GAŻE ZA GALĘ W LAS VEGAS

Piotr Momot, USA Today

2009-09-19

Floyd Mayweather junior (39-0, 25 KO) po zwycięstwie nad Oscarem De la Hoyą w najbardziej kasowej walce w historii zawodowego boksu zmienił swój przydomek z "Pretty Boy'a" czyli "Pięknego Chłopca" na "Money" czyli po prostu "Pieniędze". Patrząc na wysokość gaż jakie orzymają dzisiaj wszyscy pięściarze walczący w Las Vegas, trudno odmówić mu prawa do tytułowania siebie właśnie takim pseudonimem.

Mayweather za występ w walce wieczoru otrzyma 15 milionów dolarów oraz część wpływów z dochodów jakie przyniesie cała gala. Jego rywal Juan Manuel Marquez (50-4-1, 37 KO) zarobi gwarantowane 2 miliony dolarów, 600 tysięcy dolarów, które rzekomo Mayweather zapłaci za swoją nadwagę oraz część dochodów z gali.

O takich wypłatach mogą tylko pomarzyć pozostali uczestnicy bokserskiego wieczoru w stolicy hazardu. Uważany przez niektórych za czołowego pięściarza rankingów bez podziału na kategorie wagowe Chris John (42-0-2, 22 KO), który już po raz jedenasty przystąpi do obrony swojego pasa WBA kategorii piórkowej i stoczy drugą z rzędu walkę na HBO zarobi tylko 50 tysięcy dolarów za pojedynek z Rockym Juarezem (28-4-1, 20 KO). Jego rywal zainkasuje za tę potyczkę o 30 tysięcy dolarów więcej.

Stale pokazywany przez HBO Australijczyk Michael Katsidis (25-2, 21 KO) za starcie z Vicente Escobede (21-1, 13 KO) wzbogaci się o 125 tysięcy dolarów. Amerykanin za możliwość pokazania się na jednej z największych gal w roku oraz wywalczenie mistrzostwa świata kategorii lekkiej przyjmie czek w wysokości 90 tysięcy dolarów.