CIĘŻKI, ALE SZYBKI SOLIS

Łukasz Furman, Informacja własna

2009-10-11

Wnosząc na ring 123 kilogramy Odlanier Solis (15-0, 11 KO) miał być wolny i ociężały. Nic z tych rzeczy...

Kubańczyk może trochę "człapał" na nogach, ale ręce ma nadal bajecznie szybkie jak na kategorię ciężką. Po pierwszej, wygranej rundzie, Odlanier zakończył sprawę już w drugiej odsłonie. Przyjął prawy sierpowy Monte Barretta (34-8, 20 KO) na lewy blok i momentalnie wystrzelił swoim lewym sierpem. Cios doszedł celu - brody Amerykanina - i sędzia musiał liczyć. 29-letni Solis szybko doskoczył do naruszonego rywala i po chwili dokończył dzieła zniszczenia. Biorąc pod uwagę dominację braci Kliczko w wadze ciężkiej, Solis poza Povetkinem i Hayem urósł do miana jednego z nielicznych godnych pretendentów dla Ukraińców.Może już w przyszłym roku?