REYES DLA VALERO?

W związku z problemami Edwina Valero (25-0, 25 KO) z prawem, pod znakiem zapytania stanęła jego kariera w USA. Mistrz wagi lekkiej według federacji WBC "wróci" więc na własne śmieci i 12 grudnia w Wenezueli stanie do pierwszej obrony tytułu.

Jak podaje witryna fightnews.com, jeszcze w tym tygodniu zostanie oficjalnie ogłoszone, że rywalem Valero (na zdjęciu) będzie Rolando Reyes (31-4-2, 20 KO), pogromca m.in. Julio Diaza i Stevie Johnstona.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Airbolt
Data: 14-10-2009 12:33:59 
Uwielbiam walki Valero, czekam na kolejny występ:)
 Autor komentarza: czerwony
Data: 14-10-2009 12:44:28 
Nie o problemy Valero z prawem idzie, ale chyba raczej o odmowę przyznania licencji na walki w USA.
 Autor komentarza: Laik
Data: 14-10-2009 13:05:18 


czerwony,

To jedno i to samo :D

 Autor komentarza: czerwony
Data: 14-10-2009 13:15:57 
ok, jeśli fakt, że nie komisje sportowe usa nie chcą mu wydać licencji to jest "kłopot z prawem", to ok.
 Autor komentarza: Grypser86
Data: 14-10-2009 13:43:01 
Valero bije piekielnie mocno ,dobre dzwieki sa przy jego bombach ktore dochodza celu , az boli od samego ogladania ;)
 Autor komentarza: glaude
Data: 14-10-2009 13:47:34 
Ale ma niebezpieczną manierę- przy zadawaniu ciosów wypycha głowę do przodu i podnosi brodę do góry, będąc calkowicie odsłoniętym.
Jak się kiedyś nadzieje na czysty cios jakiegoś boksera z "jajami", to zaliczy dechy.
 Autor komentarza: tonka
Data: 14-10-2009 15:23:13 
Kurczę, co za pięściarz, uwielbiam jego styl. Kopie jak KOŃ! :)
Szkoda tego "braku możliwości" w USA, nieźle by tam porozstawiał przeciwników po kątach. Koleś jest widowiskowy i szybko załatwia sprawę. Trochę brakuje mu w rozkładzie solidnych nazwisk, tym bardziej ciekawi mnie jego osoba. Zastanawiam się, jak zaprezentowałby się z kimś z naprawdę "wysokiej półki".
 Autor komentarza: Markoss
Data: 14-10-2009 15:28:01 
siła ciosu piekielna do tego precyzja i dynamika. Ciekawe jakby walczył z szybkim kontrbokserem. W walce z pitaulą na skrótach widac ze facet nawet nie robił pełnego skrętu ciała wiec z samej reki musi bic cholernie mocno. Dajcie mu Prescotta bedą sie sciany trzesły:D:D
 Autor komentarza: waden15
Data: 14-10-2009 15:40:24 
Markoss

Z Prescottem nie zawalczy, bo Columbian przegrał ostatnio z średnim Vasquezem... Valero toż to by go zabił:)
 Autor komentarza: Airbolt
Data: 14-10-2009 15:57:47 
Fakt bije okropnie mocno można to było zobaczyć w walce z Pitaluą
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.