KIEŁSA WALCZYŁ, ALE NIE WALCZYŁ

Przypadkowe zderzenie głowami i rozcięcie powieki nad lewym okiem uniemożliwiło Kevinowi Monity (17-6-1, 13 KO) kontynuowanie pojedynku z naszym Grzegorzem Kiełsą (10-0, 5 KO). Walka została przerwana w drugiej rundzie i uznana za nieodbytą w myśl przepisów, że można punktować po zakończeniu czterech odsłon.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Arti
Data: 05-09-2009 16:37:24 
szkoda, bo liczylem na kolejne zwyciestwo w rekordzie Grzeska
 Autor komentarza: bartek247
Data: 06-09-2009 05:50:47 
no lipa a rywal też nie najgorszy przydało by mu się te zwycięstwo
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.