HOPKINS - RJJ CORAZ BLIŻEJ?

Piotr Momot, Boxingtalk

2009-09-23

Roy Jones Junior (54-5, 40 KO) coraz poważniej zaczyna się liczyć w wyścigu o miano kolejnego rywala Bernarda Hopkinsa (49-5-1, 32 KO). Do tej pory w tym kontekście rozaptrywano głównie kandydatury Tomasza Adamka (38-1, 26 KO) oraz Chada Dawsona (28-0, 17 KO). Jednak ostatnie wydarzenia związane z przesunięciem terminu walki ze stycznia na luty oraz ciągle niezadowalające "Kata" pieniądze oferowane przez stacje telewizyjne sprawiły, że blisko 44-letni pięściarz jest skłonny skrzyżować rękawice po raz drugi w karierze z Roy'em Jonesem. Co więcej, jest gotowy na pojedynek z nim już w grudniu.

- Mark Taffet z HBO zaproponował nowy podział pieniędzy, który odpowiada nam obu. 60% dla zwycięzcy jeśli walka nie potrwa 12 rund i 40% dla tego, który zostanie znokautowany. Jeśli pojedynek odbędzie się na pełnym dystansie to dzielimy się 50-50. To daje mi dodatkową motywację by starać się o nokaut. Jestem w stanie przygotować się na grudzień. Jeśli nie znajdą dla nas daty w tym terminie, to zrobimy to na początku przyszłego roku. Moje urodziny i Roya dzieli tylko jeden dzień. Zobaczymy kto sprawi sobie prezent w postaci zwycęstwa przed czasem w tym wydarzeniu, na które wszyscy czekają od wielu lat.- mówi Hopkins.

Przypomnijmy, że Roy Jones podpisał już kontrakt na walkę z Dannym Greenem (27-3, 24 KO), która ma się odbyć 2 grudnia w Sydney, jednak wcześniej zapowiadał, że jeśli dogada się z Hopkinsem, to zapłaci Australijczykowi, aby ten poczekał na niego trochę dłużej.