ŁAPIN: ARTUR MA POKAZAĆ SWOJE ATUTY

Fiodor Łapin będzie najbardziej zapracowanym trenerem zaplanowanej na 24 października gali "POLSAT Boxing Night". Szkoleniowiec grupy Bullit KnockOut Promotions podczas organizowanej w Łodzi imprezy poprowadzi do walki aż trzech swoich podopiecznych. Jako pierwszemu Łapin asystował będzie 20-letniemu junior ciężkiemu Arturowi Szpilce (5-0, 3 KO), który  w najtrudniejszym teście w swojej zawodowej karierze zmierzy się z ostatnim polskim medalistą olimpijskim w boksie Wojciechem Bartnikiem (21-4-1, 9 KO). Oto, jak opiekun popularnego "Szpili" ocenia czekające jego zawodnika zadanie:

- Artur jest młody, ambitny, chciałby zawojować cały świat, a tu przychodzi mu walczyć z pięściarzem, który ten świat już kiedyś zawojował, który na boksie "zjadł zęby". Wojciech Bartnik jest zawodnikiem, który potrafi wytrącić swojemu rywalowi jego największe atuty. Jednak nie ukrywajmy, że nie jest to zawodnik w swojej najwyższej formie. Mieliśmy w teamie wątpliwości co do tego, czy nie za szybko Artur zaboksuje 8-rundówkę, ale doszliśmy do wniosku, że przecież Wojtek ze względu na wiek też już nie jest specjalnym amatorem długich dystansów. Zadaniem Artura jest boksować tak, by pokazać swoje największe atuty, nie dając sobie w tym przeszkodzić Wojtkowi. Znam dobrze Wojtka z kariery amatorskiej, widziałem jego ostatnie walki zawodowe- zapowiada się ciekawy pojedynek. Podejrzewam, że będą to bokserskie szachy, w których Wojtek dążył będzie do sprowadzenia walki do przepychanki.

ARTUR SZPILKA: SERWIS SPECJALNY >>

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Dudas
Data: 14-10-2009 01:45:47 
Wszyscy tak się rozpisują o jego talencie, a ja tego nie widzę. Szpilka ma świetne warunki fizyczne i zaplecze, ale póki co to wszystko. Na pewno się jeszcze bardzo rozwinie, jednak to nie jest talent na miarę Gołoty, Adamka czy chociaż Proksy. W czwartej zawodowej walce nie umiał naruszyć blisko 40-letniego Węgra z ujemnym rekordem (zawodnika rodem z superśredniej, który padał po ciosach m.in. Branco). Chociażby Włodarczyk na tym etapie kariery nokautował duuużo częściej. Tak czy inaczej to dobrze, że Artur z dresa stał się bokserem, życzę mu samych sukcesów na europejskim podwórku. Czuję, że to będzie szczyt jego możliwości. Może za parę lat przyjdzie mi odwołać te słowa, zresztą chętnie to zrobię. Ludzie się często mylą :)
 Autor komentarza: posejdon
Data: 14-10-2009 05:35:17 
Wiara czyni cuda,tylko koscioły w Polsce bardziej puste.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 14-10-2009 11:19:21 
to bardzo dobrze ze pustoszeja moze narod troche zmadrzeje i sie skonczy ciemnogrod
 Autor komentarza: omus79
Data: 14-10-2009 19:41:37 
ale bzdury piszesz odyniec. nie obchodzi mnie Twój ciemnogród umysłowy - bokser.org to servis bokserski i nie schodźmy z tematu. pozdr
 Autor komentarza: omus79
Data: 14-10-2009 19:43:44 
Dudas, to Szpila był dresem przed rospoczęciem kariery zawodowej?? tego nie wiedziałem..
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.