MATT MIZERSKI O LEMIEUX

W boksie amatorskim startował od stycznia 2003 do września 2006. Stoczył w tym czasie 23 walki, z których 20 wygrał, w tym 18 wygranych przed czasem. Miał jeszcze klika walk w tzw. club shows, które tez wygrał. Walki te nie zostały uwzględnione, bo przeciwnicy byli zbyt słabi.

Silny i bojowy zawodnik, który lubi się bić. Zresztą od samego początku trenowano go pod kątem boksu zawodowego. Jego pierwszym trenerem został Russ Amber, który zawsze był zakochany w boksie zawodowym, a boks amatorski traktował jako przygotowanie do "prawdziwego" boksu.

David Lemieux ma kłopoty z zawodnikami dobrze wyszkolonymi technicznie, którzy nie chcą się z nim bić, ale takich w boksie zawodowym zbyt dużo nie ma.

Dwukrotnie reprezentował Kanadę na Mistrzostwach Świata, raz - juniorów i drugi raz - młodzieżowców (zgodnie z nową terminologią AIBA).  W październiku 2005 roku przegrał w Liverpoolu z Ukraińcem Evgeni Drabowem przez rsch w 2 rundzie, który wygrał jeszcze jedną walkę i potem odpadł z turnieju.  We wrześniu 2006 w Agadirze przegrał z Polakiem Michałem Gurgaczem przez rsco w 3 rundzie. Gurgacz nastepną walkę przegrał z Turkiem Muratem Beyazitem, tez przez rsco w 3 rundzie.

Po tej walce z Gurgaczem podpisał kontrakt zawodowy w Montrealu, gdzie mieszka na stałe. Warto będzie śledzić rozwój kariery Davida Lemieux, który w Montrealu staje się coraz bardziej popularny, a Jego walki coraz bardziej widowiskowe.

Matt Mizerski
Ottawa, Ontario

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Jasiu1976
Data: 05-10-2009 05:02:29 
Sorry,ze zasmiecam i na troche inny temat ale moze redakcja strony zrobi cos w rodzaju akcji typu PROSIMY POLSAT O TO BY POLSKA GALE STULECIA KOMENTOWAL JANUSZ PINDERA.
Nie wyobrazam sobie kogos innego komentujacego owa gale i farmazonow typu wolny jak ketchup itp.
Co Wy na to ? Moze wiele wpisow zostaloby zauwazonych przez Polsat i wzietych pod uwage??

Pozdro
 Autor komentarza: witusIV
Data: 05-10-2009 08:07:17 
Podzielam twoje zdanie. Polską galę stulecia powinien komentować ktoś poważny z autorytetem a nie ktoś co chce zabłysnąć głupimi stwierdzeniami. Sorry chłopaki ale jak ja słucham Kostyry nie mogę co to za porównania "wolny jak kechup" kto takich ludzi bierze do relacjonowania takiej wspaniałej dyscypliny jaką jest boks? Dlatego bardzo proszę zarząd polsatu bierzcie poważnych ludzi do komentowania.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 05-10-2009 09:43:27 
kostyra i jego "rok dwutysieczny siodmy" zamiast dwatysiace siodmy
i tak jest niczym w porownaniu do sluchania bredni jakie wygaduje Kulej- przeciez Kuleja nie da sie sluchac i jak juz wielu na tym forum pisalo trzeba nieraz sciszyc telewizor zeby spokojnie walke obejrzec
 Autor komentarza: payback
Data: 05-10-2009 10:47:27 
Ten Lemieux urodzil sie w Kanadzie? Wyczytalem na zagranicznych forach ze kiepsko mowi po francusku.
 Autor komentarza: aha474
Data: 05-10-2009 16:44:32 
Co do komentarza zgadzam się w 100%.Jeśli chodzi o J.Kuleja to myślę że on do dzisiaj nie przestawił się na boks zawodowy,natomiast najgorsze jest to że mając(czego jako komentator nie powinien)przed rozpoczęciem walki swojego faworyta podczas już samego pojedynku wychwala go pod niebiosa nie patrząc że rywal jest dużo lepszy.Muszę przyznać się że tej auto-sugestii dwóch panów K.K uległem w pojedynku Floyda z Oskarem gdzie według Kuleja był to pojedynek do jednej bramki na korzyść ODH.,dopiero po wyłączeniu komentarza i oglądnięciu z magnetowidu powtórki miałem pewność że Floyd był lepszy.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.