RING TELEGRAM - 12.10.2009

Łukasz Furman, Informacja własna

2009-10-12

Poza tymi największymi walkami, podczas minionego weekendu doszło także do kilku pojedynków o mniejszą stawkę, co nie znaczy do mniej interesujących. Teraz w skrócie o nich:

Od kiedy Anselmo Moreno (27-1-1, 9 KO) w maju ubiegłego roku pokonał Wladimira Sidorenkę, odbierając mu przy okazji pas WBA w wadze koguciej, stoczył cztery bardzo ciężkie batalie w obronie tytułu. Tym razem bokser z Panamy (na zdjęciu) wybrał łatwiejszą opcję i w pojedynku "non title" zastopował w szóstej rundzie Jorge Otero (20-10-2, 9 KO).

Podczas tej samej gali po utracie pasa WBA kategorii super-koguciej powrócił Ricardo Cordoba (35-2-2, 22 KO). Dwa dni przed swoimi 25. urodzinami Cordoba wygrał przez TKO w ostatniej, dziesiątej odsłonie walki z Eddym Julio (10-2-1, 9 KO).

Najmłodszy z synów legendarnego "Cesarza", Omar Chavez (18-0-1, 13 KO), wypunktował jednogłośną decyzją sędziów po sześciu rundach Jamesa Ventry (7-10-1, 4 KO).

Kariera Yana Barthelemy'ego (8-2, 1 KO) na ringach zawodowych na pewno jest sporym rozczarowaniem. Mistrz olimpijski z Aten przegrał w nocy z soboty na niedzielę już po raz drugi. Kubańczy przed ostatnią, szóstą odsłoną potyczki z Jorge Diazem (10-0, 6 KO) przegrywał dwa do jednego u sędziów i chyba podświadomie zdawał sobie z tego sprawę, bo ostro ruszył na swojego rywala. Nadział się jednak na kontrę i przegrał przez nokaut, co chyba na dobre zatrzyma jego i tak wolno rozwijającą się karierę.

Nadzieja Irlandczyków wagi średniej - John Duddy (27-1, 17 KO) - powrócił po zaskakującej wpadce z Billym Lyellem pół roku temu. Duddy tym razem boksował już trochę rozważniej i pewnie pokonał na punkty (80:73 i dwukrotnie 79:73) Michi Munoza (21-4, 14 KO) z Meksyku. Tym samym niczym bumerang powróciła opcja jego ataku na pasy mistrzowskie Kelly Pavlika, lidera kategorii średniej.

 

 

Fernando Guerrero (16-0, 13 KO) zdał pierwszy poważny test w karierze. Ten 23-letni mańkut po zaciętych dziesięciu rundach pokonał stosunkiem głosów dwa do remisu (95:95, 96:94, 97:93) doświadczonego i twardego jak skała Ossie Durana (23-8-2, 9 KO). Pięściarz z Ghany może nie ma najlepszego rekordu, ale za to w notesie zwycięstwo nad Jamie Moorem, aktualnym mistrzem Europy. Dzięki wygranej Guerrero zdobył wakujący pas WBO NABO w wadze średniej.

Alejandro Sanabria (23-0, 18 KO) obronił tytuł NABF kategorii super-piórkowej, nokautując w niespełna dwie minuty Gerardo Zayasa (18-18-2, 12 KO).