WLADIMIR KLICZKO ZABOKSUJE 12 GRUDNIA

Aż do grudnia będą musieli czekać fani Wladimira Kliczki (53-3, 47 KO) aby ponownie zobaczyć w ringu swojego ulubienća. Jak donosi oficjalna strona internetowa braci Kliczko, mistrz świata federacji IBF i WBO wagi ciężkiej następną walkę stoczy dopiero  12. grudnia.

Rywalem ukraińskiego pięściarza najprawdopodobniej będzie jeden z dwóch oficjalnych pretendentów do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej, Amerykanin Eddie Chambers (WBO)  albo Rosjanin Aleksander Povetkin (IBF).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: skoromny
Data: 31-07-2009 15:38:01 
ja by wolał zobaczyć povietkina z władkiem
 Autor komentarza: otke
Data: 31-07-2009 16:06:03 
ja też, Eddie nie ma szans bo nie ma ciosu i ciągu na przeciwnika, Powetkin może przy odrobinie szczęścia znokautować Władka, no i ma ten ciąg
 Autor komentarza: Luton
Data: 31-07-2009 16:26:04 
Moim zdaniem Władzia lewy wybije z głowy boks povietkinowi. tak to jest. jesteś tak dobry na ile pozwoli ci rywal. povietkin przegra przez KO albo poddanie, a Chambers ? heh chambers to taki chris byrd, tylko nieco słabszy, wiec bedzie KO 7-9 runda w optymistycznym wariancie dla szybkiego.
 Autor komentarza: iron
Data: 31-07-2009 16:30:11 
Chambers ledwie wypunktował spasionego Petera, którego w primie pokonał Władek więc jego szanse są niewielkie, Povetkin tak jak otke napisał
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 31-07-2009 17:05:39 
Osobiście uważam że obaj mają minimalne szanse na pokonanie Władimira.
Povetnika nie widzę - ma ciąg na przeciwnika jak pisze Otke ale nie jest to huragan, cios też raczej średni jak na HW.
Troszkę większe szanse ma Chambers jego "gimnastyczny" styl bardziej mi pasuje do omijania dyszli Kliczki. Ale Chambers ma mnóstwo wad-cios słaby jak na hw choć nie wata.mały tłusty wolny na nogach...
iron-"Chambers ledwie wypunktował spasionego Petera, którego w primie pokonał Władek"-niestety w boksie zupełnie to tak nie działa...
z Władem też Peter nie był w primie.a czasem "gimnastykowi" łatwiej omijać proste niż walczyć z bokserem o podobnych warunkach i potwornym ciosie. Ale oczywiście zgadzam się że szanse Chambersa są malutkie
 Autor komentarza: Danny
Data: 31-07-2009 17:45:50 
Povietkin moim zdaniem będzie ,,mięsem armatnim,, dla Włodka.Sasza lubi iśc do przodu i przyjmować,bedzie ciężko mu boksowac z Kliczką,moim zdaniem Povietkin dostanie K.O,ma wszystko aby przegrac przed czasem z Włodkiem:)Chambers fajny zawodnik,wysmienity technik i szybki gość..ale jego 185cm i brak ciosu oraz agresji przy warunkach Kliczki to ,,woda na młyn,,dla ukrainca:)Jeden i drugi wg mnie szans nie mają..ale uczciwie sobie wywalczyli mozliwosc walki o pasy.

pozdro
 Autor komentarza: Luton
Data: 31-07-2009 17:55:19 
Danny racja. A co do Chambersa. Zero szans, bo jest bierny. Na Kliczke trzeba gościa, który już w 1 sekundzie pójdzie na wyniszczenie. Dynamicznego, twardego typa, który nie boi sie dostac w twarz. "ja albo ty" z takim nastawieniem powinni bokserzy wychodzić do włada. Póki mają siły, a mają je w 1 rundzie, później z czasem i przyjmowaniem lewych Kliczki na garde czy twarz siły upływają. Od razu, nie bawić sie. chagaev mam wrażenie, ze chciał znokautować kliczke, ale jednocześnie nie dostać za bardzo po mordzie. tak sie nie da, albo wład lezy, albo ja - takie powinno byc motto kolejnych bokserów wchodzących do ringu z kliczką.
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 31-07-2009 18:34:04 
Pytanie do znawców, troche z innej beczki. Co sie stało z tym Chorwatem Mavroviciem. Facet wygrał 27walk , potem po wyrównanym boju nieznacznie przegrywa z Lennoxem i znika. Wie ktoś cos na jego temat?
 Autor komentarza: abdel1908
Data: 31-07-2009 18:43:18 
Zanik mięśni.
 Autor komentarza: kuba2
Data: 31-07-2009 19:35:49 
krzysiek, małe sprostowanie - walka Mavrowicia z Lewisem nie była wyrównana. Wprawdzie sedziowie przegięli z punktacja ale zwycięstwo będącego w słabej formie Anglika było bezdyskusyjne.

Co do walki Wlada to na papierze wszystko wskazuje na to, że zarówno Powietkin, jak i Chambers nie mają żadnych atutów na Kliczkę. Walka z Saszą byłaby jednak efektowniejsza a biorąc pod uwagę że jest niepokonany i jedyna porażkę Eddie poniósł właśnie z nim to Rosjanin ma zdecydowanie pierwszeństwo.
 Autor komentarza: przemo663
Data: 01-08-2009 00:12:39 
@krzysiek34
Generalnie miał ciężką chorobę.Tak jak napisał abdel, jakaś rzadka przypadłość niszcząca mięśnie.Słyszałem też coś o chorobie wątroby, ale być może to jakoś ze sobą powiązane było.
Generalnie facet po walce z Lewisem, o której sam Lenox wtedy mówił, że była to dla niego najcięższa walka w dotychczasowej karierze, zaczął dostawać kolejne propozycje walk (Między innymi z Rahmanem. Mavrovicia zastąpił w roli jego rywala Masjkaeev i pokonał przed czasem Hasima po raz pierwszy).Niestety choroba zaczęła się objawiać, terminy walk przesuwano, aż w końcu odkryto co mu właściwie dolega.Mavrovic zaczął gwałtownie tracić na masie i musiał skończyć karierę.Tak jak o nim kiedyś czytałem to podobno wyzdrowiał w pełni, ma dobrze prosperujący biznes (jakaś zdrowa żywność czy coś) i zajmował się (bądź dalej zajmuje?) komentowaniem walk dla telewizji.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.