HARRISON O SWOICH KRYTYKACH

Mistrz olimpijski z Sydney w wadze super ciężkiej Audley Harrison (26-4, 19 KO) po wpadce z Martinem Roganem został już skreślony przez kibiców boksu na Wyspach. Popularny "A-Force" nie wziął sobie jednak do serca głosu fanów i postanowił robić swoje. W miniony weekend nazwisko Harrisona znów zagościło na ustach  brytyjskich sympatyków szermierki na pięści za sprawą wiktorii leworęcznego Anglika w turnieju "Prizefighter".

- Zawsze znajdą się tacy, którzy będą mnie krytykować, nic na to nie poradzę. Cierpię za to, kiedy nie mogę walczyć w ringu. W piątek moja lewa ręka byłą zabójcza i zanotowałem trzy efektowne zwycięstwa. Wszystkie drogi prowadzą do zdobycia tytułu, dlatego też jestem skłonny zrobić wszystko, byle tylko doprowadzić mnie do walki o pas - tak szybko jak to tylko możliwe.-  podsumował swój triumfalny powrót obchodzący za kilka dni 38. urodziny Harrison. 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: mobil85
Data: 05-10-2009 16:11:30 
"Wszystkie drogi prowadzą do zdobycia tytułu, dlatego też jestem skłonny zrobić wszystko, byle tylko doprowadzić mnie do walki o pas - tak szybko jak to tylko możliwe.-"

jaki pas ? chyba pasek do spodni :)
 Autor komentarza: tonka
Data: 05-10-2009 16:11:59 
Oprócz Harrisona podczas turnieju podobali mi się również Barrett i Hughes. Natomiast Danny Williams dał ciała totalnie. Baker prawie go skończył w pierwszej rundzie. Na szczęście jakoś przewalczyli 3 rundy i Williams odpadł od razu, w pierwszym swoim pojedynku w "Prizefighter".
 Autor komentarza: myyyk
Data: 05-10-2009 16:50:07 
Ma 38 lat - cyba już nie zdąży. Jeśli wziąć pod uwagę, że dość widowiskowy Haye z niemal nieskaziteną karierą czeka na dużą walkę już ze dwa lata, to trudno dawać szanse Harrisonowi. Coś z tym boksem jest nie tak, za bardzo sie to wszystko rozciąga w czasie, za dużo ostrożnego planowania.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 05-10-2009 17:03:13 
Audley może powalczyc ale o WBF inne paski to może zdobyć w Fight Night ale na prawdziwym ringu pierwszy lepszy cieżki(bracia Kliczko, Povetkin, Arreola, Peter, Chambers,Tua) wyśle go w kosmos.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 05-10-2009 18:57:32 
Spoko,Spoko on jeszcze będzie mistrzem świata - niech pokona tylko Mercera i Rahmana
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.