WARD GOTOWY NA KESSLERA

Michal Koper, fightnews.com

2009-09-13

W pierwszej rundzie turnieju super średnich "Super Six" złoty medalista olimpijski z Aten Andre Ward (20-0, 13 KO) zmierzy się z czempionem WBA Mikkelem Kesslerem (42-1, 32 KO). Wczoraj Amerykanin, podobnie jak i Duńczyk, rozegrał ostatnią walkę "na przetarcie", krzyżując rękawice z Shelby Pudwillem (22-4-1, 9 KO).

Ward zaprezentował się efektownie- przez dwie rundy spokojnie punktował swojego rywala, by w 3. starciu rzucić go na deski lewym sierpem, po którym pod okiem Pudwilla otworzyło się duże rozcięcie. Ward dopadł "zranionego" oponenta, trafiając go kolejnymi uderzeniami.

Zdając sobie sprawę, że walka może mieć przykry finał dla Pudwilla, Ward kilkakrotnie sygnalizował sędziemu ringowemu, by ten zatrzymał niepotrzebną egzekucję. Ringowy dał się w końcu przekonać.

- Czułem, że [Pudwill] był skończony.- tłumaczył swoje zachowanie z 3. rundy zwycięski Ward- Jestem pięściarzem i czuję, kiedy pięściarza opuszczają jego siły. Już gdy podniósł się po liczeniu, było w zasadzie po wszystkim. Był poważnych kłopotach, po co więc było ciągnąć walkę dalej?

Zapytany o zbliżający się pojedynek z Kesslerem Ward odparł krótko:

- Jestem gotów!