BRIGGS ZNÓW BĘDZIE STRASZYĆ

Były mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBO Shannon Briggs (48-5-1, 42 KO) podpisał kontrakt menadżerski z Ivaylo Gotzevem i już 17. października po ponad dwuletniej przerwie powróci między liny. W głównej walce wieczoru dojdzie do innego ciekawego  "come backu" w wykonaniu Vasilija Żirova.

"Jestem ostatnim mistrzem świata wagi ciężkiej urodzonym w Ameryce i zamierzam być następnym. Jeśli chcesz pokonać któregoś z braci Kliczko musisz ich zranić. Jestem jedynym, który jest wystarczająco duży, silny i doświadczony" - powiedział Briggs, który od dłuższego czasu liczy na pojedynek z jednym z ukraińskich braci.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: ZIBI
Data: 01-10-2009 10:58:50 
No nie następny... kto jeszcze? Tua, Mercer, MCall o Holym już czytaliśmy
emocje zajebiste
 Autor komentarza: glaude
Data: 01-10-2009 11:01:07 
Braci jest 2, więc walk powinno być dużo z prtendentami- wystarczy na kilka lat :)
 Autor komentarza: mobil85
Data: 01-10-2009 11:12:25 
ZIBI
bez przesady,on ma 38lat czyli tyle co Vitek a jak chce walczyc to niech walczy ale mistrzowskiej szansy i tak raczej nikt mu nie da.
 Autor komentarza: ZIBI
Data: 01-10-2009 11:31:25 
mobil85 rzecz nie w tym ile ma lat ale w tym co jeszcze może osiągnac,
Briggs jest skoksowanym astmatykiem, któremu ciosem życia udało się na krótko zdobyć pas WBO. Parę lat temu dał niezłą (do pewnego momentu) walkę z Lewisem. Na przełomie wieków należał do szerokiej czołówki HW min. z racji mocnego ciosu i nienajgorszej techniki, ale to było kiedyś.Dziś jego ewentualna konfrontacja z którymś z Kliczków to bezlitosna egzekucja Shannona, podobnie jak w wielu innych przypadkach.
P.S.do w/w "pretendentów" zapomniałem dodać Toneya
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 01-10-2009 11:37:06 
Dobrze gada ten Briggs- KOKSU mu dajcie i jazda na Kliczków. Jeszcze będzie z niego miszcz!
 Autor komentarza: adolfinio
Data: 01-10-2009 11:43:23 
I pomyśleć, że kiedyś o takich bokserach jak on i Grant pisało się, że to będzie przyszłość wagi ciężkiej.
 Autor komentarza: ogon
Data: 01-10-2009 12:15:37 
na co stać obecnie Shannona pokazała jego ostatnia walka z Ibragimovem z którym to Wladimir zrobił co chciał więc podsumowując nie ma po co wracać Shannon i pyskować do braci K.
 Autor komentarza: otke
Data: 01-10-2009 12:28:50 
Briggs to ciekawy zawodnik, akurat jego mi brakowało, walczy efektownie, jest wielki, może coś namiesza, ale musi schudnąć.
 Autor komentarza: Daw
Data: 01-10-2009 12:38:35 
Nastepny ktory rzuca sie na Kliczkow moim zdaniem i tak nic nie zdziala!
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 01-10-2009 12:40:22 
otke - "Briggs to ciekawy zawodnik" ,"walczy efektownie"-
Briggs to BYŁ ciekawy zawodnik i WALCZYŁ efektownie- a było to ponad 10 lat temu - dzisiaj walki z Liakoviczem i Ibragimowiczem mówią wszystko.
PS ale przekrętu z Formanem to mu nigdy nie daruję...ale się wtedy wk....
Foreman Lewis to była by walka.
 Autor komentarza: czerwony
Data: 01-10-2009 12:41:17 
żenada. zero autokrytycyzmu.
 Autor komentarza: glaude
Data: 01-10-2009 13:10:48 
Myślę, ze gość jest już spłukany finansowo i chce zarobić z Kliczkami "jakieś" pieniądze, po czym wycofa się i otworzy jakiś własny interes: myjnię samochodową, własną pizzerię, czy jakąś "franczyzę". I nieważne czy dostanie ostre bęcki, czy zaliczy KO, czy przetrwa całą walkę. On potem i tak się wycofa- byle zgarnąć za tę jedną walkę kasę.
A odszczekuje się, bo jest już stary i nie zostało mu dużo czasu na walkę. Boi się po prostu, ze Kliczki go pominą i nigdy już nie dostanie solidnej porcji $. A czas działa na jego niekorzyść.
 Autor komentarza: otke
Data: 01-10-2009 13:29:22 
chyba troche przesadzacie, on był uważany kiedyś za największy talent w boksie od czasów Holmesa i Tysona. Niestety zdrowie i charakter trochę nie ten, ale ciągle może nokautowac nawet czołowych zawodników.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 01-10-2009 13:32:13 
pomyslcie jak ciekawa sytuacja by sie stala w HW jakby obaj bracia poszli na emeryture- zaczely by sie wyrownane pojedynki i ostre mordobicia o pasy i juz nikt by nie mowil o kryzysie HW ktorego notabene nie ma tylko poprostu nikt nie dorasta Kliczkom do piet

 Autor komentarza: kazan
Data: 01-10-2009 13:53:10 
Kolejny desperat..
 Autor komentarza: abdel1908
Data: 01-10-2009 14:20:59 
Otke zdecydowanie ma rację - on może nokautowac czołowych zawodników. Kiedyś potrafił połączyc bardzo dobrą koordynację ruchową i szybkosc z wielką siłą. Dał dobrą walkę Lewisowi, zmiatał rywali po kolei choc prowadzony był dosyc ostrożnie.
 Autor komentarza: aha474
Data: 01-10-2009 15:46:59 
Mógł już zapomnieć jak padał po ciosach Lenoxa więc któryś z braci odświeży mu pamięć a ma również podobne skłonności do Arreoli więc będzie jak w piosence Piotra Szczepanika"płacz nic tu nie pomoże, wróć do krainy marzeń".Swoją drogą co nie robią pieniądze,dostawać tak po twarzy od Kliczko to jak widać w ostatnich walkach żadna przyjemnośc a na operacje plastyczne do nich ustawia się kolejka.
 Autor komentarza: jerry
Data: 01-10-2009 18:47:09 
Shannon ...zamilcz i wstydu oszczedz...
 Autor komentarza: mikofangolota
Data: 01-10-2009 19:17:00 
a gdyby Briggs stoczył walkę z naszym Gołotą to jak myślicie jaki byłby wynik takiej potyczki? (oczywiście walczyliby w czasie teraźniejszym:) )
Pozdrawiam.
 Autor komentarza: otke
Data: 01-10-2009 20:14:35 
ze względu na style walki(rozkręcanie się, psycha itp) zdecydowanie stawiałbym na Shannona. Kiedyś ta walka była podobno o krok od realizacji, szkoda że do niej nie doszło, może wtedy Gołota miałby inne podejście do tego wszystkiego, a może powiesiłby rękawice na kołku...
A tak jak wiemy walki z Bowem a potem Lewisem złamały mu "kręgosłup psychiczny"...
 Autor komentarza: waden15
Data: 01-10-2009 20:29:08 
otke

Myślę że Briggs i Gołota to są bardzo podobni bokserzy porównując ich kariery z tym że boksersko to Briggs był bardziej utalentowany... Na pewno obu pięściarzom kariery zniszczyły niejako pojedynki z Lennoxem Lewisem, potem nigdyy nie zbliżyli się do takiego poziomu z tym że Gołota w mniejszym stopniu bo jak wiemy potem dostał walki o tytuły, a Briggs walczył chu***o i przegrywał z journeyami(Fields)...
Po walce z Lewisem Briggs się skończył a szkoda, na pewno w swoim prime z Kliczkami szanse byłyby 50/50 moim zdaniem
 Autor komentarza: abdel1908
Data: 01-10-2009 20:55:22 
Z tym 50/50 z Kliczkami bym nie przesadzał aczkolwiek wąchanie przez któregoś z braci Kliczko desek byłoby prawdopodobne.
 Autor komentarza: otke
Data: 02-10-2009 14:30:32 
waden, chyba zapomniałeś że Briggs w przeciwieństwie do Gołoty był mistrzem świata, poza tym nie przegrywał w tak kontrowersyjnych okolicznościach(ucieczka, poddanie, nokauty w 1rd, faule, itp).
Zgadzam się w 2 sprawach, Lewis ich złamał, no i Shannon był bardziej utalentowany.
Gdyby Briggs był tak prowadzony jak Gołota to tych walk o pasy miałby więcej.
 Autor komentarza: burberry13
Data: 02-10-2009 14:37:04 
Czy byłby ktoś chętny na wyjazd z Krakowa lub Katowic?
jak coś to piszcie na e-mail burberry13@interia.pl
 Autor komentarza: burberry13
Data: 02-10-2009 15:11:19 
Czy byłby ktoś chętny na wyjazd z Krakowa lub Katowic na gale boksu do Łodzi Gołota-Adamek?
jak coś to piszcie na e-mail burberry13@interia.pl
 Autor komentarza: capricornxxx
Data: 02-10-2009 15:22:28 
Ja tam się go boję, ale Vitalija to on nie przestraszy.
 Autor komentarza: mobil85
Data: 02-10-2009 15:45:30 
Vitek nikogo sie nie boi a napewno nie przestraszy sie astmatyka Briggsa
 Autor komentarza: bololysy
Data: 02-10-2009 19:45:18 
Moim zdaniem jeszcze chwile potrwa zanim kliczko zejda z ringu pokonani a jesli tak to niedokona tego bokser kto.ry swoje najleprze lata ma juz za soba
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.