14 listopada w Las Vegas dojdzie do trzeciej kolejnej super-walki z udziałem uważanego za najlepszego pięściarza bez podziału na kategorie wagowe Manny’ego Pacquiao (49-3-2, 37 KO).
Tym razem Filipińczyk skrzyżuje rękawice z aktualnym czempionem WBO wagi półśredniej Miguelem Cotto (34-1, 27 KO), który zapewnia, że w żadnym wypadku nie podzieli losu dwóch poprzednich ofiat "Pac Mana": Oscara De La Hoy’i i Ricky Hattona.
- Nie jestem De La Hoyą, którego Pacquiao złapał pod koniec kariery, nie jestem też przecenianym Ricky Hattonem.- mówi Cotto- To będzie wojna!