CYTAT DNIA

Były mistrz świata wagi super średniej i półciężkiej, Graciano "Rocky"  Rocchigiani zapytany oto, kto jego zdaniem wygra rozpoczynający się jutro turniej "Super Six":

"Arthur Abraham wygra turniej. Myślę nawet, że za każdym razem zwycięży przez KO".

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: TheLegendKiller
Data: 16-10-2009 21:37:38 
pomarzyć dobra rzecz . Gdyby za marzenia karali to Rocchigiani z pewnością dostał by dożywocie .

Pozdrawiam :)
 Autor komentarza: Olaf
Data: 16-10-2009 21:52:02 
Rocchigiani też był w niemieckiej stajni i stąd ta solidarność.
 Autor komentarza: Catman
Data: 17-10-2009 08:22:47 
może z tym że wygra wszystkie walki przez KO przegiął. ale moim zdaniem to właśnie Abraham ma największe szanse na zwycięstwo w tym turnieju i o miano najlepszego może mu stać na drodze Kessler. między nimi dwoma rozegra się walka o 1miejsce.
 Autor komentarza: badsonn
Data: 17-10-2009 10:12:12 
moim zdaniem tez Abraham wygra caly turniej, a jakby wygral wszytsko przez k.o. to nie bylaby wielka sensacja.
TheLegendKiller
jakie marzenia? facet jest najsilniejszy z calej szostki i ma dyze szanse zeby tego dokonac
 Autor komentarza: adenauer
Data: 17-10-2009 10:27:25 
Wielokrotnie już zawiodłem się na Taylorze.., jednak nadal to jemu kibicuję w tym starciu. Zakładając czysto hipotetycznie, że Amerykanin tym razem nie zawiedzie w kwestii wydolności, powinien ten pojedynek wygrać! Przegra, jeżeli powtórzy się historia właściwie z wszystkich ostatnich walk, gdzie ostatnie rundy oddawał swoim oponentom.

W obu walkach z Hopkinsem słabł pod koniec i ostatnie rundy należały do Kata. W pierwszym pojedynku z Pavlikiem zaczął słabnąć już od 5 rundy... W rewanżu pierwsza połowa pojedynku należała do Jermaina, druga tradycyjnie do Pavlika. Ostatni pojedynek był jedynie kwintesencją tego, o czym mowa.

Myśląc w tych kategoriach, sytuacja powinna się powtórzyć i Abraham znokautuje Amerykanina w drugiej części walki. Chciałbym jednak wierzyć, że dochodzące mnie słuchy o specjalistycznych metodach przygotowawczych Taylora, biorących tym razem poważnie pod uwagę zbijanie wagi oraz pracę nad wydolnością sprawią, że tak świetnie wyszkolony i wszechstronny zawodnik, jakim jest Jermain Taylor pokaże miejsce w szyku Abrahamowi, który jak dotąd kompletnie mnie jeszcze nie przekonał. Może to zrobić w tym turnieju, owszem, ja jednak w jego dominację nie wierzę.
 Autor komentarza: Dudas
Data: 17-10-2009 11:43:15 
Abraham nie pokonał nikogo znaczącego poza Mirandą, z którym w pierwszej walce niemiłosiernie się męczył i wygrał, głównie dzięki sędziom i lekarzowi, bo nie dopuszczali Pantery do zranionego rywala i zabierali mu punkty, zamiast ogłosić TKO w 4tej rundzie... W rewanżu była już inna historia, ale do przerwania walki Miranda miał chyba wszystkie rundy wygrane. Nie sądzę, żeby taki Kessler czy Froch dali się znokautować Abrahamowi. Amerykanie są do skończenia, za to każdy jest technicznie o tyle lepszy, że na punkty nie ma co szukać Król Arthur. On w ostatnich walkach też miał problemy z kondycją, więc dla mnie może z każdym przegrać. Faworyt to Kessler, ale ja liczę na Taylora i olimpijczyków, niech roztrzygną między sobą
 Autor komentarza: badsonn
Data: 17-10-2009 13:05:53 
Dudas
i niby Miranda byl lepszy od Abrahama?? hehe
zobaczysz dzis co sie stanie z Taylorem
 Autor komentarza: TheLegendKiller
Data: 17-10-2009 13:10:20 
badsonn.

Abraham jest za cienki żeby wygrać cały turnij . Powiedz mi z kim on walczył ? ( miranda ). To moim zdaniem najsłabsze ogniwo obok Carla frocha. Toporny technicznie , słabo chodzi na nogach. Jego jedyna szansa to wykorszystać swoje silne uderzenie i ewentualnie zameczenie rywala w koncowych rundach . Aczkolwiek i tak wątpie żeby to mu sie udało w każdej walce. Co do wygrania całego turnieju ..... nie chce tego komentowac , bo w to w ogóle nie wierze.

Pozdrawiam
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.