KRZYSZTOF ZIMNOCH DLA BOKSER.ORG

Autor komentarza: mareno

Data: 09-10-2009 10:09:51

Smutne to wszystko, jak sie slucha takich wypowiedzi. Przez niekompetencje PZB kadra traci malymi krokami coraz wiecej utalentowanych piesciarzy.

Pomijajac tych bokserow, ktorzy przeszli na zawodostwo z boksem amatorskim dal sobie spokoj m.in. Slawek Malinowski, multimedalista MP. Bardzo solidny zawodnik. Teraz wychodzi na to, ze da sobie spokoj Zimnoch. Kto nastepny?

Niedlugo jedynymi trzonami kadry beda Kaczor i Maszczyk. I na tym koniec.

Autor komentarza: KPTone

Data: 09-10-2009 10:24:36

zimnoch... bokser wagi ciezkiej ktory dobrze prowadzony moglby cos osiagnac w boksie zawodowym. Prawda jest taka ze w zawodnikow typu Kaczor czy Maszczyk ( Bez urazy ) nie ma co inwestowac na boks zawodowy. na zawodowych ringach niskie kategorie wagowe sa tak poterznie opsadzone ze nie sa w stanie sie wspiac na najwyzsze podia. Nie widze Ani jednego ani drugiego w starciu np z Raushee Warren'em ktory bodajze jest jeszcze amatorem. Ale nie mozna tutaj miec pretensji do chlopakow, polska jest tak nienormalnym krajem, ktory inwestuje tylko w pilke nożną i siatkowke. Zawodnicy mieszkajacy np w stanach czy angli, chodza do szkol o profilach bokserskich, nie maja innych zmartwien procz treningow. Jesli masz osiagniecia w sporcie, szkola sama sie zda, i pieniadze tez będą. A tutaj podam przyklad: Amator kadet chodzi do szkoly, turnieje odbywaja sie zazwyczaj w weekendy.Szkoly nie interesuje to ze nie nauczyl sie bo boksowal, dlatego musi i trenowac i przykladac sie do szkoly - bezsens. Za oceanem jesli zauwaza w Tobie potencjal inwestuja w ciebie jak moga, dlatego tez USA ma najpotezniejszych sportowcow, chodz uwazam ze polska jesli chodzi o sporty walki ma najsilniejsze charaktery i talenty na swiecie....ale cuz, lepiej inwestowac w pilke w ktorej i tak nigdy nic nie osiagniemy. Druga sprawa to to ze np kolega Zimnoch tez ma swoje lata, i jesli boks nie przynosi wystarczajacych dochodow, musi zaczac myslec o zarabianiu w inny sposob. W tym wieku trzeba miec stale dochodzy, myslec o wyprowadzce na "Swoje" czy o wyjsciu gdzies z dziewczyna. W taki oto sposob nasze polskie talenty sie wypalaja... Smutne ale prawdziwe.

Autor komentarza: Sake1986

Data: 09-10-2009 10:53:25

niestety ale mozna sie zgodzic z KPTone

Autor komentarza: lefthook2012

Data: 09-10-2009 11:22:52

Naprawde fajny chlopak.. mam nadzieje ze ktos sie tym zajmie...nie bede sie wypowiadal o polskich promotorach czy pzb bo nie chce bana ;)pozdrawiam

Autor komentarza: blockbuster1

Data: 09-10-2009 11:41:24

odp do mareno ze Sławkiem to inna historia mógł przejść na zawodowstwo ale nie chciał a ma(nadal) wszystkie cechy swietnego zawodowca-mocna psychike nikogo sie nie boi,ofensywny styl walki,mocną szczęke i nokautujace uderzenie z obu rak ale cóz bywa i tak.

Autor komentarza: mareno

Data: 09-10-2009 11:56:59

@blockbuster - dzieki za info, bo nie znalem szczegolow jego zakonczenia kariery.

Co do jego walorow - znam je wszystkie z autopsji. Jako junior bodajze trzy razy przyszlo mi sie z nim zmierzyc. Oczywiscie wygral lepszy. I nie bylem to ja :)

Autor komentarza: przemo663

Data: 09-10-2009 12:50:11

KP Tone masz sporo racji, nie mniej nie czepiałbym się,że więcej pieniędzy pakuje się w piłkę nożną czy siatkówkę.Jesteśmy 40-milionowym krajem, a co za tym idzie potencjał ludzki mamy ogromny.I wcale nie musimy wdawać się w dyskusje dlaczego na większe środki finansowe może liczyć siatkówka, a nie boks.Posłużę się frazesem: Problem leży w systemie, w skostniałej, zalatującej padliną strukturze.Gdyby dać dzisiaj ludziom odpowiadającym za boks amatorski powiedzmy 10 milionów $ to uważam, że nie potrafiliby wykorzystać tej kwoty należycie.Lubie posługiwać się przykładem Hiszpanii.Kraj jeśli chodzi o liczebność mieszkańców zbliżony do Polski.Mają genialnych piłkarzy,świetnych koszykarzy, bardzo dobrych siatkarzy i piłkarzy ręcznych.Czyli można budować potęgę danej dyscypliny w oparciu o zdrowe systemy zarządzania, niekoniecznie przejmując się tym, że koledzy z tego czy innego związku sportowego mają więcej pieniędzy.Samemu trzeba szukać rozwiązań, a nie zamykać się w gabinetach i wspominać wieczorem Feliksa Stamma i polską szkołę boksu.My nie możemy liczyć na to,że nasze państwo wyłoży takie środki finansowe jak robią to Amerykanie, bo oczywiście nas na to nie stać (nie mniej przydałyby się większe nakłady ze strony rządzących, bo inwestycje w sport traktuje się u nas jak przymus).Żaden duży poważny inwestor nie wyłoży też pieniędzy na boks amatorski, znając obecną sytuacje.I wcale się nie dziwię, bo nie inwestuje się w twór, który już praktycznie obumarł, twór - zarządzany przez nieudolnych managerów (słowo manager zresztą jest nadużyciem w tym przypadku).Nikt nie chce przecież wyrzucać swojej mamony w błoto.

Ci którzy widzieli ostatnie MŚ w lekkiej atletyce wiedzą jak dużo pozytywów przyniosła reforma w PZLA.Przebudowano zupełnie strukturę, stworzono parę ciekawych projektów, zaciągnięto ludzi będących cały czas blisko tego sportu, w tym stosunkowo młodych, obecnych, bądź byłych zawodników i w sierpniu 2009 wszystko pięknie odpaliło.9 medali MŚ, spora grupa młodych i perspektywicznych sportowców.To wszystko dobrze rokuje w związku z Igrzyskami w Londynie.

W przypadku PZB i naszego boksu amatorskiego nie trzeba specjalnie nic burzyć, gdyż to już od dawna są zgliszcza.Być może kiedyś znajdzie się grupa sprawnych i rozsądnych ludzi, która odbuduje fundamenty sportu w którym mamy tak piękne tradycje.

Autor komentarza: czerwony

Data: 09-10-2009 12:56:58

szkoda faceta, bo boksuje naprawdę dobrze, i co ważne dla kibica, efektownie. mam nadzieję, że ktoś go "przygarnie"...

Autor komentarza: kelIf

Data: 09-10-2009 13:33:54

Przemo663 trafił w sedno - bez reformy w PZB nic się nie osiągnie. Kolektyw jak miał się dobrze, tak dalej się ma. Finanse nie mają tutaj nic do rzeczy, bo wspomniana piłka nożna pochłania ogromne fundusze, a rezultaty każdy widzi. Więcej pieniędzy w PZB = mocniejsze argumenty do walki o stołki. Tutaj trzeba posłać sporą ekipę na emerytury i już. Widzieliście ostatni turniej Stamma? Przecież średnia wieku przy stolikach to było z 70 lat. Boks potrzebuje sprawnych managerów, pomysłowych ludzi, a nie (z całym szacunkiem) byłych zawodników. Za granicą sportowcy wyczynowi amatorzy czy zawodowcy coraz częściej są wykształconymi ludźmi, potrafią coś więcej niż tylko wygrywać. Wystarczy popatrzeć na braci Kliczko. W Polsce widać już postęp - chociażby wśród naszych lekkoatletów. Dzięki temu po zakończeniu kariery sportowej będą mogli zasilić kadry związkowe. A w boksie? Niewielu jest takich, którzy mają jakieś dobre wykształcenie. To smutne, bo jedna głupia kontuzja potrafi zepchnąć ich na margines. Nie mają planu B na życie, korzystają ze swoich kilku minut i tyle. Są wyjątki - Wojtek Bartnik ma w zanadrzu emeryturę olimpijską, Maciek Zegan z powodzeniem prowadzi 2 firmy, ale reszta boi się o jutro. Wobec tych faktów brak zapewnionej przyszłości dla pięściarzy, którzy całą karierę wiążą z boksem amatorskim to sytuacja skandaliczna. Te porozumienia PZB z promotorami, że nie zabiorą amatorów przed igrzyskami, przecież to paranoja. Jeśli zawodnik nie zdobędzie medalu, to wróci do Polski i będzie klepał biedę. Budowanie rekordu zawodowca, to dla świeżego zawodnika idealna sytuacja. Wiadomo, nie zarabia kroci, ale może przewalczyć nawet 8 walk w ciągu roku, za każdą dostanie trochę kasy i dzięki temu ma za co żyć. Wiadomo, potem, po zdobyciu pasa walk jest mniej, chociaż za większe stawki, ale to nadal są pieniądze, a nie jakaś śmieszna jałmużna na poziomie zasiłku dla bezrobotnych serwowana przez PZB.

Autor komentarza: odyniec

Data: 09-10-2009 13:43:48

wazne ze w PZPNie jest wesolo

Autor komentarza: tonka

Data: 09-10-2009 13:55:05

Polska, posrana rzeczywistość!! Lepiej olać, zdusić wartość i podleczyć kompleksy na zasadzie: "po co utalentowanemu ma być dobrze", niż podać rękę i wyciągnąć z młodych debeściaków to, co najlepsze. Jak w tym kraju oczekiwać sukcesów, jak, pytam?? Smutne i żałosne...

Autor komentarza: witusIV

Data: 09-10-2009 14:55:09

Według mnie zupełnie młodzi ludzie nie są dopuszczenie do zarządzania tym sportem. Cała kadra PZB to stare pierdziele którzy myślą że tylko siłą i wyrtzymałością można osiągnąć na mistrzostwach europy świata czy olimpijskich coś. Byłem kilka razy na zgrupowaniach kadry juniorów. Przyjechał facet z Rosji i prubował pokazać coś trenerom ze szkoły Rosyjskiej po czy trenerzy nic nie wynieśli z tego tylko zamiast uwarzać H.. wie co robili. Niestety boks idzie cały czas do przodu i nie możemy opierać się tylko na szkole Felixa Sztama bo te czasy bardzo bardzo dawno minęły. Nie wiem czy to prawda ale podobno Kubańczycy uczyli się boksu od polaków. Może i uczyli ale unowocześnili to i nie byli tak zatwardziali jak polacy. Niestety jeżeli nie wejdą do PZB młodzi ludzie którzy mają choć trochę obrazu boksu na maszynki nic z tego nie będzie.

Autor komentarza: mik36

Data: 09-10-2009 16:14:58

prawda jest taka że leśne dziadki są nie tylko w piłce

Autor komentarza: jordan

Data: 09-10-2009 16:15:52

przemo i witus w zupełności się zgadzam.
chyba nie mam nic więcej do powiedzenia.

Autor komentarza: dulaf

Data: 09-10-2009 16:28:50

Mam nadzieje że los się uśmiechnie do Krzyśka i uda mu sie przejść na zawodostwo bo chłopak ma potencjał, i warunki dobrze prowadzony moze daleko zajść

Autor komentarza: dominikas

Data: 10-10-2009 08:26:14

Młody człowiek przychodzi na zajęcia wiele pracy poświęcają mu trenerzy aby nauczyc go rzemiosła bokserskiego , bierze udział w turniejach wygrywa walki dostaje się do kadry kadetów obozy, starty,szlifowanie umiejętności starty w mistrzostwach europy, świata ,następnie kadra juniorów podobny ciąg zdarzeń następnie kadra seniorów podobny ciąg zdarzeń i możliwości na to wszystko idzie duża kasa klubu ,sponsorów PZB i ktoś mówi że boks amatorski nic nie znaczy