COLONNA PRZECIWNY WALCE ADAMEK-GOŁOTA

- Gdyby połączyć ich w jednego boksera, mielibyśmy zawodnika wybitnego, bez słabych punktów - powiedział "Przeglądowi Sportowemu" były trener Tomasza Adamka (37-1, 25 KO), a obecnie Andrzeja Gołoty (41-7-1, 33 KO) , Sam Colonna. Amerykanin ma jednak nadzieję, że do ich walki nie dojdzie.

- Z jednej strony wielki gość, który walczył z najlepszymi, z drugiej mniejszy, ale młodszy, szybszy i bardzo dobry bokser - ocenia zawodników Colonna. - Mam nadzieję, że do tej walki jednak nie dojdzie. Wydaje mi się, że tu chodzi o jakieś osobiste sprawy - uważa.

Trener Gołoty nie wyklucza powrotu swojego zawodnika na ring, chociaż jak twierdzi po tylu urazach wiązałoby się to z ogromnym ryzykiem. - W tym wieku, na dodatek po tylu kontuzjach trudno wrócić do formy. Boks jest takim niebezpiecznym sportem, że jeśli zawodnik czuje, że nie da z siebie sto procent, nie powinien wychodzić na ring. Być może Gołota powinien znaleźć sobie nowe zajęcie, jakieś hobby. Chociaż w boksie naprawdę działy, dzieją i dziać się będą różne dziwne rzeczy - mówi Colonna.

Amerykaninowi trudno zrozumieć, dlaczego Adamek zdecydował się na walkę z Bobbym Gunnem, która odbędzie się 11 lipca. - Nie mogę zrozumieć, dlaczego Tomasz zdecydował się na ten pojedynek. Przecież Gunn to żart. Będzie wstyd, jeżeli Adamek nie skończy tego w trzech rundach - mówi. Colonna docenia klasę Polaka, ale widzi zauważa różnicę pomiędzy nim, a Gołotą. - Z jakichś powodów Tomasz nie jest aż tak ekscytujący. Nie jest więc tak popularny jak był Andrew. Gdyby połączyć ich w jednego boksera. Mielibyśmy boksera wybitnego, bez słabych punktów - twierdzi.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Swietlicki
Data: 06-07-2009 12:42:08 
Zapomnijmy o walce Golota-Adamek. Przeciez to jest bez sensu, komu to potrzebne. Jak maja cos do siebie, to niech sie spotkaja na podworku za domem i po sprawie, a nie prowokowac jakies pseudo walki przed kamerami i przynosic wstyd sobie na wzajem.
 Autor komentarza: Swietlicki
Data: 06-07-2009 12:48:41 
Co do walki Adamka z Gunnem, to tez nie rozumiem, po co on sie wzial za takiego slabiaka. Niby z Hopkinsem nic nie wyszlo, bo kasa jaka chcieli mu dac byla smieszna, a on przeciez musi sie szanowac i to rozumiem i popieram. Ale walka z takim gosciem jak Gunn, to przeciez nic innego jak brak szacunku dla samego siebie.
Jesli Adamek nie wygra blyskawicznie, to faktycznie bedzie wstyd, jednak uwazam, ze on skonczy to najpozniej w 4 rundzie.
 Autor komentarza: lee
Data: 06-07-2009 13:03:46 
Swietlicki w tym rzecz, ze Adamek skonczy ta walke blyskawicznie.
Zreszta Tomek wie najlepiej co jest dla niego najlepsze.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 06-07-2009 13:06:32 
Colona ma racje - komu ta walka potrzebna?

a o Gunnie to juz wszyscy pisalismy ze porazka wiec sie nie bede rozpisywal
 Autor komentarza: roniu92
Data: 06-07-2009 13:19:40 
odyniec jak to komu? Gunn i jego ziomale na pewno nie narzekają :D
 Autor komentarza: Swietlicki
Data: 06-07-2009 13:30:31 
roniu92, odyniec mial na mysli walke Golota-Adamek
 Autor komentarza: Olaf
Data: 06-07-2009 13:36:15 
Każdy zdrowomyślący kibic jest przeciwko walce Adamek - Gołota.
 Autor komentarza: zin
Data: 06-07-2009 13:37:44 
nie dojdzie do walki Adamek vs Gołota , sam nie wiem skąd się biorą takie ploty i komu to potrzebne... a co do walki z Gunnem , to przecież i walczył z nim Macca i nie narzekał ;)))) czasem trzeba brać co się da , jak nie ma nic innego , bo kasa potrzebna
 Autor komentarza: Swietlicki
Data: 06-07-2009 13:48:23 
Dla mnie, jako kibica, jest dobre to, ze nie musialem czekac dlugo, zeby znow zobaczyc w ringu Adamka. Mam wrazenie, ze Adamek widzac, ze w szybkim czasie nie dogada walki z kims znaczacym, poprostu nie chce marnowac czasu i robi sobie przetarcie, taki trening, tylko nie w gymie, ale przed kamerami i widownia. Czemu nie...
 Autor komentarza: zin
Data: 06-07-2009 13:58:24 
wypowiedź Adamka nt. walki z Gołotą i B-hopem.... http://sport.onet.pl/0,1248744,2003269,wiadomosc.html
 Autor komentarza: jagielskce
Data: 06-07-2009 14:42:39 
Ja chętnie zobaczył bym tę walkę .Polacy jakoś panicznie boją się walki między najlepszymi swoimi bokserami ,ja tego nie rozumiem. Ta walka była by ekscytująca i cała Polska by ją obejrzała a poza tym pewnie spory kawałek świata.Sercem był bym w tym starciu za Andrzejem i moim zdaniem miałby spore szanse na pokazanie miejsca w szeregu `Góralowi`
 Autor komentarza: odyniec
Data: 06-07-2009 14:48:08 
ale jaki sens by miala ta walka sportowy? Andrzej pobiłby goscia z wagi nizej wiec zadne wielkie osiagniecie a jakby przegral to wstyd dla niego ogromny, a Goral jakby wygral to pokonal tylko kontuzjowanego emeryta a jak przegra to skonczony bo by go wysmiano
wiec kto by chcial tej walki oprocz kilku napalencow?
 Autor komentarza: Swietlicki
Data: 06-07-2009 14:59:07 
jagielskce co ty wypisujesz, na Boga. Bardziej ekscytujace byloby sranie w kiblu. Wogole jaki "spory kawalek swiata", co za brednie.
"miejsce w szeregu" - k...a, twoje teksty to rozpacz.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 06-07-2009 15:00:02 
swietlicki nie denerwuj sie...kilka wdechów

jak sie bedziesz irytowac kazdym wariatem to sam zwariujesz
 Autor komentarza: neme
Data: 06-07-2009 15:02:11 
odyniec ale Amerykanie tacy własnie są. pokonanie emeryta ale sławnego spowodowało by bardzo dużą popularność, Tomka napewno by rozsławiło. Walka z Hopkinsem też jest czysto marketingowa. to samo było z Calzeghe nikt nie doceniał jago 22 obron tytułu a w ameryce wsławił się wygarną z Jonesem i Hopkinsem - obaj emeryci. Moim zdaniem Amerykanie cały czas żyją jakimiś zamierzchłymi czasami, ekscytują się "starymi gwaizadami" a nie kreują nowych a jesli to robią to bardzo słabo. zawodowy boks to praktycznie zero wymiaru sprotowego głównie biznes i to często rownież niezrozumiały.
 Autor komentarza: Swietlicki
Data: 06-07-2009 15:06:26 
Na glupie teksty nie ma rady, ale reagowac trzeba, bo a noz ktos sie zreflektuje, przeczyta jeszcze raz co namazal i wykeci sprostowanie z "Sorry" na koncu.
 Autor komentarza: krzywy
Data: 06-07-2009 15:24:33 
A może Gołota już do ringu nie wróci,dopadla go kontuzja,ma juz swoje lata a na kasę tez chyba nie narzeka
 Autor komentarza: jagielskce
Data: 06-07-2009 15:26:04 
Swietlicki moze Ciebie by ta walka nie interesowała,ale zapewniam Cie że wielu innych by zainteresowała ,i na 99 procent padł by rekord ogladalnosci z walki Andrew z Whitterspoonem. Odnosnie tego `kawałka śwaita` to z pewnością Ameryka chętniej by zobaczyła pojedynek Gołota-Adamek niż Adamek-Gunn :).Tak w ogóle to ewentualne zwycięstwo Adamka nad Gołym dało mu duzo wiecej niz myslisz .Ameryka by poszanowała takie zwycięstwo nad old schoolowcem z HV,na pewno pod wzgledem finansowym i sportowym walka z Gołotą dała by mu wiecej niz z `wielkim` Gunnem Poza tym mówic o 41 letnim zawodniku wagi cięzkiej `emeryt` to troche nie poważne.. Wystarczy wspomnieć powtarzany do bólu przykład Big Georga. Takze proponował bym liczyć sie ze słowami.
 Autor komentarza: jagielskce
Data: 06-07-2009 15:27:20 
poza tym Swietlicki mam swoje zdanie , i Twoje fachowe opinie i wyśmiewanie nie zmienią mojego zdania. Każdy ma prawo myśleć to co chce .
 Autor komentarza: Toni
Data: 06-07-2009 16:02:45 
Bokserzy zawodowi są po to by WALCZYĆ!!!Adamek ma rodzine i musi zarabiać a jak zarobi sporo to może sobie powybierać.Ale narazie startuje w USA z niższej półki finansowej i wtym cały szkopół.
 Autor komentarza: everlasting
Data: 06-07-2009 16:03:40 
Zgadzam sie z jagielskce. Adamek sam kiedys wspominal o przejsciu do HW, a walka z Golota bylaby bardzo korzystna na wypromowanie go.

Pozdrawiam
 Autor komentarza: Danny
Data: 06-07-2009 16:14:53 
neme- w 100% popieram.Tutaj nie ma co sie ropzisywać,wiemy jak jest.

pozdro
 Autor komentarza: Swietlicki
Data: 06-07-2009 16:25:48 
do jagielskce
Pewnie, ze kazdy ma prawo do swojego zdania, chocby bylo nie wiem jak pozbawione sensu
 Autor komentarza: Swietlicki
Data: 06-07-2009 16:30:09 
do everlasting
A czego Adamek mialby szukac w HV, porazek? A moze zwyciestw z Golotami?
 Autor komentarza: jagielskce
Data: 06-07-2009 16:30:29 
Swietlicki , wedlug Ciebie nie ma sensu ale według paru innych ma sens . Powiedz mi ,czy jak by do tej walki doszło to objerzał bys ją w telewizji ? i to jest własnie cały plus tej walki. każdy fan boksu ,nawet taki który gówno na ten temat wie włączył by telewizor bo zawalczyła by legenda lat 90 z obecną ikoną boksu(polskiego) to chyba że bedziesz rżnął głupa i powiesz że w ramach protestu nie obejrzał bys tej walki :)
 Autor komentarza: jagielskce
Data: 06-07-2009 16:33:56 
a i Swietlicki ,nikt nie powiedział, że Adamek by łatwo z Gołotą wygrał. dla mnie szanse były by 50 na 50 .nie umiał bym wskazać faworyta takiego pojedynku
 Autor komentarza: Swietlicki
Data: 06-07-2009 16:41:08 
Zawsze bylo dla mnie wielkim wydarzeniem gdy Golota wychodzil na ring. Przykro by mi bylo patrzec jak przegrywa z Adamkiem, ktory teraz jest na szczycie. Po co ta walka, po co robic cyrk z boksu.
 Autor komentarza: everlasting
Data: 06-07-2009 16:43:01 
Swietlicki, mysle , ze dopiero po walce z Golota mozna by powiedziec - co Adamek mialby szukac w HW?
 Autor komentarza: Swietlicki
Data: 06-07-2009 16:44:51 
Zamykam temat. Brniemy k...a w slepa uliczke.
 Autor komentarza: jagielskce
Data: 06-07-2009 17:04:19 
dokładnie everlasting,jak Adamek pokonał by Andrewa to by znalazł odpowiedz na pytanie czy jest w stanie walczyć z większym i silniejszym rywalem a my poznali bysmy odpowiedz na kolejne pytanie ,ile wart jest Adamek,bo nie da sie ukryc ze klasa USS czy Banska nie jest nadzwyczajna i to HW zweryfikowało by siły Górala a najpierw zrobił by to Gołota.Od wielu lat kategoria cruser jest ignorowana ,najlepsi są w kategorii niżej lub właśnie w HW
 Autor komentarza: otke
Data: 06-07-2009 17:30:09 
Gołota jeszcze z walk z Byrdem, Ruizem moim zdaniem pozamiatałby Adamkiem ring. Przewaga fizyczna była tak duża że Adamek swoją szybkość i technikę mógłby sobie wsadzić do kieszeni(delikatnie mówiąc). Gołota to prawdziwy zawodnik HW, a Adamek taki dopakowany półciężki, dla którego najlepiej by było jakby cruzer dalej miała swój stary limit.
Po walce z Brewserem Andrzej już był rozbity, walki z Mollo i tym grubasem z Irlandi to tortura, już był przemęczony, nie regenerował się na przygotowaniach tak jak trzeba, wszystko zakończyła walka zAustinem. Jak dla mnie to już zamknięty rozdział i powinien teraz cieszyć się życiem.
Z sympati dla Andrzeja nie chciałbym jego walki z Adamkiem, następne przygotowania jak i sam mecz tylko jeszcze bardziej go wyniszczą. A Tomek niech sobie szuka z tym swoim super Teamem zawodników z czołówki cruzer a nie prowokuje i pajacuje. Póki co mamy walke z Gunnem..
Big George, Hopkins, Holmes czy nawet Holy to fenomeny fizyczne, Gołota nigdy nie był tak dobry jak oni i nie miał takiej genetyki, tak jak większość ludzi na tej planecie. Może czarni naprwde potrafią lepiej skakać?
 Autor komentarza: adenauer
Data: 06-07-2009 18:31:23 
Panowie, przestańcie się kłócić, ponieważ każdy z was ma rację!! Bez wątpienia wygrany pojedynek ze starym Gołotą byłby atrakcyjny dla Adamka. Atrakcyjny przede wszystkim pod względem medialnym i komercyjnym. Tomek zyskałby rozgłos i zarobiłby prawdopodobnie kilka razy więcej, niż na pojedynku z jakimś najbardziej nawet medialnym cruiserem. Boks to jego robota i zarabianie pieniędzy nie pozostaje tu bez znaczenia... Z drugiej jednak strony, ze sportowego punktu widzenia nie ma to najmniejszego sensu i wszyscy, którzy ekscytowali się parę ładnych lat temu walkami Andrzeja, czuliby spory niesmak. Na takiej ewentualności zyskałby tylko Tomek ponieważ najprawdopodobniej zwyciężyłby Andrzeja. Na dzisiaj Andrzej nie byłby nawet cieniem samego siebie. Byłby cieniem swojego cienia. Jeżeli natomiast potrzebuje kasy... droga wolna, boks - tak jak wspomniałem - to również jego robota i ewentualne wysokie honorarium również nie byłoby tu bez znaczenia. Ja osobiście "nie chciałbym" oglądać tego pojedynku. Jeżeli natomiast miałby się odbyć, na pewno bym go nie przegapił. Co do potencjału Tomka w HW... ostatnio wszyscy widzieliśmy, co 94-kilogramowy facet robił z nieźle wyszkolonym, 115 kilogramowym facetem..... Nie zgodzę się z kolegą otke, że Adamek to dopakowany półciężki. Schodzenie do półciężkiej kosztowało go sporo zdrowia. Był wówczas mocno, wręcz nienaturalnie wychudzony. Było to szczególnie widoczne w pojedynku z Dawsonem. Na dzisiaj Adamek zbija nawet do cruiser te kilka kilogramów. Myślę, że naturalną wagą Tomka, bez potrzeby jakiegokolwiek zbijania jest waga 96-98 kg. Pozdrawiam
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 06-07-2009 19:12:40 
walka Adamek-Gołota to cyrk dla polskiego ludu, bez żadnego znaczenia w świecie sportu. dla Adamka zmarnowany to czas a 20latkiem już nie jest..
Niech unifikuje tytuły walczy z najlepszymi w CW a nie się wygłupia
 Autor komentarza: witekkrol
Data: 06-07-2009 20:18:21 
 Autor komentarza: capricornxxx
Data: 06-07-2009 20:34:16 
Najbliżej mi do opinii adenauera. Po pierwsze: Warunki fizyczne nie zawsze mają znaczenie (Jak wiemy w boksie niezwykle ważna jest szybkość, technika, psychika, "kinetyka" wyprowadzanych ciosów i tzw. twarda szczęka. To wszystko przy założeniu porównywalnego przygotowania fizycznego rywali). Po drugie: Przewaga fizyczna Gołoty nad Adamkiem nie byłaby tak duża, jak nam się wydaje. Osiągnięcie okolic 100 kilogramów przez "Górala" nie byłoby problemem i to bez wiekszej szkody dla jego mobilności w ringu. 120 - kilogramowy Gołota to już przesada. Szybkością zdecydowanie by ustępował. Kondycją także (plus wiek). Siła ciosu? Sądzę, że porównywalna, nawet biorąc poprawkę na wagę. Pamietajmy, że to nie zapasy. Po trzecie: Zużycie materiału - wiek, "stan ducha", motywacja, odkładające się kontuzje itd. itp.
Pojedynek bym obejrzał, ale bym go nie chciał oglądać. Byłbym też za Adamkiem z jednego prostego powodu - on na ringu nigdy nam wstydu nie przyniósł. Andrew skompromitował się wielokrotnie, widowiskowo - rzecz jasna.
Debiutant pozdrawia i "sercowców" i analityków.
 Autor komentarza: witekkrol
Data: 06-07-2009 20:42:08 
A ja chciałbym zobaczyć walkę Adamka z Gołotą , wtedy wszyscy zobaczylibyśmy który z nich jest lepszy.W przeciwieństwie do niektórych komentarzy uważam, że to Adamek pokarze Gołocie jego miejsce w szeregu.Pisanie, że ta walka nikomu nic nie da jest bzdurą.Twierdzenie że Gołota walczył znajlepszymi jest prawdziwe , ale wszyscy widzieliśmy jak te walki się kończyły.Najczęściej w pierwszej rundzie.Co do unifikacji powiem tak ,który promotor zaryzykuje swój mistrzowski pas dla pojedynku z najlepszym zawodnikiem junior ciężkiej.Myślę że żadnej telewizji nie będzie stać na wyłożenie takiej kasy w tej kategorii.
 Autor komentarza: Danny
Data: 06-07-2009 20:58:57 
Mało istotne jest to,ze Chambers boksuje w HW przy swojej wadze.Adamek nie dał by rady w cięzkiej,przyczyna jest prosta,za duzo przyjmuje.Chambers specyficzne boksuje balans,refleks,technika.Tomek musi zbierać i dostawał by po głowie.Efekty przyjetych ciosów po Cunnie widac gołym okiem.Jeżeli Adamek,to tylko w cruiser.Jest tam paru chłopaków do oklepania.Pretensje mozna miec do jego zespołu,który się osmieszył walką z Gunnem.Tomka szanuje,prawdziwy wojownik,natomiast jest blisko granicy wytrzymałosci podczas przyjmowania ciosów.HW i Adamek:)...ropzatruje to w charakterze żartu.Gołota-Adamek:dla mnie nie ma tematu!

Pozdro
 Autor komentarza: everlasting
Data: 06-07-2009 21:00:31 
witekkrol - na pewno zobaczylibysmy ktory z nich jest lepszy gdyby do takiej walki doszlo ale w przypadku kiedy wygralby Adamek to bedzie sie mowic ze Golota nie byl w swoim prajmie. Dlatego taka weryfikacja ich obu nie jest przynajmniej dla mnie satysfakcjonujaca, co nie zmienia faktu, ze obejrzalbym te walke, gdyby sie odbyla.
 Autor komentarza: Danny
Data: 06-07-2009 21:02:30 
,,Myślę że żadnej telewizji nie będzie stać na wyłożenie takiej kasy w tej kategorii,,

witekkrol- inaczej.Żadna TV nie chce takiej walki, bo nie zarobi na niej,szcególnie w cruiser:)..kto pokaze walke z 40-letni Włochem albo Ramirezem:)

pozdro
 Autor komentarza: piotr
Data: 06-07-2009 21:06:29 
Andrzej Gołota to naprawdę nie za często ważył więcej niż 110 kilo!
Co wy piszecie!!
sprawdźcie se.
 Autor komentarza: capricornxxx
Data: 06-07-2009 21:22:12 
Sądzę, że teraz by ważył dużo więcej niż swoje "optimum"(106-108 kg).
Danny ma rację, jeśli przyjmiemy, że Adamek będzie walczył tak, jak z Gunnem bądź z Briggsem. Jeśli natomiast nie będzie chciał być na siłę efektownym bokserem, to w konfrontacji chociażby z Gołotą widziałbym jego szanse na zdecydowaną wygraną. Weźmy pojedynek z Bellem, czy Banksem. Kilku innych ciężkich z czołówki nie byłoby poza jego zasięgiem. "Znikajacy punkt" - stała ksywa dla Adamka w Heavyweight.
Zgadzam się jednak, że obecna waga jest dla niego najodpowiedniejsza.
 Autor komentarza: Danny
Data: 06-07-2009 21:23:18 
piotr-dokładnie:)..optymalna waga Andrzeja to było jakieś 108 kg.
 Autor komentarza: piotr
Data: 06-07-2009 21:48:54 
Główny problem Gołoty to nie kondycja ani waga.
Andrzej prowadzi sportowy tryb życia i poza walkami jest w dobrej kondycji.
PROBLEM to to, że on ma porozrywane mięśnie po wypadku samochodowym i kontuzji z ostatniej walki i pewnie coś jeszcze.
O ile pamiętam ma lewą rękę nie całkowicie sprawną i nie może trzymać gardy...

Takie poważne kontuzje się odbijają na poziomie walki.
Powinien poważnie się zastanowić nad walkami.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 07-07-2009 08:23:18 
a co jak Adamek padlby po ciosie Goloty? koniec powaznej kariery
wiec chyba za duze ryrzyko bez wiekszego sensu
 Autor komentarza: takietam
Data: 07-07-2009 09:44:12 
Adamek z Gołotą powinni walczyć w Cruiser skoro już brniemy w paranoje:)
 Autor komentarza: puncher48
Data: 07-07-2009 10:52:55 
Gołota to już rozdział zamknięty jak chce walczyć to niech próbuję na komputerze albo konsoli co miał to osiągnął, a w tym wieku i po takich kontuzjach to samobójstwo wychodzić do ringu. należy mieć nadzieję, że żona wybiję mu z głowy kontynuajce kariery, a co się tyczy Tomka to teraz jest jego czas dwa, może maks trzy lata efektywnej kariery gdzie w cruiser może zgarnąć wszystko co się da, a waga ciężka hm, trudno powiedzieć pojedynek w Hw z Chambersem to by była piękna sprawa, dwóch bardzo dobrych technicznie, a zarazem niezwykle szybkich pięściarzy ale najpierw niech Eddie sprawi mega sensacje i zrzuci z tronu Wladimira, wydaję się to nierealne ale w końcu nie takie rzeczy już się działy.
 Autor komentarza: piotruspan
Data: 07-07-2009 11:07:17 
Danny:
"Tomek musi zbierać i dostawał by po głowie.Efekty przyjetych ciosów po Cunnie widac gołym okiem.Jeżeli Adamek,to tylko w cruiser."

Danny, a który z ciężkich jest tak szybki i z takim zasięgiem, jak USS? Jak odpowiesz sobie na to pytanie, to powinno ci wyjść, że Tomek wcale nie musi zbierać i dostawać po głowie.

Oczywiście limit CW jest optymalny dla Adamka, ale w HW jest większa kasa i nie ma się co dziwić, o planach przejścia do najcięższej kategorii. Na razie to tylko plany i to odległe, więc rozpisywać się nie ma co. A warunki fizyczne, będzie miał zbliżone lub nawet lepsze, niż niejeden z czołówki HW.
 Autor komentarza: Danny
Data: 07-07-2009 11:58:23 
piotruspan- Cunn był tylko przykładem.Briggsa,Dawsona czy nawet Banksa pamiętamy.Tu nie chodzi o zasięg,przykładem jest ostatnia walka Dymitrenki:)...kazde kilo więcej u Tomka to strata szybkości.Nie musze sobie odpowiadać na żadne pytania:)...nie widze Adamka przyjmującego od Areoli,Kliczki,Petera czy innego.Walka Tomka z mniejszymi cięzkimi też była by trudna.Tomek zawsze przyjmuje,nawet z Banksem.Nie ma co spogladac na walke z Bellem....polak ma taki temperament,lubi się tez bić w ringu.

,,Na razie to tylko plany i to odległe, więc rozpisywać się nie ma co,,

..odległe?przeciez facet ma 33 lata a jego styl nie sprzyja długiemu boksowaniu.Jak dla mnie to niektórych ponosi wyobraznia.Teraz Tomek powinien dac rewanz Cunnowi,jak wygra to wtedy mozna snuć plany.

pozdro
 Autor komentarza: piotruspan
Data: 07-07-2009 12:40:31 
Danny - przykłady Briggsa, czy Dawsona moim zdaniem nijak się mają do ewentualnych walk w HW. Z Banksem przyjął niewiele (i tylko jeden mocny cios) - a więc nie jest to przykład, że "lubi przyjmować". Danny - przecież to boks i coś się tam przyjmuje. Popatrz na sobotnie walki w CW i HW. Alexeew, którego jak pamiętam cenisz, też przyjął dwa lub trzy mocne ciosy od średnio mocnego zawodnika. W walce wieczoru też razów nie szczędzili. To jest boks. Co do Adamka - to nie walczy już tak, jak z Briggsem. W CW w zasadzie mało przyjmuje (nie licz pojedynczych ciosów)- jedynie z Cunnem - co było wynikiem naprawdę dobrej postawy USS i stylu, w jaki musiał walczyć Adamek. Gdyby próbował punktować - walka mogłaby być wyrównana i pas dalej nosiłby Cunn. Taktyka w postaci presingu i szukania wymian była najlepsza, a to wiązało się niestety z przyjmowaniem ciosów przeciwnika.

Odległe - chodziło mi bardziej, że nic pewnego, jak to zwykle w tym zawodowym boksie jest. Może będzie BH, a później jakieś inne gwiazdy, jak RJJ, może Glenn ...marzenia ..., a może będzie waga ciężka .... Nic tak naprawdę na 100% nie wiadomo.

Również pozdrawiam
 Autor komentarza: neme
Data: 07-07-2009 15:34:52 
co do Cunna piotruspan masz racje. taktyka pójścia na wymianę była słuszna, walka asekuracujna spowodowałaby napewno punktową przegraną Tomka, długi zasięg ramion i bardzo szybkie ciosy przez które Tomek by się nie przedarł. a tak wojna w ringu konkretna wymiana i 3 nockdowny dały wygraną. Cunn to nie puncher a swietny technik.

pozdro
 Autor komentarza: otke
Data: 07-07-2009 15:51:22 
Banks prawie nie zadawał ciosów, dlatego przyjoł ich mało, ale jak zadawał nawet obszerne sierpy to co jakiś czas wstrząsał Adamkiem, więc piotrusiu bez jaj.
niektórzy czytają ale jakby z zamkniętymi oczyma..
Pisałem o Gołocie jeszcze z walk z Byrdem, lub wcześniej itp, poza tym nawet Mollo i inni wypowiadali się że Gołota to straszny fizol, jest jak ściana i ciążko go przepchnąć, a jak sam przyciśnie to robi się ciężko w płucach.
Gołota z tamtych lat(podkreślam kolejny raz bo mimo że pisałem to poprzednio to i tak wielu to poumykało), był wytrzymały, silny i potrafił uderzyć dużo mocniej niż Adamek. Bo od kiedy to niby Tomek się zrobił takim punchrem? beka, od kiedy amerykanie zobaczyli jak całymi seriami w końcu powalił Banksa, który swoją drogą sporo tego wieczoru przyjmował... To była typowa kulminacja ciosów, tak samo jak z Bellem.
Nie porównujmy też Tomka do Chambersa, Byrda czy Toneya, oni są dużo lepsi w obronie, dużo odporniejsi na ciosy, mają nieporównywalnie lepszy tzw przegląd sytuacji, coś czego nie da się wyćwiczyć, to jest dar a u nich szczególnie rozwinięty, Tomek to inny bokser. On byłby conajwyrzej kimś w rodzaju Jirowa, tylko że ten moim zdaniem bije mocniej i jest twardszy, może wolniejszy, ale Tomek też niekoniecznie byłby demonem ciężkości w HW(po przytyciu).
Co do odporności na ciosy, Tomek ją ma, ale taką raczej na cruzer, na HW raczej nie. Wystarczył 1 lewy sierp Briggsa żeby Tomek padł w 1rd jak kłoda.
Abenauer, pewnie że boks to zawód Gołoty, ale nie wiem czy mu się opłaci wracać jak potem będzie musiał wydawać te pieniądze na kuracje lecznicze.
 Autor komentarza: Danny
Data: 07-07-2009 15:51:57 
piotruspan- Tomek ma skłonnosć do bitek.Walka z Briggsem była tego przykładem.Atutem Tomka jest to ,że potrafi sie bic i boksowac,natomiast mi generalnie chodzi o wage.W wieku 19 lat miał limit sredniej,a to nie jest geniusz typu RJJ,Toney,który moze skakać sobie po wagach.Myśle też ,że Tomek musi sporo pracowac nad wagą,cruiser jest troszke naciaganym limitem dla Tomka.Gdyby obowiązywał stary limit to jeszcze.Myśle,że te kłopoty z wagą polaka,mozna włozyć międzu bajki.Genearlnie to jestem pozytywnie zaskoczony siłą i szybkoscia Tomka.Szanuje go bardzo..ale staram sie zachować dystans do wszystkiego.Gdyby Tomek miał zadebiutować w ciężkiej to na wadze widział bym jakieś 95 kg,sądze jednak ,że lepiej pozostać w cruiser.Jeśli chce zarobić to warto pojechac do niemiec oklepac kogoś,zarobic i odwiedzic rodzine:)..co do Alexeeva,to nigdy go nie ceniłem mocno,twierdziłe wielokrotnie,ze jest przeceniany:)...natomiast na pasek go stać..ale rewelacji nie będzie.Grunt to zdrowa polemika:)
 Autor komentarza: otke
Data: 07-07-2009 15:53:24 
...Tomek niekoniecznie byłby demonem szybkości w hw
 Autor komentarza: Danny
Data: 07-07-2009 16:00:07 
otke- fajnie,że przypomniałeś Jirova.Twardziel jakich mało.Mysle,ze gdyby spotkał się z Tomkiem,to wtedy by sie działo.Jirov niewątpliwie miał by przewage nad Tomkiem,chodzi mi o to, że jest mankutem,mocno bije i jest wytrzymały,przynajmniej był.

..bardzo dziwią mnie porównania Tomka do Byrda czy Toneya,bez JAJ:)

....Tomek to świetny cruiser,zycze mu wygranych walk z Cunnem,Rossem,Byrdem i jakiś hit w postaci walki z Hopkinsem czy RJJ.
 Autor komentarza: piotruspan
Data: 07-07-2009 17:03:52 
"Banks prawie nie zadawał ciosów, dlatego przyjoł ich mało, ale jak zadawał nawet obszerne sierpy to co jakiś czas wstrząsał Adamkiem"

otke chyba jakąś inną walkę oglądałeś:) Zgodzę się że ciosów było mało, ale o jakich ty obszernych ciosach Banksa mówisz, które co jakiś czas wstrząsały Adamkiem. W przekroju 8 rund możemy powiedzieć o 2 (dwóch) ciosach, które zrobiły jakieś wrażenie na Adamku. Lewy sierpowy chyba z 4 rundy i prawa kontra z 8.

No i jakieś dziwne wnioski wyciągasz, twierdząc, że gdyby Banks bił częściej to Adamek przyjmowałby więcej. A może wtedy szybciej by poległ?

Co do tej kumulacji - to akurat w przypadku walki z Banksem się nie zgodzę. Banks był nieprzytomny po tym jednym prawym i sędzia nie powinien go dopuścić, bo skończyło się ciężko. Zgodzę się, że Adamek typowym puncherem nie jest, ale pokazuje ostatnio, że siła ciosu to jednak jego atut i rywale muszą mieć to na uwadze.

"Nie porównujmy też Tomka do Chambersa, Byrda czy Toneya, oni są dużo lepsi w obronie, dużo odporniejsi na ciosy, mają nieporównywalnie lepszy tzw przegląd sytuacji, coś czego nie da się wyćwiczyć, to jest dar a u nich szczególnie rozwinięty, Tomek to inny bokser."

Otke, miałem na myśli warunki fizyczne. A co do tego, czy są DUŻO lepsi w obronie, DUŻO odporniejsi, mają nieporównywalnie lepszy przegląd sytuacji - ty masz chyba jakąś zadrę w stosunku do Adamka. Stawiając tak sprawę Adamek według ciebie nie miałby po prostu żadnych szans z każdym z nich, każdy z nich ośmieszyłby zatem Adamka - a przecież tak nie jest. Wymienieni przez Ciebie zawodnicy mają odmienne style, mocno różniące się od stylu Adamka. Mówisz o obronie, ale popatrz na pracę nóg (Chambers czy Toneya wręcz stoją w miejscu i muszą nadrabiać to skutecznymi blokami czy balansem). Dużo odporniejsi? Skąd taka teza (z Briggsem poleciał - jak kłoda - nie wierzę, ze oglądałeś tę walkę, a po przejściu do CW było wielu znawców którzy twierdzili, że tu siła ciosu inna i Adamek niestety będzie zaliczał dechy). Co do przeglądu sytuacji, to akurat tą Adamek ma bardzo dobrą, także wtedy gdy jest raniony. Gdyby było inaczej nie kładłby na dechy przeciwników zaraz po tym, jak go sami mocno go trafili.
Co do obrony zgodzę się, że to słabszy element, ale Adamek nadrabia to nogami, odpornością i sercem do walki.

Moim zdaniem w wadze ciężkiej Adamek będzie miał mniej atutów niż teraz, ale bez szans na odniesienie sukcesu nie jest. Spokojnie mógłby zawalczyć z takim Toneyem, czy Chabersem, a wynik byłby sprawą otwartą. Jeżeli nie straciłby nic na szybkości, to można by się pokusić nawet o to, że byłby faworytem (nie zapominaj, że Toney, czy Byrd dawno są po swoich primach).

Pozdr.





 Autor komentarza: salces
Data: 07-07-2009 17:07:42 
Myślę ze Jirov dzisiaj nie miałby czego szukać w walce z Adamkiem.Zbyt długa przerwa.

A jeżeli chodzi o przejście Adamka do ciężkiej to moim zdaniem niewypał.Spójrzcie jak wyglądał wspomniany wyżej Jirov po przejściu do HW.Facet się poprostu tam nie odnalazł.Dostał ostre baty od podstarzałego Moorera.
To samo moim zdaniem czeka Dawida Haye.Poprostu Haye nie trafił jeszcze na pożądnego ciężkiego.Taka walka pomoże mu zdecydowanie przejżeć na oczy.
 Autor komentarza: Danny
Data: 07-07-2009 17:52:06 
piotruspan-Toney zawsze miał twardą głowe:)..co do jego nóg,to się zgodze,że ma słabsze,natomiast to wynika z racji wieku i gabarytu:)Tomek Adamek nie posiada takich umiejętnosci jak Toney czy Byrd,który był swojego czasu najlepszym technikiem w HW.Generalnie podobienstwa zawsze mozna sie dopatrywać:)

,,Dostał ostre baty od podstarzałego Moorera.,,

salces- wynik mówi nam ,że walke Jirov przegrał.Inną sprawą jest fakt ,że Kazach wygrywał wszystkie rundy do momentu kiedy się nadział:)...punkatacja w tej walce była jednoznaczna.Ryzyko ,,Lucky Punch,, jest szeroko obecne,szczególnie w HW,tam ciosy wazą.Moorer wtedy miał 35 lat.Mimo wszystko to był wymagający zawodnik,uznana firma na ,,rynku,,.Nie mozna pisać,ze Jirov dostał ,,ostre baty,,.pozdro.
 Autor komentarza: salces
Data: 07-07-2009 18:10:49 
Danny-Jirov prowadził na punkty no ale co z tego,padł kondycyjnie co skończyło sie dla niego fatalnie.Podobie było z Toneyem,zajechanie i tym razem mu nie wyszło.Jirow to naprawdę był kawał twardziela,mam sporo jego walk,ja nie neguję jego talentu..to jest poprostu boks.

Morrer w wieku 35 lat był naprawdę porozbijany.Może się żle wyraziłem ze słowem "podstarzały" ale myślę że każdy rozumiejący wie o co chodzi.
 Autor komentarza: piotruspan
Data: 07-07-2009 18:44:46 
Danny - pisałem o teraźniejszości, nie o primach. Ja nie twierdzę, kto jest lepszy, a kto nie - tylko trochę nie rozumiem "Adamek DUŻO mniej odporny, DUŻO gorsza obrona, NIPORYWNÓWALNIE gorszy przegląd sytuacji" itp.
Co do "wiecznie" twardej głowy Tomeya - pełna zgoda:)
 Autor komentarza: otke
Data: 07-07-2009 18:52:47 
piotruś, widzę że naprawdę oglądamy inne walki i innych zawodników. A to czy mi wierzysz czy nie co do oglądania walk jest naprawdę mało interesujące.
Zrozum meritum sprawy: wymienieni zawodnicy są bardzo dobrzy w obronie, sa odporni itp, dlatego nie dają sobie zrobić krzywdy w hw, dzięki szybkości i technice potrafią wygrywac z tymi dużymi ciężkimi. Tomek tych cech nie posiada(nie jest mistrzem obrony, raczej nie przegrywa przez ko dlatego że szybko oddaje itp) więc nie wyobrażam go sobie w walkach z zawodnikami dużego kalibru, w HW. Miał słasze momenty(pływający wzrok)nawet w wacle z Cunnem. Jeżeli twoim zdaniem Banks trafił go sierpami tylko 2 razy to może już podziękuję za ekspertyzy. Co do pracy nóg, np Byrd był w porównaniu z Tomikiem baletmistrzem.
Nie mam żadnych zardr w stosunku do Adamka, ale nie podoba mi się tylko to że próbuje czasami zabłysnąć wyzywając do walki rozbitego emeryta Gołote. Nie baw się w analityka, nitendo bardziej ci pasuje..
A jeżeli ktoś uwarza, że Tomek jest bokserskim tancerzem, mistrzem refleku i obron, ma granitową szczene lub posiada to wszystko na raz, polecam przeanalizować jego całą karierę co do zaliczania desek. Bywało różnie...Oczywiście jest bardzo dobrym zawodnikiem- kategori cruzer
 Autor komentarza: otke
Data: 07-07-2009 18:55:58 
niektórych spraw nie jesteśmy w stanie ogarnąć umysłem piotrusiu, ale nie oznacza to że one nie istnieją..
 Autor komentarza: piotruspan
Data: 07-07-2009 19:10:10 
nie jesteśmy? - może ty nie jesteś (pisz tylko za siebie). Ja patrzę na wszystko realnie. Poczytaj to co napisałem i przeanalizuj o co biega.

Jeżeli ty twierdzisz, że Adamek wyzywa na pojedynak Gołotę, i że tym próbuje zabłysnąć, to wszystko jasne. Łykasz co brukowce napiszą? Sorry - ale jeżeli tak postrzegasz rzeczywistość, to nie dziwię się, że po ciosie Briggsa padł jak kłoda, czy zbierał od Banaksa raz za razem zamachowe.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 07-07-2009 19:38:35 
wy naprawde nie umiecie dyskutowac?
 Autor komentarza: Danny
Data: 07-07-2009 19:59:21 
Jeżeli Tomek miał by nawiązać walke z Toneyem czy Byrdem,to tylko na terazniejszym etapie ich karier,jezeli chodzi o porównania.Ogólnie cała ta dyksujsa wymkneła się z pod kontroli.Na dzien dzisiejszy Tomek nie jest zbyt medialny i popularny w USA.Walka z jakąś ikona może to zmienić.Dlatego te ,,wycieczki,, do HW i porównania są mało istotne.Adamek jest cruiserem,który musi udowodnic swoją dominacje walką z Cunnem.to z mojej strony wszystko,dykutujecie dalej,

pozdrawiam
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.