TONEY STRASZY 'SIOSTRY' KLICZKO

Pozostający wyraźnie w znakomitym nastroju po sobotnim zwycięstwie przed czasem nad Matthew Greerem notowany w czołówce rankingów wagi ciężkiej James Toney (72-6-3, 44 KO) po raz kolejny potwierdził, że myśli poważnie o konfrontacji z braćmi Kliczko.

- Czułem się świetnie, ważąc mniej.- ocenił "Lights Out", który przed wczorajszym występem wniósł na wagę zaledwie 217.5 funta- Będąc cięższy, miałem wrażenie, że tracę na szybkości i wytrzymałości. Mając teraz 41 lat, a właściwie 21, jestem ciężkim boksującym jak zawodnik kategorii średniej. Jeśli będę mógł w kolejnej walce zmierzyć się z którąś z sióstr Kliczko, wyjdę do ringu jeszcze lżejszy niż w pojedynku z Holyfieldem [w 2003 roku- przyp.red.], z wagą 210-211 funtów.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: maddog
Data: 13-09-2009 15:10:23 
Niezłą wagę zrobił...nieco ponad 102 kg.
Niepotrzebnie obraża braci,nic tym nie wskóra bo Kliczkowie to nie narwańcy dający wyprowadzić się z równowagi.
Lights Out nigdy nie przegrał przed czasem,ciekawe czy udałaby się ta sztuka któremuś z braci???Facet umie wybrnąć z kłopotów,ma świetną obronę.Lubię Toneya i zapłaciłbym sporo,żeby obejrzeć go w pojedynku z Władymirem lub Witalijem.
 Autor komentarza: badsonn
Data: 13-09-2009 15:16:35 
facet zawsze duzo gadal, nie lubie Klitschkow ale oni to nie Holyfield pod koniec kariery, cos mi sie wydaje ze czego go knockout
 Autor komentarza: mobil85
Data: 13-09-2009 15:17:15 
maddog
taka walka sie raczej nie odbedzie bo Kliczkowie nie biorą go na powaznie,Tonik od wielu lat wyzywa od siostr braci :)i nic to nie daje moze jakby podszedl powazniej do sprawy bez wyglupow to Wladek albo Vitek daliby mu szanse.
 Autor komentarza: maddog
Data: 13-09-2009 15:25:49 
mobil

Jasne...to tylko moje pobożne zyczenie hehehehe.
 Autor komentarza: Danny
Data: 13-09-2009 15:30:49 
..zawsze klepał dużo,przywilej legend i uzananych zawodników.

mobil85- przestań,bo pękne ze smiechu....mam tu na myśli cytuje :

,,nic to nie daje moze jakby podszedl powazniej do sprawy bez wyglupow to Wladek albo Vitek daliby mu szanse.,,

...to jest boks,a texty tego typu to codziennosć w tej branży.Toneya to bym raczej widział z Vitkiem.Jeżeli Władek wziął walke z Rahmanem(zesrał się z Toneyem)a Vitek chce jakiegoś Jonhsona..to czego nie ma brac Jamesa.Nazwisko ma fajne ,niemiaszki to kupią.

pozdro
 Autor komentarza: badsonn
Data: 13-09-2009 15:33:07 
dobrze ppowiedziane danny
 Autor komentarza: mobil85
Data: 13-09-2009 15:40:43 
Danny
przestan zaciemniac obraz,Wladek wziąl walke z Rahmanem tylko dlatego ze Povietkin sie obsral:)a Wladek chcial walczyc a Toney nigdy nie byl brany pod uwage.
Vitek nie chce zadnego Jonhsona(przynajmniej oficjalnie nie jest to ogloszone) to tylko spekulacje jednego dziennikarza.
Dobrze wiem ze wyzwiska i obelgi to codziennosc :) mialem na mysli to ze skoro taka taktyka nie sprawdza sie to moze Tonik moglby zmienic plyte i zobaczyc czy to cos da.
Wiec pytam dalej pekasz ze smiechu?
 Autor komentarza: payback
Data: 13-09-2009 16:00:55 
Z Kliczkami jak z Kliczkami le ja bym zobaczyl walke mega technikow Toney-Gomez. Albo Toney -Adamek bo Adamek nie raz mowil ze chce walczyc glownie z 'malymi' ciezkimi.
 Autor komentarza: Luton
Data: 13-09-2009 16:03:23 
i pomyśleć że taki Toney walczy w jednej kategorii z Wałujewem. To jest cyrk
 Autor komentarza: Arti
Data: 13-09-2009 16:12:50 
Maddog - zrobil nawet nizsza wage niz piszesz, bo 217 funtow to okolo 98,5 kg :)
 Autor komentarza: maddog
Data: 13-09-2009 16:24:47 
Arti

Masz rację,to dokładnie 98,42962 kg.
 Autor komentarza: Danny
Data: 13-09-2009 16:25:28 
mobil85- jakie jest te twoje podchodzenie ,,poważne,, do sprawy?....ma zaprosic Włodimira i Vitka na kolacje i oczywiscie zapłacic za nią?:).....po czym zapyatc,czy dotanie szanse??????:)

..powiedzmy prawde,Toney nie robi w gacie i jest naprawde szanowanym zawodnikiem na salonach i gymach,przynajmniej walka wzbudzała by zainteresowanie,nawet przez wzgląd na warunki fiyczne jego i braci:)

....poważnie to on teraz podszedł do sprawy(waga)....chociaż za pózno,ale mysle ,ze stac go na dobrą walke.Oczywiscie mysle,że Włodek jest po za zasięgiem Jamesa na tym etapie kariery amerykanina.Natomiast chyba większość chciała by zobaczyc walke Toney-Kliczko...przynajmniej z czystej ciekawosci.Inną sprawą jest to,że Tonik zlał by jeszcze paru chłopaków z czołowki.

pozdro

 Autor komentarza: payback
Data: 13-09-2009 16:40:32 
'nną sprawą jest to,że Tonik zlał by jeszcze paru chłopaków z czołowki.'

Paru? Koles mimo 41 lat jest lepszy niz K.Johnson, Arreola i reszta. W sumie tylko Haye jest wg mnie na rownym poziomie z Toneyem. Waga ciezka to juz dno w porownaniu z latami 90tymi i tak naprawde nie ma gwiazd a poza Kliczkami naprawde ciezko wymienic klasowych zawodnikow.
 Autor komentarza: mobil85
Data: 13-09-2009 16:59:49 
Danny
hehehe moze i ta kolacja to dobry pomysl :) a powaznie to prawda ze Toney nie robi w gacie przed nikim,czy jest szanowany na salonach?tego nie wiem ale zalozmy taką sytuacje ze go Wladek obije i juz widze te komentarze pelne jadu :)ze Wlad obija tylko dziadkow i jaki to Tonik biedny ze taki wielki chlop jak Kliczko zlal malutkiego Tonika ze to wogole wstyd zeby Kliczko takich rywali sobie dobieral itp. i zaczelaby sie nastepna nagonka na Kliczkow.;)
czyz nie tak by bylo?
pozdrawiam
 Autor komentarza: Danny
Data: 13-09-2009 17:16:59 
payback-racja

mobil85-było by tak jak mówisz:)...tylko z kim mają walczyć Kliczki:)...ja nie widze jakiegoś zagrożenia,dlatego myśle,ze walka z 41 letnim już legendarnym zawodnikiem,jest lepsza od potyczek z Rahmanem,Jonhsonem i wieloma innymi.
 Autor komentarza: mobil85
Data: 13-09-2009 17:25:50 
ps.
jeszcze jedno:)
Wladek ma teraz przed sobą 2 obrony z Chambersem i Povietkinem,z tego co wyczytalem to na Ediego bedzie gotowy na luty,nastepnie 5,6 miesiecy i Povietkin,to bedzie wolny w drugiej polowie roku:)
Vitek jak wygra z Areolą to bedzie wolny ale mi sie wydaje ze on by wolal sie zmierzyc ze zwyciezcą Mutant vs Haye a nie tonikiem czy Johnsonem.
takze niech Tonik dalej szczeka i czeka:)
pozdrawiam
 Autor komentarza: mobil85
Data: 13-09-2009 17:31:09 
Danny
no nic nie poradzimy ze dobrych bokserow jak na lekarstwo,teraz to wiekszosc z nich mimo ze są mlodzi to są lenie,grubasy i obiboki liczące na duzą wyplate w walce z bracmi i do ringu wiekszosc z nich wychodzi z nastawieniem ze i tak przegra no ale kaska bedzie sie zgadzala to i w ryj mozna dostac ewentualnie poddac walke.:)
pozdrawiam
 Autor komentarza: McCall
Data: 13-09-2009 17:32:21 
Do tej walki nie dojdzie, Toney się starzeje, poza tym jest to najbardziej unikany zawodnik w latach 90. Lista kolesi, którzy odmawiali, nie chcieli lub z różnych przyczyn nie walczyli z nim jest baaardzo długa i należy do niej wiele naprawdę znanych nazwisk.
Nie mam wątpliwości, że Toney pokonał by większośc czołówki, poza Kliczkami i może jeszcze paroma innymi rozwaliłby każdego. Nie oszukujmy się, czołówkę HW pokroju Solisa, Kingpina Johnsona, Arreolę, Ustinova, Chambersa to on by pewnie pokonywał walcząc sam przeciwko dwójce :) Już nie mówiąc o tych wysoko rankingowanych zawodników, których nikt nie zna ( Furmi ostatnio pisał o nich : Basile, Leapai, Dettweiler itd. ), bo ich to pewnie by pokonał mając 80 lat
A tak swoją drogą, ktoś powinien zebrać teksty Toneya i wydać jakąś książkę z przeglądem jego cytatów. Byłby bestseller

 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 13-09-2009 17:35:20 
DAWAC TONEYowi MUTANTA, o ku... ale byłby ubaw.już widzę minę bezradnego Wała jak zbiera oklep od małego grubasa:)))

 Autor komentarza: Daw
Data: 13-09-2009 18:15:20 
Dokladnie Toney vs Mutant bylo by ciekawie mutek by stal jak kolek tak jak z Holyfieldem,a Toney by go lał moglo by byc ciekawie,ale Haye i tak mutka rozniesie wiec raczej nic z tego,a co do walki z Kliczkami to przesada jeden i drugi by se z nim poradzil to juz nie te lata!
 Autor komentarza: Crimson
Data: 13-09-2009 18:59:32 
Autor komentarza: Danny
Data: 13-09-2009 15:30:49

"Vitek chce jakiegoś Jonhsona..to czego nie ma brac Jamesa.Nazwisko ma fajne ,niemiaszki to kupią."
xD


Co z walka Klitchki z Arreola? Ma sie odbyc bo dawno nic o tym nie slyszalem. I jak tak to kiedy?
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 13-09-2009 19:01:42 
Daw-Wałek wpie... od Haye ma gwarantowany to fakt, ale czy po tym skończy karierę to nie wiem ale jedno jest pewne że nawet wtedy z Toneyem nie zawalczy bo wie że się zbłaźni po całości - no może jakby dostał dobrą wypłatę to zrobił by z siebie pośmiewisko( w końcu to nie pierwszyzna). myślę że Walujew Vs Toney to była by atrakcja nie tylko dla fanów boksu ale i dla "ludu"
 Autor komentarza: Danny
Data: 13-09-2009 20:30:24 
Crimson- walka Vitek-Areola,za dwa tygodnie.Pisze przypuszczalnie,co będzie po tej walce...czyli Vitek dalej championem itp.Natomiast pózniej po ewentualnej wygranej z Chrisem..mógł by wziąść Toneya...a nie jak donoszą media Jonhsona.Zobaczymy jak będzie...to wszystko gdybanie.

pozdro
 Autor komentarza: badsonn
Data: 13-09-2009 21:46:54 
payback Data: 13-09-2009 16:40:32
Toney lepszy niz Areolla? w czym?
 Autor komentarza: szymonides222
Data: 13-09-2009 22:02:10 
Niema żadnych watpliwości że bracia Kliczko sa obecnie najlepsi w cieżkiej ,i tosa naprawde bardzo dobrzy zawodnicy,trudno tu mówić o jakim kolwiek przypadku że zdominowali wage ciezka na chwile obecna sa najlepsi i napewno toneyowi niejest potrzebna ta walka, dysproporcja siłowa miedzynimi jest ogromna oczym napewno Toneye wie jesli by do walki doszło a nie dojdzie hipotetycznie to niemoze byc innego wyniku jak zwyciestwo Kliczki, Vitalija Kliczko czeka teraz sprawdzian z Areolla którego pewnie pokona i tu nalerzy zadac sobie pytanie kto nastepny może , ja tutaj widze Pewne szanse na wygranie walki przez heye jest szybszy ma mocny cios hoć napewno Kliczko był by mocnym faworytem to nieprzekreslał bym szans Davida w tej batali
 Autor komentarza: Danny
Data: 13-09-2009 22:02:14 
Areola w niczym nie przewyższa Toneya,ewentualnie wzrost:) i siła.Genaralnie James jest z tej starej dobrej ,,old school,,...zresztą Hopkins i Holyfield też.Nawet nie mozna porównywac Toneya i Areoli....Chris jest ,,tylko,, puncherem...Tonik natomiast to piesciarz z krwi i kości.Teraz to tylko wiek jest problemem Toneya...ale nawet mimo wieku Areola nie był by murowanym faworytem z Toneyem.
 Autor komentarza: payback
Data: 13-09-2009 22:57:25 
'Toney lepszy niz Areolla? w czym? '

WE WSZYSTKIM.
Czy ty widziales chociaz jedna walke Toneya? Przeciez to jest LEGENDA, piesciarz fenomenalny. Swietny technik, szybki (kiedy nie ma nadwagi), ma tez czym walnac no i nie przewraca sie od wiatru (NIGDY nie przegral przez KO i nigdy nie byl nawet bliski tego. To jest swietny piesciarz chociaz brakuje mu troche warunkow na ciezko. Wielokrotny mistrz swiata.
A Arreola to toporny silacz bez techniki i bez odpornosci na ciosy.Pracy nog i balansu tych 2 zawodnikow to w ogole nie da sie porownywac. Toney walczyl jak rowny z rownym nawet z wielka nadwaga a teraz jak sporo zrzucil tawiam duza jkase z eby Arreole smieszyl (zreszta Arreola juz siedzial na dechach i to calkiem niedawno). Toney to ekstraklasa a o Arreoli po walce z Witkiem ucichnie , zobaczysz. Tacy kolesie jak Gomez czy Toney technicznie osmiesza Arreole. Boks to nie tylko brutalna sila .
 Autor komentarza: payback
Data: 13-09-2009 23:00:10 
Toneya unikalo wielu piesciarzy , chyba niewielu gosci budzilo taki stracgh w rywalach. Jeszcze w sredniej rekawicy nei podjeli nawet Benn i Eubank a przeciez wtedy to byly 'angielskie torpedy'. Pozniej bylo podobnie i stad duzo walk Toneya z 'no-names'. Gdyby nie ta wpadka ze sterydami raz juz by byl mistrzem w ciezkiej i na to zaslugiwal bo jest piesciarzem lepszym niz Ibragimow, CXAGAJEW, Ruiz czy Liakowicz!
 Autor komentarza: glaude
Data: 14-09-2009 09:18:55 
Walka Adamka z Jamesem, o której pisali niektórzy userzy byłaby świetnym pomysłem. Pytanie tylko czy James chciałby walczyć z Góralem bez limitu kategorii. Do tego dalej nie jest na 100% pewne, czy Tomek przejdzie do HW.

W ogóle te bokserskie spekulacje i układy zaczynają mi bardziej przypominać szachy (żeby nie było, nic nie mam do szachów) niż prawdziwą walkę.
 Autor komentarza: otke
Data: 14-09-2009 09:46:58 
Przypomnijcie sobie te beznadziejne walki Toneya..tego też trochę było, raz na jakiś czas się przygotuje a potem znowu nic. Z Fresem walka słaba, teraz sklepał leszcza, ale pamiętam jak sam się osrał przed Władkiem. Te jego chamowate teksty zawsze mi się kojarzały z tępymi czarnymi naćpanymi raperami. Niech się nauczy normalnie mówić zanim zacznie kogoś obrażać(coraz ciężej go zrozumieć).
 Autor komentarza: odyniec
Data: 14-09-2009 18:59:25 
otke widziales jak Toney ostatnio wygladal w tv? jak raper wlasnie mial na sobie wiecej bizuterii niz niejedna panna wogole posiada
 Autor komentarza: otke
Data: 14-09-2009 20:38:28 
ostatnio nie, ale to zawsze był typowy "afroamerykanin"(w domyśle chodzi o inne słowo)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.