OKHELLO ZNÓW STRASZY W JAPONII

W grudniu 2006 roku Peter Okhello (19-5, 17 KO) stanął przed życiową szansą wywalczenia tytułu mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC. Progi okazały się jednak za wysokie i bokser z Ugandy musiał uznać wyższość ówczesnego championa, Olega Maskaeva (patrz po lewej). W nocy z niedzieli na poniedziałek Okhello po blisko trzech latach przerwy powrócił na ring w Japonii, gdzie rozwija swoją karierę, by w zaledwie 72. sekundy ciężko znokautować Brazylijczyka Jairo Kusunoki (5-5-1, 2 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: puncher48
Data: 08-07-2009 11:46:17 
Ach ten Otello zazdrosny o tytuły mistrzoswkie ale nie ma narzędzi aby samemu zabrac komuś prestiżowy pas, nie ta liga po prostu, a w Japonii przynajmniej zapłacą za obijanie miejscowych ogórasów.
 Autor komentarza: otke
Data: 08-07-2009 21:49:53 
Ten "Brazylijczyk" jakoś tak po Japońsku się zwie...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.