KIEŁSA WALCZYŁ, ALE NIE WALCZYŁ

Łukasz Furman, Informacja własna

2009-09-05

Przypadkowe zderzenie głowami i rozcięcie powieki nad lewym okiem uniemożliwiło Kevinowi Monity (17-6-1, 13 KO) kontynuowanie pojedynku z naszym Grzegorzem Kiełsą (10-0, 5 KO). Walka została przerwana w drugiej rundzie i uznana za nieodbytą w myśl przepisów, że można punktować po zakończeniu czterech odsłon.