: wwoojjtteekkpp
Data: 21-10-2009 10:01:55
Cotto to nie Haton wg mnie to nie bd tak latwa walka dla Pac-mana ... Cotto to twardziel i szybko sie nie podda jednak pokonał Mosleya a to juz o czyms swiadczy ... a co do postu Bvlgari to wg mnie do walki Pac- Mana z floydem nie dojdzie bo żaden z nich nie bedzie chciał ryzykować przegranej ... Manny pewnie zawalczy jeszcze z trzy razy i zakończy kariere a Floyd i jego rodzinka bd siać plotki że Manny skończył kariere bo się bał zawalczyć z Floydem i tak bd wkolko...według mnie Manny nie musi walczyć Z Floydem żeby pokazać że na dzień dzisiejszy jest najlepszym bokserem na świecie


Nie zgadzam sie z toba. Po 1 Pcquiao nie bedzie sie bal porazki poniewaz ma na koncie juz 3. Po za tym skoro chce skonczyc kariere to tym bardziej nic nie ryzykuje a moze tylko zyskac (conajmniej 30 mln $) Po 2 Pacquiao nie zasluzyl na 1 miejsce w p4p, Floyd zdecydwoana przewaga nad Marquezem udowodnil, ze to miejsce jest zarezerwowane dla niego, Pacquiao nie mial z nim juz tak latwo przypominam remis i niejednoglosna decyzja.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.