KONTROWERSYJNA WYGRANA BRADLEY'A

Timothy Bradley (25-0, 12 KO) obronił pas WBO wagi junior półśredniej, pokonując przez techniczny noakut Nate’a Campbella (33-6-1, 25 KO).

Pojedynek został przerwany po 3. rundzie gdy Campbell oświadczył, że ma problemy z widzeniem po tym, jak w wyniku zderzenia głowami nad jego okiem pojawiło się rozcięcie. Zastopowanie walki zalecił lekarz,  sugerują możliwość uszkodzenia siatkówki.

Sędzia ringowy uznał jednak (niesłusznie), że kontuzja powstała po ciosie i przyznał zwycięstwo Bradley’owi, zamiast, jak chciał tego "Galaktyczny Wojownik", uznać walkę za nierozstrzygniętą.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: kolano
Data: 02-08-2009 11:33:16 
ciezka praca przez wiele tygodnie zaprzepaszczona przez uderzenia głową i błąd sędziego... skąd my to znamy?
 Autor komentarza: rogal
Data: 02-08-2009 12:13:39 
Campbell w 3 rundzie przestał widzieć rywala, a ja przestałem widzieć moje pieniądze na koncie ;)


Nigdy nie spodziewał by się takiego głupiego zakończenia.
Muszę obejrzeć walkę, może to był faktycznie faul.


pozdrawiam
 Autor komentarza: adenauer
Data: 02-08-2009 12:52:57 
Campbell nie mógł wygrać tej walki!! Ratowało go jedynie rozstrzygnięcie na swoją korzyść przed czasem, co biorąc pod uwagę możliwości Bradleya wydawało się jednak mało prawdopodobne. Telewizja taka jak Showtime potrafi "zadbać" o swoich zawodników... Nie było to zresztą wielką tajemnicą i kurs z wysokiego 1,50... bardzo szybko pikował, by zatrzymać się na poziomie 1,30..
Cieszy mnie zwycięstwo Alexandra. Świetny występ i chyba wystarczający dla potwierdzenia swojej wartości. Ciekawie się zrobiło w tej kategorii wagowej..
 Autor komentarza: waden15
Data: 02-08-2009 13:59:54 
Decyzja rzeczywiście kontrowersyjna i myślę że jeżeli nie dojdzie do rewanżu to straci na tym Bradley. Zostanie zapamiętany jako "fartowny" zwyciężca Cambella pomimo tego że by tą walkę wygrać bo pierwsze 3 rundy były dla niego zdecydowanie
 Autor komentarza: adenauer
Data: 02-08-2009 14:08:55 
waden15, sorry ale nie bardzo zrozumiałem z Twojej wypowiedzi kto niby wg Twojej oceny wygrał te 3 rundy..? Ciekaw jestem..
 Autor komentarza: waden15
Data: 02-08-2009 14:15:07 
adenauer

Z treści powinieneś się domyślić:)

Oczywiście mówiłem o Bradleyu.... A Campbell udowodnił że Galaxy Warrior nie jest.
 Autor komentarza: adenauer
Data: 02-08-2009 14:16:07 
.. domyślam się że dla Bradleya, szkoda że takich pojedynków nie można zobaczyć.. Pozdrawiam
 Autor komentarza: adenauer
Data: 02-08-2009 14:16:23 
Dzięki!
 Autor komentarza: McCall
Data: 02-08-2009 16:51:44 
Zawsze panowało przekonanie, że wszelkie wałki idą zawsze na korzyść zawodników Dona Kinga. Tymczasem tutaj bokser Kinga został bezczelnie i skandalicznie oszukany na oczach całego świata. Uderzenie głową było tak oczywiste, że widzieli je wszyscy : komentatorzy Showtime, dziennikarze różnych portali internetowych, itd. Sam Bradley też to widział dlatego podczas wywiadu po walce nie potrafił wytłumaczyć tej sytuacji, mamrocząc coś o dziękowaniu Bogu. Protest Kinga jest pewny - mam nadzieję, że Kalifornijska Komisja Sportu zmieni skandaliczną decyzję ringowego
 Autor komentarza: Byku
Data: 02-08-2009 22:01:41 
Przypuszczam, że wynik walki zostanie zweryfikowany przez WBO.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.