NIEGOŚCINNI WŁOSI

Michal Koper, Informacja własna

2009-07-18

W atmosferze skandalu zakończyła się gala we włoskim Frosinone, gdzie Krzysztof Bienias (38-3, 16 KO) pokonał przez TKO w 12. rundzie faworyta gospodarzy Svena Parisa (27-5, 18 KO). Po ogłoszeniu wyniku walki, które odbyło się przy "akompaniamencie" gwizdów dwutysięcznej widowni, w stronę ekipy z Polski poleciały butelki z wodą. Słychać było również niewybredne epitety pod adresem zwycięzcy walki wieczoru.

- Żeby zejść z ringu czekaliśmy na ochronę. Wcześniej wypchnięto nas z miejsc dla VIP-ów. W naszym kierunku poleciały butelki, jedna z nich trafiła w oko naszego masażystę Jana Sobieraja. Całe szczęście butelka była plastikowa.- relacjonował na gorąco Andrzej Wasilewski- szef promującej Bieniasa zawodowej grupy Bullit Knockout Promotions

Dzisiejszy pojedynek Krzysztofa Bieniasa ze Svenem Parisem był rewanżem za walkę rozegraną w lutym tego roku- wówczas również przed czasem wygrał Polak, zdobywając pas WBO Intercontinental wagi półśredniej.