TSZYU OSTRZEGA 'PAC-MANA'

Łukasz Furman, boxingscene

2009-09-21

Jeden z najwybitniejszych championów kategorii junior-półśredniej, Kostya Tszyu, zabrał głos w sprawie zbliżającej się potyczki Manny'ego Pacquiao (49-3-2, 37 KO) z Miquelem Angelem Cotto 34-1, 27 KO) o pas WBO wagi półśredniej.

"Nie sądzę by była to łatwa przeprawa dla Pacquiao. Cotto jest bardzo utalentowanym pięściarzem, a do tego dużym, naturalnym półśrednim, może nawet większym od Oscara. Jest silny i Pacquiao musi będzie musiał się wznieść na swoje wyżyny by go pokonać. Manny to jednak wielki bokser, dlatego też z przyjemnością obejrzę ich walkę na żywo. Nie było mnie w Las Vegas kilka lat. Tam zdobyłem w 1995 roku swój pierwszy tytuł i z wielką radością udam się tam by zobaczyć walkę Pacquiao z Cotto" - powiedział Tszyu, który zarówno w czasach amatorskich jako Rosjanin, oraz już jako Australijczyk boksując zawodowo, zdobywał tytuły mistrza świata.