ARREOLA: KLICZKO NIE WYTRZYMA TEMPA

Piotr Momot, ESPN

2009-09-25

Już tylko godziny dzielą nas od starcia o mistrzostwo świata WBC kategorii ciężkiej pomiędzy Witalijem Kliczko (37-2, 36 KO) i Chrisem Arreolą (27-0, 24 KO).  Jutro w Los Angeles dojdzie do przełomowego wydarzenia w tegorocznym pięściarskim kalendarzu, gdyż będzie to pierwsza i zarazem ostatnia w tym roku duża gala organizowana za oceanem, na której walką wieczoru jest pojedynek w wadze ciężkiej. Wielu ekspertów jest zdania, że Arreola to obok Andre Berto najbardziej przepłacany pięściarz na amerykańskim rynku, ale zawodnik o pseudonimie „Koszmar” ma jutro zamiar udowodnić wszystkim, że zbyt wcześnie wydali taką opinię.

- Jestem gotowy na ciężkie 12 rund. Nawet jeśli w szatni bracia zamienią się i do ringu wyjdzie Władimir, to i tak go pokonam. Od początku będę atakował jego korpus. Nie jestem typowym pięściarzem wagi ciężkiej. Nie wyprowadzam pojedynczych uderzeń. Tempo jakie narzucę będzie dla niego niespodzianką. Sądzę, że około 9 lub 10 rundy będzie już gotowy do snu – twierdzi pewny siebie Amerykanin.

Gala, której zwieńczeniem będzie potyczka Kliczko z Arreolą będzie transmitowana na żywo przez Canal + Sport. Początek relacji jutro o 3:00 w nocy. W czasie trwania walki na BOKSER.ORG znajdziecie relację runda po rundzie z tego wydarzenia.