KHAN WYTAŃCZYŁ PAS WBA

Amir Khan (21-1, 15 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Andreasa Kotelnika (31-3-1, 13 KO) i odebrał mu tytuł WBA kategorii junior półśredniej.

Pierwsza połowa walki należała nieznacznie do Anglika, który bił znacznie częściej. Ukrainiec z kolei uderzał mocniej, ale różnica szybkości sprawiała, iż rzadko jego sierpy dochodziły celu.

Gorszy w zwarciu pretendent w drugiej połowie wydłużył dystans, świetną pracą nóg "obtańcowywał" rywala i z daleko kłuł go ciosami prostymi. Broniący pasa Kotelnik nie potrafił dobrać się przeciwnikowi do skóry i tylko w dwóch ostatnich starciach nawiązał bardziej wyrównaną walkę. Po ostatnim gongu sędziowie, chyba trochę za wysoko, ocenili przewagę Khana, punktując dwukrotnie 118-111, a trzeci z nich dał wszystkie (!) rundy Anglikowi, oceniając pojedynek 120-108. Amir Khan nowym mistrzem świata!

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: abdel1908
Data: 19-07-2009 01:06:51 
Nie chciałbym pochopnie wyciągać wniosków ale Khanowi daleko do bycia dominatorem.
Druga sprawa, pamiętam jak kiedyś porównywano go do Naseema Hameda a po dzisiejszej walce po prostu widać jak Khanowi do niego daleko..
 Autor komentarza: Tomasz
Data: 19-07-2009 01:08:44 
Kotelnik był bezradny, za wolny, ze słabym ciosem. Teraz Khan dostanie pewnie parę łatwych obron, ale jak trafi na rywala z porządnym uderzeniem i jako taką szybkoscią, znów poturla się po ringu. Warren to sprytny promotor - ten jego chwyt z trzema olimpijczykami w przedwalkach, każdy 3 walka, 3 przed czasem, same trójki :-) Bardzo sprytny chwyt marketingowy. I Khan to taki produkt - dostał pierw wyboksowanego weterana, Barrerę, a teraz Kotelnika, który był najmniej groźnym z aktualnych mistrzów w junior półśredniej. Teraz pewnie dadzą mu rozbitego Hattona, jeśli wyzdrowieje.

Amir "Wiatrak" Khan. Oby nie panował zbyt długo.
 Autor komentarza: czerwony
Data: 19-07-2009 01:11:17 
tylko szybki puncher jest w stanie załatwić khana, np. edwin valero.
 Autor komentarza: KrzychuFR
Data: 19-07-2009 01:18:42 
No Khan pokazal swietna szybkosc ale sadze ze na bardziej niebezpiecznych bokserow moze to byc za malo... fajnie ze bil serjami ale te jego ciosy nie mialy mocy. Khan to swietny zawodnik ale brakuje mu czegos do tego aby byc mistrzem z prawdziwego zdarzenia.
 Autor komentarza: KrzychuFR
Data: 19-07-2009 01:19:26 
Hehe Valero by Khanowi mogl zrobic kuku :)
 Autor komentarza: Rico
Data: 19-07-2009 01:21:34 
Osobiście również uważam że z Khana wielkiego dominatora tej dywizji nie będzie jak to już poprzednicy napisali dostał najsłabszego mistrza jakim był niewątpliwie Kotelnik, cóż więcej pisać, wrażenie jako tako zrobił na sędziach i napewno wygrał zasłużenie co nie zmienia faktu że jak trafi na rywala pokroju Prescotta to może się to znów skończyć przed czasem dla Amira.
 Autor komentarza: Drake
Data: 19-07-2009 01:59:50 
Fajna walka punktowalbym ja 117-111 moze 116-112 Khan go ladnie obskoczyl, bardzo dobrze trzymal sie taktyki jaka mu nakazal Freedie Roach i chwala im obu za to. Co do nastepnego przeciwnika to nie bedzie zaden leszcz tylko Maidana który przegral z Kotelnikiem na punkty gosciu prawie wszystkie walki wygral przez nokaut wiec tego napewno juz Amir nie zlekcewazy chodz w tej walce przyjol kilka mocnych power shotów i nic po nim nie bylo widac wiec wszyscy krytycy wypowiadajacy sie na temat jego podbródka przynajmniej narazie zamilkna....
 Autor komentarza: przemo663
Data: 19-07-2009 02:18:14 
Cóż, poczekamy zobaczymy.Potencjał u niego ogromny, ale sam talent w pewnym momencie może nie wystarczyć.Do bycia wielkim mistrzem droga daleka.Zgadzam się z Tomaszem, że dobór rywala był świetny.Nie było większego zagrożenia nokautem więc Amir spokojnie mógł realizować taktykę nakreśloną przez Roacha.
Ciągle jest sporą zagadką, ma papiery na wielkiego mistrza, ale równie dobrze może skończyć jako przereklamowana gwiazdeczka.Na dziś dzień gratulacje za dobrą walkę, ma sporo czasu,żeby się uczyć.Kilka walk z klasowymi rywalami obdarzonymi mocnym ciosem rozjaśnią nam sytuację co do jego charakteru ringowego i faktycznych umiejętności.
 Autor komentarza: tonio77
Data: 19-07-2009 02:19:40 
na kotelnika to tanczenie wystarczylo, ale przyznaje ze ze zaden z ciosow khana nie wstrzasna tak naprawde kotelnikiem. ciosow i zadanych i trafionym khan mial dwa razy wiecej.
 Autor komentarza: mickQ
Data: 19-07-2009 03:32:06 
Moim zdaniem Khan przegrał by potyczki z takimi zawodnikami jak: Victor Ortiz, Marcos Rene Maidana, Kendall Holt, Ricardo Torres, Devon Alexander, Joan Guzman
 Autor komentarza: fop
Data: 19-07-2009 09:31:04 
A ja go po prostu nie lubię, za przysłowiowy ryj.
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 19-07-2009 09:47:02 
Khan bardzo szybki na tle Kotelnika. Miałem nadzieję, że Andriej trafi choć jednym bardzo mocnym ciosem, ale niestety był za wolny. Tak jak przypuszczałem Roach robi z niego niezłego boksera. Już ma niezłą obronę. Wydaje się jednak, że trochę odbiło się to na słabszych ciosach.
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 19-07-2009 09:47:55 
fop - uprzedziłeś mnie. Też go nie trawię.
 Autor komentarza: swietypio
Data: 19-07-2009 10:23:07 
też go jakoś nie lubię, ale ciezkich nokałtów mu nie zycze, choć jesli będzie chciał naprawde dobrych przeciwników to niewątpliwie go czekają
 Autor komentarza: adenauer
Data: 19-07-2009 10:49:28 
Pojedynek wyglądał dokładnie tak, jak można było tego oczekiwać. Zgadzam się, że Khan walczy w sposób dużo bezpieczniejszy dla siebie, niż czynił to przed pojedynkiem z Prescotem. Jest młody i z czasem ukształtuje swój ofensywny styl. Na dzisiaj, z oczywistych względów, wyszedł od "... po pierwsze nie oberwać..". Z czasem, wraz z kolejnymi sukcesami, miażdżąca porażka z Prescotem przejdzie w zapomnienie i nie raz zobaczymy wspaniałe wymiany w wykonaniu tego pięściarza. Nie mniej zdobył tytuł mistrza świata i zdecydowanie pokonał nie byle kogo. Pragnę przypomnieć, że Kotelnik to wspaniały pięściarz. Walczył i wygrywał z dobrymi zawodnikami. Jego 2 jedyne porażki i jeden remis to bardziej wynik braku przychylności sędziów faworyzujących jego przeciwników jako gospodarzy, niż fakt że był słabszy. Zarówno z Mbaye jak i Witterem, na ich ziemi, sędziowie lekko przekręcili Ukraińca, a stoczyć nawet równy bój z samym Juniorem Witterem jest wystarczającą rekomendacją. Khan wygrał z Kotelnikiem zdecydowanie i wg mojej oceny będzie w stanie pokonać każdego: wspomnianych powyżej Ortiza, Maidane, Holta, Torresa, Alexandera, Guzmana i innych... i nie wykluczone że przy tych warunkach fizycznych zobaczymy go za kilka lat w półśredniej. Tym bardziej, że Amir Khan wciąż się mocno rozwija. Pozdrawiam
 Autor komentarza: mickQ
Data: 19-07-2009 12:07:32 
Dla mnie Khan wogole sie nie zmienil, jak wisial na przedniej nodze tak we wczorajszej walce tez wisial. Chcial ewidentnie nasladowac Mannego tyle ze ma wolniejsze nogi niz filipinczyk. W tej wadze juz dosc mocno "kopią" a Amir strasznie "drapie".
 Autor komentarza: wojtass951
Data: 19-07-2009 12:32:57 
Tez do nie lubie, khan ma slaby cios nic nie zrobil Kotelnikowi, nawet go nie rozbil, mysle ze walki wcale jakos zdecydowanie nie wygral. Wiekszosc ciosow wylapywal na garde Kotelnik.
 Autor komentarza: adenauer
Data: 19-07-2009 12:44:06 
Proponuję trochę trzeźwości w spojrzeniu!! Nawet najbardziej optymistyczni i bezkrytyczni w przepowiadaniu wielkiej kariery Khanowi nie zakładali, że Khan "rozbije" mistrza defensywy Kotelnika. Jak sądzę w przygotowaniach taktycznych nie zakładał tego również Freddie Roach.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 19-07-2009 13:04:14 
Khan nie pokonał byle kogo Kotelnik dawał kapitalne walki i na tle ukraińca wypadł naprawdę dobrze, niemniej jestem zdania, iż gdyby na miejscu Andreasa był Maidana( i tak go to czeka) to po niektórych ciosach które doszły Amir zaliczył by dechy, w starciu z przyszłym challengerem stawiam na niezniszcalnego argentyńczyka z wielką petardą w rękawicy, Ortiz nie dał rady Khan też polegnie.
 Autor komentarza: adenauer
Data: 19-07-2009 13:09:40 
jest to wielce prawdopodobne... ale od czego jest trener i dobór właściwej taktyki na konkretnego przeciwnika... Maidana to czołg, może stanowić zagrożenie dla każdego pięściarza. Wierzę jednak, że można go również łatwo oszukać. Pozdrawiam
 Autor komentarza: Danny
Data: 19-07-2009 13:26:04 
...nie przesadzajcie z tym rozbijaniem Kotelnika.Khan bardzo fajnie sie zaprezentował, ale jak by uczciwie policzyc to ponad połowa ciosów ladowało na gardzie.Sędziowie dali się nabrać na machanie rękami Amira i bieganie po ringu.Ukrainiec oberwał pare razy,natomiast niedopatrywał bym się tu jakiegoś oszołomiającego zwycięstwa Khana.Chłopak ma dużo roboty przed sobą,musi słuchać Roacha i summiennie pracować,moim zdaniem wszystkich walk nie da się wygrać robiąc wrażenie i skacząc po ringu,gdyby to szło w parze z celnością i rzeczywistym rozbijaniem to O.K.Życze Khanowi powodzenia,fajnie sie prezentuje pod względem szybkosciowym i wydolnosciowym,umiejętnosci też bardzo dobre.Kotelnik przegrał bo był słabszy wczoraj,mimo wszystko pokonaie ukrainca smiało mozna uznać za sukces,bo to nie leszcz tylk pięsciarz z krwi i kosci.Czekam na walki Khana:)

Pozdrawiam
 Autor komentarza: dugen
Data: 19-07-2009 15:00:49 
Dodam jeszcze, że uważany za najlepszego boksera świata Pacman na początku swojej kariery tez przegral dwie walki przez ko w 3 rudzie z zupełnie nieznanymi pięściarzami w Tajlandi.
Hagler, Hopkins i wielu wspaniałych mistrzów przegrywało swoje walki na poczatku.
Wazne by wyciągnąć wnioski z przegranej i wypełnić luke i stać sie lepszym!!
Lubie Khana daje fajne walki nie mozna się nudzić oglądając go!
On dopiero wchodzi na salony bokserskiej elity wieć dajcie mu troche czasu!
Z innej beczki pare lat temu naszemu mistrzowi Adamkowi nikt by niedał szans na to ,że zdominuje którąkolwiek z kategorie wagową. Dzisiaj w junior ciężkiej jest królem i tylko jedna osoba na dzień dzisiejszy może zagrozić mu!! wiec pożyjemy zobaczymy!
 Autor komentarza: odyniec
Data: 19-07-2009 15:01:42 
mnie zadziwil Kotelnikswoja slaba postawa
 Autor komentarza: gazda
Data: 19-07-2009 17:06:03 
Khan zawalczyl chyba najlepiej w karierze. W obronie naprawde niezle i wylapywal tylko pojedyncze ciosy a to okazalo sie za malo zeby Kotelnik go skasowal. Co prawda wiekszosc ciosow ladowala na gardzie, ale Kotlenik jest naprawde szczelny. Z Maidana walka nie powinna potrwac pelnego dystansu z tym ze rownie dobrze moze padnac Khan co Argentynczyk.


Dobrze Waren zrobil, ze chlopaka poslal wyzej bo w lekkiej by go zatlukli, chociaz tutaj tez bedzie mial ciezko z czolowka i przedzej czy pozniej ktos go mocno skrzywdzi na ringu.
 Autor komentarza: Feliks
Data: 19-07-2009 17:30:36 
Oglądałem wczorańszą walkę i muszę stwierdzić że stała na bardzo wysokim poziomie obaj pięściaże pokazali bardzo dobry boks choć były to dwa różne style. Khan pokazał się z bardzo dobrej strony Roach przygotował go bardzo dobrze i myślę że pod jego okiem Khan wyrośnie na wielką gwiazdę choć dużo mu jeszcze brakuje do bycia "wielkim" ale jest jeszcze bardzo młody i szybko się rozwija.Stwierdzenia że ma "szklaną" szczękę są bez podstawne wczoraj to udowodnił przyjmując parę silnych ciosów które nie zrobiły na nim żadnego wrażenia , a każdy bokser dobrze trafiony padnie na mate i nie ma na to mocnego.Myślę że ten młody pięściaż jeszcze dużo namiesza bo ma potęcjał jest bardzo szybki dobra praca nóg świetna technika plus genialny trener dadzą w niedługim czasie świetne wyniki. Nie podobają mi się komentarze typu "nielubie go za ryj" itp. które świadczą o prymitywności i chamstwie i które potwierdzaja nasza narodową cechę czyli życz drugiemu co Tobie jest niemiłe, ale nie ma się co dziwić skoro nawet jak wygrywa nasz bokser to mu się zazdrości rzuca złośliwe komentarze zamiast cieszyć się z zwycięstwa!
Pozdrawiam prawdziwych fanów boksu !!!
 Autor komentarza: salces
Data: 19-07-2009 18:27:06 
"Stwierdzenia że ma "szklaną" szczękę są bez podstawne"

A oglądałeś jego wcześniejsze walki? Chyba nie.
 Autor komentarza: adenauer
Data: 19-07-2009 18:35:35 
Feliks, trafny komentarz. Pozdrawiam!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.